Reprezentacja Portugalii, w barażu o wejście do Mistrzostw Świata, zagra z Bośnią i Hercegowiną. Rywal teoretycznie słabszy, ale podopieczni Queiroza wielokrotnie potwierdzili, że ich forma nie jest najlepsza. Simao w jednym z wywiadów stwierdził, że nie można dopatrywać się słabszej gry kadry, w braku Cristiano Ronaldo.
– Ronaldo jest ważną częścią zespołu, to fakt, jednak ważniejsza jest płynna gra całej grupy piłkarzy – przyznaje były skrzydłowy Benfiki, Simao. – Nieobecność Ronaldo nie może być żadnym usprawiedliwieniem.
Portugalski zawodnik przyznaje, że Bośnia to wcale nie łatwy przeciwnik, a sam pojedynek z bałkańską drużyną będzie jednym z ważniejszych w jego życiu.
– Ten dwumecz będzie skomplikowany. Bośniacy posiadają znakomitą jakość techniczną. My jednak wiemy, co mamy zrobić, by wygrać to starcie. Jest to jeden z najważniejszych meczy, o ile nie najważniejszy w naszym życiu. Po prostu musimy je wygrać – podsumował Simao Sabrosa.
Przed sobotnim meczem barażowym nie mogło zabraknąć także wypowiedzi trenera kadry portugalskiej. Przyznał on również, że nie będzie to łatwy pojedynek. Jak stwierdził, główną rolę odegrają detale gry, a także pełna koncentracja. Queiroz nie wskazał faworyta meczu.
