Transferowy hit nadchodzi? – młody Polak (Michał Karbownik) na celowniku Londyńczyków


Czy opiewająca na kwotę 11,5 miliona euro transakcja dojdzie do pomyślnej realizacji? 19-latek to bez wątpienia największa młoda gwiazda ekstraklasy

2 maja 2020 Transferowy hit nadchodzi? – młody Polak (Michał Karbownik) na celowniku Londyńczyków
Rafał Rusek / PressFocus

Mający niespełna 20 lat lewy obrońca Legii to największe młodzieżowe odkrycie trwającego obecnie sezonu polskiej PKO BP Ekstraklasa. Michał Karbownik to gracz pierwszego wyboru, ale czy jest gotowy trafić na słynne White Hart Lane, pod skrzydła słynnego Jose Mourinho? To byłaby niewątpliwie pierwsza zagraniczna, historyczna szansa dla młodego wychowanka Legii w jego profesjonalnej karierze. Gdyby doszła do skutku, pobiłby on ligowy transferowy rekord w kwocie, jaką kiedykolwiek zapłacono za gracza najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej.


Udostępnij na Udostępnij na

Chętnych do sprowadzenia Karbownika wydaje się wielu, ale tylko jeden scenariusz może wkrótce okazać się dla niego prawdziwy. Nietrudno się temu dziwić, gdyż jego obecna forma w drużynie wicemistrza Polski to pasmo nieustannego prężnego rozwoju oraz seria bardzo przyzwoitych spotkań. Co zatem zrobią działacze stołecznego klubu i jakie będą dalsze losy tego utalentowanego polskiego młodzieżowca? Odpowiedź poznamy niebawem, a na razie przybliżymy nieco sylwetkę Michała Karbownika, a także przedstawimy kilka możliwych rozwiązań jego najbliższej przyszłości. Weźmiemy pod lupę również wyjątkowość pozycji Polaka oraz boiskowe możliwości, jakimi dysponuje w swojej bogatej jakościowo grze.

Ligowy przełom tuż tuż – kolejny Polak w Premier League?

Jeszcze nie tak dawno był zaledwie trzecim trenerskim wyborem, a o jego ogromnym potencjale mówiono naprawdę niewiele. Dziś wszystko się zmieniło – stanowi ważne ogniwo drużyny, a za chwilę może być jedną z przyszłych gwiazd czołowego brytyjskiego potentata. Michał Karbownik (bo o nim mowa) stał się łakomym kąskiem wielu zagranicznych klubów i w najbliższym czasie może zmienić ligę. Jego wyjątkowy talent, młodość i ogromna chęć do gry uczyniły już z niego prawdziwego piłkarskiego wojownika krajowego podwórka. Wkrótce ma szansę na dodatkowy krok naprzód, gdyż o jego usługi zabiega mający mistrzowskie i pucharowe ambicje wielki Tottenham Hotspur.

Ekipa Jose Mourinho gotowa jest wyłożyć na stół 10 milionów funtów, co stanowiłoby ligowy transferowy rekord pobity ponownie przez warszawską Legię. Obecny należy do niej przez pryzmat rekordowej sprzedaży Radosława Majeckiego do AS Monaco – zyskała wówczas kwotę 7 milionów euro. Ofert za zdolnego obrońcę było więcej – propozycję składały m.in. PSV Eindhoven, Sporting Lizbona i Club Brugge, ale opiewały jedynie na 5–6 milionów. Działania te mają niewielkie szanse powodzenia, gdyż, jak zapowiada kierownictwo, Legia oczekiwałaby sumy oscylującej w granicach 10 milionów euro. Jej zdaniem to rozsądne pieniądze za kogoś, kto dopiero w tym sezonie odpalił prawdziwą petardę, a kogo stać na zrobienie światowej kariery.

Do walki o utalentowanego Polaka chcą w dodatku włączyć się takie drużyny, jak: Real Betis, Dinamo Moskwa oraz AC Milan. Jak podaje Tbrfootball.com, są gotowe zaoferować wielokrotnemu mistrzowi Polski sumę w granicach nawet 12 milionów euro.

Piłkarski diament pod lupą – charakterystyka Michała Karbownika

Można wierzyć lub nie, ale mający zaledwie 19 lat podopieczny warszawskiej Legii to dziś jeden z najlepszych defensorów ligi. Grający na co dzień w charakterze lewego obrońcy Karbownik zbiera coraz lepsze notowania, co w niedługim czasie może zaowocować jego zagranicznym transferem. Na uwagę zasługuje fakt, że pozycja, na której z konieczności zwykł występować, nie jest dla niego naturalna. Stało się tak, gdyż dwaj kluczowi lewi defensorzy stołecznego klubu odnieśli kontuzje i należało znaleźć zmiennika na tę boiskową flankę. Wszedł tam przesunięty z rutynowej dla siebie roli środkowego pomocnika, którą odgrywał podczas występów w reprezentacyjnej młodzieżówce.

Tam też czuje się najlepiej, choć jak wiemy z przebiegu upływającego czasu – doskonale odnajduje się też w formacji obronnej. Do największych atutów Karbownika bez żadnej wątpliwości można zaliczyć takie aspekty, jak: szybkość, pracowitość i dokładność w rozgrywaniu akcji. Umie bez szwanku przenieść ciężar gry na własne barki, by następnie sprawnie przemieszczać się z piłką pomiędzy formacjami. Szczególnie dobrze wychodzą mu podania i odbiory, potrafi też niekiedy pokusić się o celny strzał, choć do biegłości tego ostatniego jeszcze daleka droga. Michał Karbownik ma drobną posturę, ale dzięki swojej nieustępliwości i nieprzewidywalności nieraz już napędził strachu znacznie wyższym, silniejszym i bardziej doświadczonym rywalom.

Może zagrać bez kompleksów jako prawy obrońca, by w tym samym czasie okazale przejąć obowiązki typowe dla prawego pomocnika. Łagodne usposobienie i łatwość w nawiązywaniu kontaktów czynią go prawdziwie dojrzałym sportowo i osobowościowo piłkarzem. Jego talent odbił się szerokim echem wśród znanych i cenionych osób, co nie umknęło również uwadze kierownictwu stołecznej drużyny. Jest jej nieodłączną postacią, a pozostanie w niej na dłużej wcale nie musi być wykluczone.

Jak ktoś położy 15 mln euro latem, to wtedy się zastanowimy. Teraz musi się rozwijać, grać z nami o mistrzostwo i w pucharach, a potem zrobić kolejny krok. Jak będzie gotowy, by wyjechać, to usiądziemy i porozmawiamy. Jestem przekonany, że Karbownik przedłuży z nami kontrakt. To nasz chłopak, reprezentowany przez agenta, który jest legionistą. Nie rozmawiamy jeszcze o przedłużeniu, ale wiemy, że to temat, który musimy zrobić. Informacje, że Karbownik nie przedłuży umowy? To są bzdury – podkreśla prezes Legii, Dariusz Mioduski (wypowiedź dla Meczyki.pl).

Co by było, gdyby? – domniemana pozycja w Tottenhamie

Najbliższe miesiące to najprawdopodobniej decydujący okres w życiu młodego wychowanka Legii, którego od niedawna łączy się z drużyną londyńskiego Tottenhamu. Widzi go bowiem na celowniku jeden z najlepszych światowych menedżerów – Portugalczyk Jose Mourinho. Człowiek ten znany jest z wyjątkowej charyzmy oraz prowadzenia kilku utytułowanych europejskich klubów takich jak Real Madryt czy Chelsea Londyn. Zdaniem angielskich mediów przyszłość Karbownika rozstrzygnie się niebawem, gdyż włodarze „Kogutów” najchętniej chcieliby sprowadzić go już tego lata. Grając na nowo wyremontowanym White Hart Lane, zostałby na dzień dobry postawiony przed niezwykle trudnym i bardzo prestiżowym zadaniem.

W zależności od pozycji, którą otrzyma, musiałby dziarsko stawić czoła o wiele starszym i bardziej doświadczonym, wielokrotnym reprezentantom Anglii. Dla tak młodego gracza byłoby to niemalże nie do wykonania oraz prawie na pewno skutkowałoby jego natychmiastowym wypożyczeniem. Mógłby on jedynie uczyć się angielskiego piłkarstwa od zawodników pokroju Danny’ego Rose’a, Harry’ego Winksa czy Erica Diera. To jednak w perspektywie kolejnych miesięcy dałoby podwaliny do stania się w przyszłości wiodącą postacią tego teamu.

Co do istoty szans na grę – gdyby miało to miejsce, należy upatrywać jej na ewentualnym obsadzeniu Polaka na lewej stronie defensywy. Tam, poza Rosem, nie ma żadnego topowego zmiennika, toteż w przypadku nieobecności Anglika zyskałby najwięcej rytmu i możliwych minut. Z kolei na udział Karbownika w środku pola, jeśli w ogóle miałoby to sens, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Jest wszak tutaj wielu podstawowych (Dele Alli, Tanguy Ndombele), jak i rezerwowych (Victor Wanyama) istotnych pełnowartościowych, lepiej doszlifowanych boiskowo zawodników.

Quo vadis, Karbownik? – możliwe scenariusze i opinie ekspertów

Każdy z nas ma wyznaczone w życiu cele, które z większym lub mniejszym skutkiem pragnie zrealizować. Celem Karbownika było zapewne jak najlepiej grać w piłkę, co w jego przypadku stało się faktem. Chociaż kontrakt z obecnym pracodawcą wygasa dopiero w czerwcu przyszłego roku, to już teraz budzi on zainteresowanie mocnych zachodnich klubów. Według oceny niektórych ekspertów wiele wskazuje na to, że już tego lata może pożegnać się z murawą przy Łazienkowskiej. Jakie kroki podejmie Legia? Czy zechce sprzedać zawodnika definitywnie, czy też dokonać transferu z opcją ponownego wypożyczenia? Tutaj musimy postawić znak zapytania.

Niemniej jednak jak w pierwszym, tak i drugim przypadku konto warszawskiego klubu zostanie zasilone kwotą co najmniej 40 milionów złotych. Na szczególną uwagę zasługują również obecne ligowe statystyki, którymi Michał Karbownik bez wątpienia może się pochwalić. Dla przypomnienia – rozegrał on w tym sezonie 19 spotkań oraz zanotował sześć asyst. Jak na piłkarza w tak młodym wieku to naprawdę przyzwoity dorobek, zwłaszcza że cechuje go pozycyjna wszechstronność. O jego specyfice i wyjątkowości mieliśmy już okazję napisać, a gotowy materiał można znaleźć tutaj.

Michał to jeszcze dzieciak, ale rozwija się znakomicie. Czuję ogromną satysfakcję, że na niego postawiłem. Z mojego punktu widzenia, jak i drużyny, zakładając czekające nas wkrótce wyzwania, idealnie byłoby nie stracić go na te najważniejsze mecze, które zagramy zaraz po sezonie ligowym w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Tak to wygląda z mojej perspektywy trenera, ale jak będzie, to nie zależy ode mnie. Ważnym aspektem jest tutaj sytuacja ekonomiczna i potrzeby finansowe nie tylko w naszym, ale też w innych klubach – mówi trener Legii Warszawa, Aleksandar Vuković, w wywiadzie dla portalu Interia.pl

W Akademii nauczyłem się wielu rzeczy. Rozwinąłem jako człowiek i piłkarz, poznałem zasady funkcjonowania w dorosłym świecie. Z Akademią związane są też moje pierwsze lata życia w Warszawie. Nigdy tych czasów nie zapomnę i zawsze będę je miło wspominał. Kocham taki styl gry, wychodzę na boisko i robię, co potrafię najlepiej. Nie myślę o przeciwnikach, nie zajmuję sobie głowy tym, ile mają lat i jaki staż w ekstraklasie. Każdego traktuję tak samo. Kocham to, co robię, więc nie odczuwam dodatkowej presji – opowiada w temacie swojej przeszłości i boiskowego stylu Michał Karbownik w rozmowie dla Legia.com.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze