Surma: Coś złego się z nami stało


27 października 2012 Surma: Coś złego się z nami stało

Lechia Gdańsk pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała, strzelając gola w ostatniej minucie. Po tym niezwykle szczęśliwym dla podopiecznych Bogusława Kaczmarka meczu wypowiedział się Łukasz Surma.


Udostępnij na Udostępnij na

– Już w poprzednim meczu wygrywaliśmy ze Śląskiem 2:0, a przegraliśmy 2:3. Dzisiaj już do przerwy mogło być po zawodach, bo powinniśmy prowadzić wyżej. Po zmianie stron znów coś złego się z nami stało. Straciliśmy gola i nasza gra się posypała. Ale szczęście się do nas uśmiechnęło – powiedział po meczu Łukasz Surma.

Łukasz Surma
Łukasz Surma (fot. Agnieszka Skórowska/iGol.pl)

Kapitan Lechii stwierdził też, że w pewnym momencie zaczęło brakować Jarosława Bieniuka: – Brakowało nam przy pojedynkach główkowych „Palmera”, a Michał Buchalik wszedł do gry nierozgrzany i na pewno udzieliła mu się nerwowość. Myślałem, że skończy się wynikiem 2:2, bo były trzy, cztery minuty do końca. Na szczęście udało się wygrać. Stworzyliśmy w tym meczu dużo sytuacji i zasłużyliśmy na wygraną.

Dla przypomnienia, Lechia Gdańsk pokonała w piątek Podbeskidzie 3:2. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w ostatniej minucie spotkania Abdou Razack Traore, dla którego było to szóste ligowe trafienie w tym sezonie. Po meczu z Podbeskidziem Lechia ma na koncie 15 punktów, co daje jej szóste miejsce w tabeli.

Więcej o T-Mobile Ekstraklasie znajdziecie tutaj

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze