Wzorem lat ubiegłych postanowiliśmy przygotować ranking największych objawień kończącego się roku na boiskach najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej. Zestawienie to w dużym stopniu zdominowali zawodnicy londyńskiej Chelsea, co udowadnia sens projektu, który stara się realizować Frank Lampard. Ponadto w rankingu tym znalazło się miejsce dla graczy Sheffield United, Manchesteru United czy chociażby Wolverhampton.
Kryteria obowiązujące przy tworzeniu poniższego rankingu były bliźniaczo podobne do tych z ubiegłych lat. Każdy redaktor zajmujący się tematyką ligi angielskiej przedstawił własną listę dziesięciu kandydatur. Niebagatelną rolę odegrała tutaj kolejność. Za pierwsze miejsce przyznawanych było 25 punktów, za drugie – 18, trzecie – 15, czwarte – 12, piąte – 10, szóste – 8, siódme – 5, ósme – 4, dziewiąte – 2 i dziesiąte – 1.
A zatem,kto znalazł się w naszym zestawieniu?
10. Adama Traore (23 lata, Hiszpania, Wolverhampton Wanderers)
Nasze tegoroczne zestawienie największych odkryć ligi angielskiej otwiera Adama Traore z Wolverhampton. W ostatnich tygodniach notowania wychowanka Barcelony poszybowały znacznie do góry. Jego niepodważalnym atutem jest ogromna siła fizyczna, którą zaobserwować mogliśmy między innymi w ostatnim meczu „Wilków” z Manchesterem City. W końcówce tego spotkania Adama Traore bez większych problemów przepchnął Benjamina Mendy’ego, po czym świetnie wyłożył piłkę Jimenezowi, który pewnie wpakował ją do bramki „Obywateli”.
Przez długi czas wiele osób uważało, że postura 23-latka nie pasuje do boiskowych warunków. Skrzydłowy Wolverhampton jednak bardzo szybko wyprowadził je z błędu.
Adama Traore – kulturysta, który wreszcie stał się piłkarzem
9. Dean Henderson (22 lata, Anglia, Sheffield United)
Niewątpliwie jedną z najciekawszych drużyn trwającego sezonu na boiskach najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej jest Sheffield United, które mimo nie największego potencjału kadrowego radzi sobie zadziwiająco dobrze. Niezwykle ważną postacią w układance Chrisa Wildera jest Dean Henderson. Młody bramkarz na Bramall Lane przebywa w ramach wypożyczenia z Manchesteru United, w którym nie miałby szans na regularną grę.
Wiadomo, 22-latkowi w pierwszej połowie sezonu przydarzały się pewne błędy, ale ogółem jego gra stała na dość wysokim poziomie. Wygląda na to, że już w przyszłym sezonie „Czerwone Diabły” będą mogły mieć w swoich szeregach młodego bramkarz, gotowego do gry na najwyższym poziomie.
8. Jack Grealish (24 lata, Anglia, Aston Villa)
W trwającym sezonie Aston Villa jest beniaminkiem Premier League. Choć radzi sobie dość przeciętnie, to niewątpliwie jej głównym motorem napędowym jest 24-letni Jack Grealish. – Patrząc na styl gry, jaki prezentuje Anglik w trwającej kampanii, można śmiało nazwać go czarodziejem. Piłkarza charakteryzuje naprawdę dobra wizja gry, nieszablonowe zagrania do partnerów, umiejętność zdobywania efektownych bramek, a także niezły drybling – pisał niedawno jeden z naszych redaktorów.
Warto wspomnieć, że w bieżącej kampanii Premier League Grealish ma już na swoim koncie pięć goli i tyle samo asyst.
7. Fikayo Tomori (22 lata, Anglia, Derby County/Chelsea F.C.)
Nie oszukujmy się, na papierze linia defensywna londyńskiej Chelsea nie należy do najlepszych. Nieoczekiwanie jednak jej wzmocnieniem okazał się Fikayo Tomori, który ubiegły sezon spędził w Derby County. Po powrocie z wypożyczenia młody stoper szybko zaczął otrzymywać regularne szanse, co było pokłosiem nie tylko zakazu transferowego nałożonego na „The Blues”, lecz także jego bardzo wysokiej formy. W ostatnich spotkaniach Chelsea coraz częściej na boisko wychodziła w ustawieniu z trzema obrońcami, przez co Tomori na dobre stał się pewniakiem do wyjściowego składu.
Ostatnie pół roku na boiskach Premier League w jego wykonaniu to jeden gol i cztery czyste konta.
6. John Lundstram (25 lat, Anglia, Sheffield United)
Wspomnieliśmy już nieco o Sheffield United, które obecnie plasuje się na 8. miejscu w ligowej tabeli. Swego rodzaju architektem w linii pomocy tego zespołu w trakcie trwającej kampanii jest John Lundstram. Anglik stał się ulubieńcem graczy Fantasy Premier League, stosunkowo często uczestniczył bowiem w akcjach bramkowych swojego zespołu, który nieraz kończył mecze z czystym kontem, co przekładało się na punkty nie tylko w ligowej tabeli, lecz także w grze.
5. Caglar Soyuncu (23 lata, Turcja, Leicester City)
Gdy latem bieżącego roku Harry Maguire opuszczał szeregi Leicester City, wiele osób miało wątpliwości co do przyszłości linii obronnej tego zespołu. Jak widać teraz – całkiem niepotrzebnie. Lukę po angielskim stoperze w doskonałym stylu wypełnił Caglar Soyuncu. Turecki środkowy obrońca niemal z miejsca wskoczył do wyjściowej jedenastki „Lisów”. Ba, bardzo szybko stał się ich jednym z najmocniejszych punktów, co świetnie obrazują położenie w tabeli i liczba bramek straconych jesienią przez drużynę z King Power Stadium.
Śmiało można zaryzykować twierdzenie, że wobec świetnych występów Caglara Soyuncu w Leicester już mało kto tęskni za Harrym Maguirem.
https://www.youtube.com/watch?v=vTeO9JRh-Bw
4. Daniel James (22 lata, Walia, Swansea City/Manchester United)
Jednym z objawień minionego roku w zespole Manchesteru United był niewątpliwie Daniel James. Walijczyk latem zasilił szeregi „Czerwonych Diabłów”, a już kilka miesięcy później brylował w ich barwach. I choć wielu z początku prognozowało mu jedynie sporadyczne występy, to Ole Gunnar Solskjaer uczynił z niego gracza wyjściowego składu. W trwającym sezonie Premier League Daniel James wystąpił prawie we wszystkich meczach i zgromadził na swoim koncie trzy bramki oraz sześć asyst.
https://www.youtube.com/watch?v=iggp17Z3HIE
3. Tammy Abraham (22 lata, Anglia, Aston Villa/Chelsea F.C.)
Zeszły sezon był dla Tammy’ego Abrahama naprawdę owocny, ponieważ w rozgrywkach ligowych strzelił on 25 bramek i zaliczył trzy asysty. Problem w tym, że 22-letni napastnik spędził go na wypożyczeniu w Aston Villi, która grała wówczas w Championship. Gdy Anglik wracał na Stamford Bridge, wielu uważało, że jego liczby na boiskach Premier League mogą ulec znacznemu pogorszeniu. Abraham w mgnieniu oka wyprowadził te osoby z błędu. Rok 2019 kończy on bowiem na czwartym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej z dwunastoma bramkami i trzema asystami na swoim koncie.
https://www.youtube.com/watch?v=f83RFIxPA8s
2. Mason Mount (20 lat, Anglia, Derby County/Chelsea F.C.)
Dzisiejszy ranking dobitnie pokazuje, jak wielkie talenty ma w swoich szeregach londyńska Chelsea. Jednym z nich jest Mason Mount, który pierwszą połowę bieżącego roku spędził w drugoligowym Derby County. Moment powrotu młodego Anglika do klubu ze Stamford Bridge w pewnym stopniu zbiegł się z zatrudnieniem Franka Lamparda, z którym przepracował on cały zeszły sezon. Zaufanie nabyte w Derby szybko zaprocentowało w Chelsea. Lampard prawie od samego początku wiązał z Mountem spore nadzieje, konsekwentnie na niego stawiając.
Jeszcze szybciej działania te zostały odpłacone, 20-letni pomocnik już w pierwszych kolejkach sezonu zaczął bowiem pokazywać się z bardzo dobrej strony. Oczywiście świetna gra szła w parze z liczbami, ponieważ Mason Mount ma obecnie na swoim koncie pięć goli i dwie asysty w Premier League.
1. Scott McTominay (23 lata, Szkocja, Manchester United)
Czas na najważniejszą część tego zestawienia, czyli ogłoszenie nazwiska zawodnika, który naszym zdaniem najbardziej zasłużył na miano objawienia ligi angielskiej w kończącym się roku. Zwycięzcą tego rankingu zostaje Scott McTominay z Manchesteru United. Dla wielu osób wybór ten może być niezrozumiały, ale warto popatrzeć na to z trochę innej perspektywy.
Jeszcze jakiś czas temu szkocki piłkarz nie był najwyżej w hierarchii pomocników Manchesteru United i nie mógł liczyć na grę w każdym meczu. Jako potwierdzenie można przytoczyć fakt, że McTominay w ubiegłym sezonie w meczach ligowych na boisku pojawił się tylko szesnaście razy.
W trwającej kampanii wynik ten został już przez niego pobity, a jego występy wyglądają naprawdę obiecująco. Można nawet powiedzieć, że 23-latek stał się filarem drugiej linii „Czerwonych Diabłów”.
https://www.youtube.com/watch?v=0UW13fjCdk4
Moim zdaniem brakuje w tym zestawieniu Toda Cantwella czy Emiliano Buendii z Norwich zamiast np. Scotta McTominaya który znany już jest od kilku sezonów. Wiem, że Norwich jest nisko w tabeli ale ich statystyki tym bardziej trzeba docenić...