Utalentowany skrzydłowy Aston Villi Brirmingham Ashley Young znalazł się na celowniku nowego managera Chelsea Carlo Ancelottiego.
Young od dłuższego czasu uchodził za bardzo obiecującego zawodnika, jednak jego talent eksplodował dopiero w ubiegłym sezonie, kiedy to w 35 spotkaniach Premier League zdobył siedem bramek i powiódł swoją drużynę do szóstego miejsca w tabeli. Nagrodą za to było wybranie Younga najlepszym zawodnikiem młodego pokolenia na Wyspach.
Te wyczyny z pewnością zwróciły uwagę wielu managerów w całej Europie, a ostatnio dołączył do nich nowy boss „The Blues”, który widzi w młodym Angliku najprawdopodobniej następce Florenta Maloudy, z którym Chelsea w dalszym ciągu nie przedłużyła kontraktu.
Klub ze Stamford Bridge zainteresowany skrzydłowym był już od dawna, specjalnie rekomendował go Guus Hiddink, jednak manager Aston Villi Martin O’Neill nawet nie chciał słyszeć o transferze swojego najlepszego zawodnika w środku sezonu.
Teraz jednak przejście piłkarz jest sprawą otwartą, a jedyną niewiadomą jest suma odstępnego. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że Chelsea jest w stanie podołać finansowym wymaganiom zarówno zawodnika, jak i klubu z Birmingham.