Śląski Klasyk wraca na boiska ekstraklasy po ponad 19 latach. Ostatnie spotkanie w elicie pomiędzy GKS-em Katowice a Górnikiem Zabrze rozegrane zostało przy pustych trybunach. „GieKSa” wygrała po golu w doliczonym czasie gry, ale nie uchroniła się przed spadkiem z ligi i późniejszą degradacją jeszcze o dwa poziomy. Czym dziś zajmują się zawodnicy, którzy zagrali w tym meczu?
Krzysztof Markowski (GKS Katowice)
Strzelec zwycięskiego gola dla „GieKSy” w tym spotkaniu. Grał też między innymi w rezerwach i młodzieżowych zespołach Górnika Zabrze, Zagłębiu Sosnowiec i Polonii Bytom. Ukończył Wyższą Szkołę Biznesu w Dąbrowie Górniczej na kierunku zarządzanie i marketing. Aktualnie specjalista ds. obsługi piłkarzy na terenie Górnego Śląska i okolic w firmie Phinance, która zajmuje się doradztwem finansowym.
Grzegorz Górski (GKS Katowice)
Buty na kołku zawiesił w 2012 roku, niespełna dwa lata po odejściu z GKS-u Katowice. Po karierze zajął się zarządzaniem. Pracował na Stadionie Śląskim, a później w GKS-ie, w różnych rolach. W międzyczasie stworzył innowacyjną platformę „Footballcode”, zajmującą się organizacją obozów sportowych. Na początku tego roku Górski zorganizował turniej piłkarski w katowickim Spodku – pierwszy od 26 lat.
14.01.2024 Spodek Super Cup
Po 26 latach do Spodka powróciły piłkarskie emocje, było to prawdziwe kibicowskie święto. Niespodziewanie zwycięzcą turnieju okazał się słowacki FK Železiarní Podbrezová który w finale pokonał Banika#groundhopping #GieKSaTwitter pic.twitter.com/jw5VxblM1s— Fusbalowa Zajawka (@FZajawka64) January 20, 2024
Tadeusz Bartnik (GKS Katowice)
Krótko po spadku GKS-u Katowice z ekstraklasy przeniósł się do Ruchu Chorzów. W 2017 roku, już po zakończeniu kariery, został dyrektorem sportowym „GieKSy”. Funkcję tę sprawował przez dwa lata, został zdymisjonowany po pamiętnym meczu z Bytovią. Od 2011 roku jest także prezesem Myszkowskiego Klubu Sportowego (obecnie częstochowska klasa A – po wycofaniu się z V ligi z przyczyn finansowych). Ukończył studia prawnicze, ma swoją kancelarię adwokacką, a wiosną startował w wyborach na burmistrza Myszkowa (przegrał w drugiej turze).
Arkadiusz Aleksander (Górnik Zabrze)
Górnik Zabrze to drugi klub pod względem liczby rozegranych meczów przez Aleksandra (pierwszym jest oczywiście Sandecja). Karierę zakończył stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku, oczywiście w Nowym Sączu. W Sandecji był później dyrektorem sportowym, wiceprezesem, aż w końcu prezesem. Dwa lata temu przejął stery w Zagłębiu Sosnowiec, ale wiosną tego roku (po meczu z „GieKSą”) złożył rezygnację. Niedługo po tej rezygnacji miał wykazywać zainteresowanie przejęciem udziałów w Sandecji, ale zdaniem Radia RDN wycofał się z rywalizacji.
Bartosz Białkowski (Górnik Zabrze)
To zawodnik, który większość swojej kariery spędził na angielskich boiskach. Grał między innymi w Southampton, Ipswich Town, Barnsley czy Millwall. W marcu 2018 roku zadebiutował w reprezentacji Polski, a kilka miesięcy później pojechał na mundial (choć tam już nie zagrał). O zawieszeniu butów na kołku poinformował latem tego roku. Wraz z rodziną mieszka teraz w Hiszpanii.
What a journey it has been🙌 thank u football❤️ pic.twitter.com/VJIObEOR2N
— Bartosz Bialkowski (@1BartMan1) August 29, 2024
Hernani Jose da Rosa (Górnik Zabrze)
Górnik był pierwszym klubem brazylijskiego obrońcy w Polsce, ale nie ostatnim – występował w Koronie Kielce, Pogoni Szczecin i niższych ligach. Wiosną media obiegła informacja, że Hernani po czterech latach wraca do gry. Podpisał kontrakt z czwartoligowym JKS-em Jarosław. Jego przygoda z tym klubem trwała jednak krótko i zakończyła się na kilku występach. Teraz w podkarpackim klubie go już nie ma.
Mirosław Widuch (GKS Katowice)
Wcześniej z „GieKSą” grał w europejskich pucharach. Po spadku odszedł z klubu, przeniósł się do Piasta Gliwice, a później jeszcze na rok do Czarnych Piasek, gdzie zakończył karierę. Po tym zajął się prowadzeniem restauracji w Gostyni.
Marcel Lička (Górnik Zabrze)
W Polsce grał przez dwa i pół roku (w Zabrzu przez półtora). Karierę kończył w 2010 roku w czeskim SK Kladno. Później zajął się trenerką, był asystentem w Radomiaku, prowadził białoruskie Dynamo Brest oraz rosyjski FK Orenburg. Od lipca jest szkoleniowcem Dynama Moskwa.
Filipe Felix (Górnik Zabrze)
Brazylijczyk na polskich boiskach, z czasem przyjął polskie obywatelstwo. Dwa lata po ostatnim Śląskim Klasyku w ekstraklasie świętował mistrzostwo Polski z Zagłębiem Lubin. Po karierze zajął się szkoleniem młodzieży w Soccer College i prowadzeniem wiejskiego Interu Siołkowice. W ubiegłym sezonie wprowadził seniorów Śląska Łubniany do BS Leśnica IV ligi opolskiej.
Maciej Mysiak (GKS Katowice)
Podczas meczu z Górnikiem miał 21 lat. W GKS-ie był tylko na wypożyczeniu, po jego zakończeniu przeniósł się do Lechii Gdańsk. Później występował jeszcze w kilku polskich klubach. Od 2022 roku jest piłkarzem Noteci Gębice.
Dawid Plizga (GKS Katowice)
1 lipca 2020 roku został ogłoszony grającym trenerem Unii Racibórz. W klubie z Raciborza pracował przez ponad trzy lata. W styczniu tego roku wraz z Łukaszem Leszczyńskim zwyciężyli IX Otwarty Turniej Siatkonogi, organizowany przez MOSiR „Pszczelnik” w Siemianowicach Śląskich.
Ryszard Czerwiec (GKS Katowice)
Rozegrał 28 meczów w reprezentacji Polski. Dalej gra w piłkę, ale już tylko w oldbojach (w końcu ma 56 lat). W styczniu wystąpił w meczu legend podczas halowego turnieju Spodek Super Cup.
Ryszard Czerwiec kręci Guardiolą. pic.twitter.com/jlcPQVoL69
— Mateusz Święcicki (@matswiecicki) December 26, 2017
***
Ponadto w ostatnim Śląskim Klasyku na boiskach ekstraklasy wystąpili jeszcze: Mateusz Sławik, Paweł Pęczak, Łukasz Wijas, Damian Mielnik, Wojciech Krauze, Mateusz Sroka (GKS Katowice) oraz Piotr Lech, Diego Alessandro Rambo*, Michał Karwan, Paweł Wojciechowski, Sebastian Iwanicki, Kamil Król, Łukasz Juszkiewicz, Marcin Siedlarz, Michał Chałbiński (Górnik Zabrze).