Śląski Klasyk: co robią dziś bohaterowie ostatniego meczu w ekstraklasie?


Jeden otworzył restaurację, drugi startował w wyborach na burmistrza Myszkowa, trzeci karierę zakończył w Anglii, a niedawno wyjechał do Hiszpanii

21 września 2024 Śląski Klasyk: co robią dziś bohaterowie ostatniego meczu w ekstraklasie?
PressFocus

Śląski Klasyk wraca na boiska ekstraklasy po ponad 19 latach. Ostatnie spotkanie w elicie pomiędzy GKS-em Katowice a Górnikiem Zabrze rozegrane zostało przy pustych trybunach. „GieKSa” wygrała po golu w doliczonym czasie gry, ale nie uchroniła się przed spadkiem z ligi i późniejszą degradacją jeszcze o dwa poziomy. Czym dziś zajmują się zawodnicy, którzy zagrali w tym meczu?


Udostępnij na Udostępnij na

Krzysztof Markowski (GKS Katowice)

Strzelec zwycięskiego gola dla „GieKSy” w tym spotkaniu. Grał też między innymi w rezerwach i młodzieżowych zespołach Górnika Zabrze, Zagłębiu Sosnowiec i Polonii Bytom. Ukończył Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej na kierunku zarządzanie i marketing. Aktualnie specjalista ds. obsługi piłkarzy na terenie Górnego Śląska i okolic w firmie Phinance, która zajmuje się doradztwem finansowym.

Grzegorz Górski (GKS Katowice)

Buty na kołku zawiesił w 2012 roku, niespełna dwa lata po odejściu z GKS-u Katowice. Po karierze zajął się zarządzaniem. Pracował na Stadionie Śląskim, a później w GKS-ie, w różnych rolach. W międzyczasie stworzył innowacyjną platformę „Footballcode”, zajmującą się organizacją obozów sportowych. Na początku tego roku Górski zorganizował turniej piłkarski w katowickim Spodku – pierwszy od 26 lat.

Tadeusz Bartnik (GKS Katowice)

Krótko po spadku GKS-u Katowice z ekstraklasy przeniósł się do Ruchu Chorzów. W 2017 roku, już po zakończeniu kariery, został dyrektorem sportowym „GieKSy”. Funkcję tę sprawował przez dwa lata, został zdymisjonowany po pamiętnym meczu z Bytovią. Od 2011 roku jest także prezesem Myszkowskiego Klubu Sportowego (obecnie częstochowska klasa A – po wycofaniu się z V ligi z przyczyn finansowych). Ukończył studia prawnicze, ma swoją kancelarię adwokacką, a wiosną startował w wyborach na burmistrza Myszkowa (przegrał w drugiej turze).

Arkadiusz Aleksander (Górnik Zabrze)

Górnik Zabrze to drugi klub pod względem liczby rozegranych meczów przez Aleksandra (pierwszym jest oczywiście Sandecja). Karierę zakończył stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku, oczywiście w Nowym Sączu. W Sandecji był później dyrektorem sportowym, wiceprezesem, aż w końcu prezesem. Dwa lata temu przejął stery w Zagłębiu Sosnowiec, ale wiosną tego roku (po meczu z „GieKSą”) złożył rezygnację. Niedługo po tej rezygnacji miał wykazywać zainteresowanie przejęciem udziałów w Sandecji, ale zdaniem Radia RDN wycofał się z rywalizacji.

Bartosz Białkowski (Górnik Zabrze)

To zawodnik, który większość swojej kariery spędził na angielskich boiskach. Grał między innymi w Southampton, Ipswich Town, Barnsley czy Millwall. W marcu 2018 roku zadebiutował w reprezentacji Polski, a kilka miesięcy później pojechał na mundial (choć tam już nie zagrał). O zawieszeniu butów na kołku poinformował latem tego roku. Wraz z rodziną mieszka teraz w Hiszpanii.

Hernani Jose da Rosa (Górnik Zabrze)

Górnik był pierwszym klubem brazylijskiego obrońcy w Polsce, ale nie ostatnim – występował w Koronie Kielce, Pogoni Szczecin i niższych ligach. Wiosną media obiegła informacja, że Hernani po czterech latach wraca do gry. Podpisał kontrakt z czwartoligowym JKS-em Jarosław. Jego przygoda z tym klubem trwała jednak krótko i zakończyła się na kilku występach. Teraz w podkarpackim klubie go już nie ma.

Mirosław Widuch (GKS Katowice)

Wcześniej z „GieKSą” grał w europejskich pucharach. Po spadku odszedł z klubu, przeniósł się do Piasta Gliwice, a później jeszcze na rok do Czarnych Piasek, gdzie zakończył karierę. Po tym zajął się prowadzeniem restauracji w Gostyni.

Marcel Lička (Górnik Zabrze)

W Polsce grał przez dwa i pół roku (w Zabrzu przez półtora). Karierę kończył w 2010 roku w czeskim SK Kladno. Później zajął się trenerką, był asystentem w Radomiaku, prowadził białoruskie Dynamo Brest oraz rosyjski FK Orenburg. Od lipca jest szkoleniowcem Dynama Moskwa.

Filipe Felix (Górnik Zabrze)

Brazylijczyk na polskich boiskach, z czasem przyjął polskie obywatelstwo. Dwa lata po ostatnim Śląskim Klasyku w ekstraklasie świętował mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin. Po karierze zajął się szkoleniem młodzieży w Soccer College i prowadzeniem wiejskiego Interu Siołkowice. W ubiegłym sezonie wprowadził seniorów Śląska Łubniany do BS Leśnica IV ligi opolskiej.

Maciej Mysiak (GKS Katowice)

Podczas meczu z Górnikiem miał 21 lat. W GKS-ie był tylko na wypożyczeniu, po jego zakończeniu przeniósł się do Lechii Gdańsk. Później występował jeszcze w kilku polskich klubach. Od 2022 roku jest piłkarzem Noteci Gębice.

Dawid Plizga (GKS Katowice)

1 lipca 2020 roku został ogłoszony grającym trenerem Unii Racibórz. W klubie z Raciborza pracował przez ponad trzy lata. W styczniu tego roku wraz z Łukaszem Leszczyńskim zwyciężyli IX Otwarty Turniej Siatkonogi, organizowany przez MOSiR „Pszczelnik” w Siemianowicach Śląskich.

Ryszard Czerwiec (GKS Katowice)

Rozegrał 28 meczów w reprezentacji Polski. Dalej gra w piłkę, ale już tylko w oldbojach (w końcu ma 56 lat). W styczniu wystąpił w meczu legend podczas halowego turnieju Spodek Super Cup.

***

Ponadto w ostatnim Śląskim Klasyku na boiskach ekstraklasy wystąpili jeszcze: Mateusz Sławik, Paweł Pęczak, Łukasz Wijas, Damian Mielnik, Wojciech Krauze, Mateusz Sroka (GKS Katowice) oraz Piotr Lech, Diego Alessandro Rambo*, Michał Karwan, Paweł Wojciechowski, Sebastian Iwanicki, Kamil Król, Łukasz Juszkiewicz, Marcin Siedlarz, Michał Chałbiński (Górnik Zabrze).

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze