Kilkanaście tygodni temu, piłkarz reprezentacji Irlandii, chcąc się wyrwać ze zgrupowania "uśmiercił" obie swoje babcię. Dzisiaj niemieckie dzienniki zrobiły to samo tylko, uśmiercając babcię Kuby Błaszczykowskiego.
Według lokalnych dzienników powodem słabszych występów jest śmierć babci, która wychowywała Jakuba. Jednak polscy dziennikarze sprawę wyjaśnili i okazało się, że pani Felicja żyje i ma się dobrze. Wszyscy jesteśmy ciekaw czy powodem zamieszczenia takiego artykułu była ludzka głupota, czy chęć zaistnienia w mediach przez danego dziennikarza. No bo rzadko spotyka się artykuły, w którym pisze się o domniemanej śmierci krewnego, jakiegoś piłkarza. Kuba nie ukrywa, że całą tą sprawą jest zszokowany. ” Nawet nie mam ochoty tego artykułu komentować, jestem bardzo zdenerwowany. Rozmawiałem już z menedżerem na temat ewentualnego podania tej gazety do sądu”- mówi Błaszczykowski.
