Toni Kroos – niemiecki wirtuoz w środku pola Realu Madryt


Niemiec rozgrywa kolejny świetny sezon w barwach "Królewskich"

7 kwietnia 2021 Toni Kroos – niemiecki wirtuoz w środku pola Realu Madryt

Kiedy latem 2014 roku Kroos był sprowadzany do Madrytu za 25 milionów euro, chyba nikt nie przypuszczał, że będzie to jeden z najlepszych transferów całej dekady. Z perspektywy czasu to posunięcie wydaje się wzorowym ruchem na rynku transferowym. Toni Kroos jest nie tylko jednym z najlepszych środkowych pomocników na świecie, on jest po prostu geniuszem.


Udostępnij na Udostępnij na

W tym sezonie „Los Blancos” zmagają się z wieloma problemami kadrowymi. Mimo to wciąż pozostają w grze o mistrzostwo Hiszpanii oraz Ligę Mistrzów. Toni Kroos wraz z Luką Modriciem i Casemiro grają fenomenalnie i prowadzą Real do kolejnych zwycięstw. Niemiec, niedoceniany przez wielu, jest jednym z architektów sukcesów „Królewskich” w tym sezonie. Rozegrał perfekcyjny mecz z Liverpoolem, który znacząco przybliżył podopiecznych Zidane’a do półfinału UEFA Champions League.

Jak trwoga, to do Toniego Kroosa

„Królewscy” byli przez wielu spisywani na straty. Dużo urazów, w tym często kontuzjowani Eden Hazard i Sergio Ramos, kompromitacja w Copa del Rey przeciwko Alcoyano, zagrożona posada „Zizou”, słaba ofensywa, w której bramki strzela głównie Karim Benzema – kłopotów było wiele. Wydaje się, że piłkarze Zidane’a wychodzą z nich perfekcyjnie. Jednym z zawodników, któremu można to zawdzięczać, jest właśnie Toni Kroos. Wychowanek Bayernu przez cały sezon prezentuje równą formę i ratuje drużynę, kiedy nie idzie. Rozgrywa jeden z najlepszych sezonów w swojej dotychczasowej karierze w stolicy Hiszpanii.

Kroos jest równie ważnym zawodnikiem w reprezentacji Niemiec. Doznał kontuzji podczas ostatniego zgrupowania, musiał wrócić do Madrytu. Dostał czas na odpoczynek, co z pewnością pomogło mu w rozegraniu świetnego meczu z Liverpoolem. Skorzystał na tym każdy oprócz drużyny narodowej, która pod jego nieobecność przegrała z Macedonią Północną 1:2.

Chirurgiczna precyzja

Powiedzieć, że Toni Kroos potrafi dobrze podawać, to jak nic nie powiedzieć. Niemiec swoje długie podania gra z wielką dokładnością. Jest w stanie zagrać piłkę przez całe boisko idealnie wymierzoną do partnera. W tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, 94% jego podań jest celnych. Jest to wynik imponujący. W 37 spotkaniach na wszystkich frontach w tej kampanii do siatki trafiał dwa razy, do tego dołożył aż dziesięć asyst.

Niemiec prowadzi w ligowej statystyce kluczowych podań, notując średnio prawie dwa i pół takiego zagrania na mecz. Statystyki są imponujące. Łącznie w barwach Realu strzelił 21 goli, 78 razy asystował przy bramkach kolegów. Chociaż w przypadku Kroosa mówienie o strzelaniu goli jest nie do końca trafnym określeniem. Lepiej uznać to za celne podanie do bramki.

W pewnym momencie swojej przygody w Madrycie, głównie pod wodzą Carlo Ancelottiego, ustawiany był na pozycji defensywnego pomocnika. Taka pozycja zdecydowanie mu nie służyła, Kroos potrafi wywiązywać się dobrze ze swoich obowiązków również na pozycji nr 6, mogliśmy go na niej oglądać także kilka razy w tym sezonie pod nieobecność Casemiro. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, nie pozwala ono reprezentantowi Niemiec na pokazanie pełni możliwości, cała drużyna odczuwa skutki takiej zmiany. Toni pokazuje się z najlepszej strony na pozycji nr 8, kiedy może być dyrygentem i rozgrywającym, a nie przecinakiem z zadaniami głównie defensywnymi. Tę rolę należy zostawić Casemiro.

Stary, dobry tercet

Kroos, Modrić, Casemiro – jeszcze niedawno mogło się wydawać, że ta trójka to przeszłość, jeśli chodzi o drugą linię „Królewskich”. Luka i Toni nie są już najmłodsi, dobrze rozwijał się Fede Valverde, który był szykowany na naturalnego zastępcę jednego z nich. Sprawy potoczyły się jednak inaczej. CKM w tym sezonie stanowi o sile mistrza Hiszpanii. Luka Modrić przeżywa drugą młodość, Casemiro nigdy nie zawodzi. Natomiast Toni Kroos grając takie koncerty jak chociażby mecz z Liverpoolem, tylko udowadnia, jak klasowym jest piłkarzem. Asysta przy bramce Viniciusa, podanie wymierzone na centymetry to istne arcydzieło. W pierwszej połowie spotkania z mistrzami Anglii Kroos mógł się pochwalić stuprocentową celnością długich podań.

Trzeba również przyznać, że Niemiec, mimo swojej świetnej postawy w tym sezonie, wciąż jest przez wielu bardzo niedoceniany. Mimo wszystko już nie najmłodsza druga linia „Królewskich” nadal zachwyca. Będzie miała ona decydujące znaczenie w walce o trofea. Przyczyną częstego pomijania dokonań tej trójki może być fakt, że ofensywa Realu nie jest aż tak dobra, koledzy z linii ataku nie zawsze kończą golem tworzone przez nich okazje.

Real znajduje się w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem na Anfield. Po zwycięstwie 3:1 bardzo trudno będzie im wyrwać awans do półfinału. Oprócz tego świetnie zapowiada się rywalizacja o władzę w Hiszpanii. Ostatnio tak ciekawie było w sezonie 2013/2014, kiedy te same trzy drużyny do ostatniej kolejki walczyły o mistrzostwo. W najbliższą sobotę Real rozegra w Valdebebas El Clasico z Barceloną. To spotkanie będzie miało bardzo duży wpływ na ostateczne ligowe rozstrzygnięcia.

***

Trudno wyobrazić sobie środek pola „Los Blancos” bez Niemca. Jest fenomenalnym dyrygentem, jednym z liderów w sezonie, kiedy drużyna z Madrytu przypomina szpital. Kroos nigdy nie zawodzi, jest jednym z najlepszych transferów Florentino Pereza. Prezes Realu ostatnio niestety nie ma nosa na rynku transferowym. Sprowadzenie Niemca powinno być wzorem postępowania na rynku. Toni w swojej karierze zdobył już między innymi cztery razy Ligę Mistrzów, potrójną koronę z Bayernem, dwa mistrzostwa Hiszpanii, trzy mistrzostwa Niemiec oraz mistrzostwo świata. Pięciokrotnie zdobywał klubowe mistrzostwo świata, jest w tej kwestii rekordzistą. Dla Kroosa to wciąż za mało, bardzo możliwe, że po tym sezonie jego dorobek będzie większy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze