Wycieczka trwa dalej…


Początkowo wydawało się, że na wycieczkę wybrali się działacze PZPN-u. Teraz po meczu z RPA można odnieść wrażenie, że poza działaczami także piłkarze są na ciekawej wycieczce.


Udostępnij na Udostępnij na

Po kompromitującej porażce z 72. drużyną w rankingu FIFA piłkarze naszej kadry zmierzą się tym razem z Mistrzem Azji, drużyną Iraku, która w tymże rankingu zajmuje 77. pozycję. Brak zaangażowania, ambicji, agresji rozzłościł nie tylko polskich kibiców i dziennikarzy. Beenhakker, który do tej pory raczej bronił swoich piłkarzy, tym razem nie wytrzymał. Skrytykował publicznie swoich podopiecznych, na pomeczowej odprawie także miały paść ostre słowa. Na koniec dał piłkarzom wycisk na niedzielnym treningu. Miejmy nadzieje, że to pomoże. Bo jak pokazuje historia, wszelkie wojaże po świecie kadry w czasie przerwy letniej lub zimowej kończyły się raczej nieciekawie. Przegrane z potentatami jak z Brazylią czy Hiszpanią były planowe, ale Polakom zdarzały się takie wpadki jak porażki z Japonią 0:5 w Honkongu.

Polscy piłkarze nie przykładają większej wagi do pojedynków towarzyskich, co mogliśmy zaobserwować w ostatnim meczu. Beenhakker zdaje sobie sprawę, że zawodnicy, którzy nie przykładają się do meczów towarzyskich, nie będą odpowiednio przygotowani do spotkań o stawkę.

Najbliższy rywal „Biało-czerwonych”, reprezentacja Iraku, to aktualni Mistrzowie Azji. Drużyna ta, obecnie prowadzona przez obieżyświata „Bore” Milutinovica, przygotowuje się do Pucharu Konfederacji. Po sensacyjnym triumfie w azjatyckim czempionacie „Lwy Mezopotamii” nie awansowały do najbliższych Mistrzostw Świata. Najlepszymi piłkarzami tej drużyny są Emad Mohhamed i Younis Mahmoud.

Zobaczymy, jak Leo zmotywuje naszych piłkarzy. Irakijczycy teoretycznie nie powinni sprawić naszym orłom kłopotów, ale jeżeli piłkarze wezmą przykład z działaczy, którzy dobrze się bawią na końcu świata, znowu możemy oglądać słaby mecz. Jeżeli zawodnicy wolą bawić się na plaży, robić zdjęcia rekinom i kąpać się na plaży, to może lepiej nie wysyłać kadry na takie wojaże? W końcu działacze PZPN-u na pewno potrafią bawić się sami bez udziału naszych piłkarzy.

Więcej na temat naszych najbliższych rywali oraz wiele innych ciekawych informacji znajdziesz w naszym specjalnym serwisie o Pucharze Konfederacji.

Komentarze
~liro (gość) - 16 lat temu

oglądając w sobotę grę naszej reprezentacji robiło
się przykro. Rozumiem że brakowało wielu najlepszych
zawodników, ale jak ktoś gra w koszulce z Orłem na
Piersi to powinien walczyć do ostatniej minuty o
zwycięstwo.

Najnowsze