Walia ma ogromne problemy przed zbliżającymi się meczami eliminacji mistrzostw świata. Kapitan drużyny Ashley Williams przyznaje, że bardzo chciałby zagrać i wspomóc swoich kolegów, ale nie wie, czy będzie w stanie.
Chris Coleman, trener reprezentacji Walii, zmaga się z ogromną plagą kontuzji przed spotkaniami eliminacji mistrzostw świata z Macedonią i Belgią. Jak do tej pory szkoleniowiec musiał dowołać dziewięciu graczy. Ostatnią niewiadomą jest występ kapitana kadry Ashleya Williamsa, który zmaga się z urazem kostki.
– Chciałbym się spotkać z doktorem i fizjoterapeutą w następnych kilku dniach, abyśmy ocenili, gdzie jesteśmy w rehabilitacji. Wszyscy mnie jednak znają i wiedzą, że zawsze staram się dać z siebie wszystko i grać pomimo urazów, więc jeśli będzie jakakolwiek szansa występu, zagram.
Walia jest ostatnia w grupie pierwszej i nie ma już szans na awans, jednak dla tej drużyny pozostałe pojedynki to gra o honor. Dobrymi występami z Macedonią i Belgią piłkarze chcą podnieść na duchu swoich fanów, którzy wiernie wspierali ich w dotychczasowych pojedynkach.