Ostatnio w piłkarskim światku zawrzało. Wstrząsnęła nim informacja o niemal pewnym odejściu Kaki z Milanu i zasileniu przez niego madryckiego Realu. Okazuje się, że Brazylijczyk wcale może nie pójść do stolicy Hiszpanii. Kontrpropozycję „Rossonerim” ma złożyć Roman Abramowicz.

W ostatnim czasie praktycznie cały piłkarski światek żyje transferem Kaki do zespołu wicemistrza Hiszpanii, któremu ma pomóc w odzyskaniu blasku, powrocie na szczyt Primera Division i triumfie w Lidze Mistrzów. Wiceprezydent Milanu Adriano Galliani i prezydent Realu Florentino Perez mieli ustalić, że Ricardo Izecson dos Santos Leite przejdzie na Estadio Santiago Bernabeu za 68,5 miliona europ, z czego 3,5 miliona zarobi jego poprzedni klub, Sao Paulo, a sam zawodnik będzie mógł liczyć na gażę w wysokości 9,5 miliona euro rocznie.
Jednak Roman Abramowicz nie daje za wygraną i po raz kolejny ponowi próbę wyciągnięcia Kaki z Milanu. Rosyjski potentat naftowy ma złożyć „Rossonerim” ofertę zakupu Brazylijczyka za 80 milionów euro, a jemu samemu zaproponować 16 milionów euro rocznego wynagrodzenia.
Na tę chwilę Chelsea ma o wiele lepszych zawodników ,
a jej prezes jest jednym z bogatszych ludzi na
świecie więc wkrótce chelsy może zostać najlepszym
klubem na świecie. Porównując oferte Realu i Chelsea
oferta The Blus jest bardziej atrakcyjna i dla Milanu
i dla Kaki.
Real daje 68,5 miliona a Chelsea 80 milionów o 21,5
miliona więcej.
W Realu zarabia 9,5 miliona w Chelsea 16 milionów
rocznie czyli o 6,5 miliona roczni.Dla Dawna Gwiazda
Fc Barcelony (mówię o Ronaldinhio) została sprzedana
z 18 , 5 miliona Euro do Ac Milanu , i zarabia 6,5
miliona. A Kaka kosztuje o 68,5 miliona więcej i
miałby zarabiać w Chelsea 9,5 miliona więcej niż
Roni. Ale to zależy tylko w 50% od kluby . Drugie 50%
należy do Kaki. Od niego zależy czy woli grać na
Estadio Santiago Bernabeu czy na Stafort Brige.