34. kolejka Ligue 1: Strasbourg o włos od wygranej

Jak zwykle sobotnie wieczory we Francji związane były z kolejnymi spotkaniami, w ramach Ligue 1. Największe emocje zagościły w meczu lidera tabeli z drużyną Strasbourga.

Udostępnij na Udostępnij na

RC Strasbourg – Olympique Lyon (1:0) 1:2

1:0 Renteria 21′
1:1 Bodmer 61′
1:2 Grosso 67′

Kibice zgromadzeni na Stade de la Meinau wpadli w euforię widząc kapitulującego Coupeta w 21. minucie. Oto zespół rzucony na pożarcie lidera, wyszedł na prowadzenie i taki rezultat utrzymał sie aż do przerwy. Tak blisko były trzy punkty, które mogłyby ratować podopiecznych trenera Furlana przed spadkiem do Ligue 2. Chyba momentem przełomowym była ”zainkasowanie” czerwonej kartki przez Mouloungui i skazanie na grę gospodarzy w dziesiątkę. Lyon nie mógł sobie pozwolić na wydarcie kompletu punktów, bowiem tuż tuż czaił się w tabeli Bordeaux, łase na fotel lidera i czychające na każde potknięcie ”Olimpijczyków”. Druga połowa zdecydowała o sukcesie gości. Najpierw Bodmer, a następnie Grosso, sprawił, że Strasbourg nadal będzie bił się o utrzymanie w ekstraklasie francuskiej.

SM Caen – Paris Saint Germain (0:0) 3:0

1:0 Deroin 52′
2:0 Lemaitre 75′
3:0 Gouffran 89′

Świetny mecz gospodarzy sprawił, że wynik jest wyjątkowo sprawiedliwy. Jeszcze w pierwszej połowie, można było oglądać walkę dwóch równorzędnych ekip, jednakże w drugiej części, PSG zostało dosłownie zmiażdżone. 3 stracone bramki to nie przypadek. Drużyna Le Guena, jest w sytuacji na krawędzi. Znów strata kompletu punktów i cały czas są ”na wylocie” o ligę niżej. Kto by sie spodziewał, że legenda francuskich klubów będzie przeżywała taki okres głębokiego kryzysu. Ligue 2 ma zapewnione FC Metz. Kolejny zespół poznamy już niedługo, ale wiadome jest, że o spadek będą walczyć Strasbourg i właśnie ”Paryżanie”.