Szymon Włodarczyk imponująco rozpoczął sezon!


Młody napastnik szybko wpasował się do Sturmu Graz

30 lipca 2023 Szymon Włodarczyk imponująco rozpoczął sezon!
Twitter Sturm Graz

Szymon Włodarczyk z marszu wskoczył do składu Sturmu Graz i utrzymuje formę z okresu przygotowawczego. Były zawodnik Górnika Zabrze kilka dni temu strzelił trzy gole w OFB Cup, a w niedzielne popołudnie zanotował pierwsze trafienie w sezonie ligowym. Austriacka drużyna słynie z dobrego rozwijania młodych napastników i można mieć spore nadzieje, że tak też będzie w przypadku Włodarczyka.


Udostępnij na Udostępnij na


Zawsze miło jest widzieć młodego polskiego zawodnika, który nie ma problemu z wywalczeniem sobie składu w solidnym klubie zagranicznym. Takiej sytuacji doświadczamy właśnie w Austrii, gdzie bardzo dobre wejście w sezon notuje Szymon Włodarczyk. 20-latek już w meczach kontrolnych przed startem sezonu pokazywał, że warto będzie na niego stawiać. Pierwsze trafienie odnotował zaledwie dzień po dołączeniu do zespołu, w starciu z TSC Backą Topola.

Najistotniejsze jest jednak to, że odpowiednio przepracowane dwa tygodnie w nowym otoczeniu przełożyły się na skuteczność w meczach o stawkę. I warto dodać, że przełożyły się w sposób fenomenalny. Włodarczyk w oficjalnym debiucie strzelił trzy gole, do których dołożył asystę, a Sturm Graz rozbił 7:2 SAK Klagenfurt w 1/32 finału OFB Cup.

Szymon Włodarczyk po udanym debiucie w Pucharze Austrii następnie zanotował udany debiut w Bundeslidze. Nasz napastnik ponownie znalazł się w podstawowym składzie i już w pierwszej połowie zdobył swoją premierową bramkę. Sturm Graz tym razem pokonał na wyjeździe 3:0 Austrię Wiedeń, grającą przez godzinę w dziesiątkę. Po takim wejściu w sezon można mieć pewność, że Włodarczyk na dobre zadomowi się w składzie. Mamy nadzieję, że forma strzelecka nadal będzie na tak dobrym poziomie.

Duża szansa na rozwój

Przyjemnie jest być młodym napastnikiem w Sturmie Graz. Klub ten jest postrzegany jako świetne miejsce do rozwoju i dodatkowo bardzo łatwo można stamtąd wyjechać do lepszej ligi. Sturm wręcz słynie z dobrej sprzedaży napastników, a idealnym i często przytaczanym przykładem jest Rasmus Hojlund. Kariera 20-letniego Duńczyka jest wręcz ekspresowa, gdyż także w Atalancie nie zagrzał długo miejsca i finalizuje właśnie przenosiny do Manchesteru United. Najświeższym przykładem jest niedawne odejście Emanuela Emeghy do Strasbourga. Połowicznie udany sezon nie przeszkodził w pójściu do Ligue 1 i to też powoduje, że w linii ataku zrobiło się nieco luźniej.

Filozofia Sturmu Graz bardzo zaimponowała Włodarczykowi. Klub przedstawił konkretny plan na jego rozwój i wyglądało to na tyle profesjonalnie, że napastnik nie miał żadnego problemu z przyjęciem oferty. Ogólny styl klubu Szymon Włodarczyk bardzo komplementował w rozmowie z „Kickerem”.

Nie chciałem jeszcze grać na najwyższym poziomie, a chciałem zrobić pierwszy krok do tego. Sturm lubi szkolić młodych napastników i bardzo się cieszę, że trafiłem do tej ligi, bo tu mogę się dalej rozwijać. To właśnie tutaj mogę stać się lepszym zawodnikiem i wejść dzięki temu na najwyższy poziom.

Taki kierunek wydaje się dosyć logiczny, gdy widzimy, jakie jeszcze braki ma polski napastnik. Na pewno przed nim sporo pracy nad techniką użytkową, bo w grze piłką miewa problemy. Treningi z lepszymi zawodnikami być może spowodowały, że drobne problemy, jakie miewał z decyzyjnością, szybko zaczynają znikać. Tutaj kluczem jest też wyższy poziom i po prostu często nie ma się tak dużo czasu, jak ma to miejsce w naszej ekstraklasie.

Wiele zależy od niego

Przejście Włodarczyka do Sturmu Graz było różnie komentowane. Na pewno wiele osób bazowało na kryzysie strzeleckim, jakiego zawodnik doświadczył w rundzie wiosennej. Zimą jeszcze dyskutowało się o różnych zainteresowaniach, w tym między innymi ze strony Celticu i jednego klubów z Major League Soccer. Potem po takiej rundzie niewiele wskazywało na to, że latem zgłosi się po niego taka marka jak Sturm Graz. To spowodowało spore zaskoczenie.

Wygląda na to, że Austriacy po raz kolejny trafili z transferem. Skoro były zawodnik Górnika Zabrze tak rozpoczął swoją przygodę, to zyskana pewność siebie może przynosić same korzyści w kolejnych tygodniach. Przed Sturmem Graz walka o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów i nawet jak to się nie uda, to faza grupowa chociażby Ligi Europy jest także dużym oknem wystawowym. Szymon Włodarczyk może migiem wskoczyć na wyższy poziom piłkarski, jak nie przytrafi mu się to samo, co obserwowaliśmy w poprzednim sezonie.

Warto też wspomnieć, że Włodarczyk wiele zyskuj,e regularnie grając w reprezentacji do lat 21. Tam bardzo dobrze został wpasowany do drużyny przez Michała Probierza i w ostatnich trzech spotkaniach zdołał strzelić cztery gole. W dwóch przypadkach były to trafienia po wejściu z ławki w końcowej fazie spotkania. Sam zawodnik marzy o tym, by z czasem zostać zauważony przez Fernando Santosa, i to też poruszył we wspomnianym wyżej wywiadzie dla „Kickera”.

– Moje dobre występy w U-21 na pewno zbliżyły mnie do seniorskiej reprezentacji. Gra w fazie grupowej europejskich pucharów to na pewno dla mnie korzyść. To ode mnie i od moich nóg będzie zależeć, jak będę się prezentować. Jeśli wypadnę dobrze, dostanę w końcu także szansę w pierwszej reprezentacji.

Jak będzie w istocie, przekonamy się za jakiś czas. Najpierw Szymon Włodarczyk musi się na dobre zadomowić w Sturmie Graz i robić dobre liczby. A reprezentacja? Z napastnikami mamy różne problemy, więc niczego wykluczać nie można.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze