Sebastian Walukiewicz przygotowuje się do debiutu w Serie A


Piłkarz Cagliari ma za sobą pierwsze kroki w nowym otoczeniu

30 lipca 2019 Sebastian Walukiewicz przygotowuje się do debiutu w Serie A
Rafał Rusek / PressFocus

Od czasu zakończenia mistrzostw świata do lat 20 w zasadzie nic się o nim nie wspomina. Tymczasem Sebastian Walukiewicz okres przygotowawczy do nowego sezonu w nowym klubie może zaliczyć do naprawdę udanych. Konsekwentnie, krok po kroku piłkarz Cagliari zbliża się do debiutu w wymarzonej dla niego lidze – Serie A.


Udostępnij na Udostępnij na

Przez ostatni rok było o nim bardzo głośno – najpierw na krajowym podwórku, z czasem w całej Europie. Urodzony w 2000 roku Sebastian Walukiewicz mimo młodego wieku już w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu wyrósł na ostoję defensywy „Portowców”, czym szybko zapracował sobie na transfer do Cagliari. Transfer za kwotę około 4 mln euro został dopięty już zimą, natomiast młodzieżowy reprezentant Polski do włoskiego zespołu dołączył z początkiem lipca.

Obserwując Walukiewicza i jego poczynania w rundzie jesiennej minionego sezonu, można było przewidzieć jego transfer do lepszej ligi – to była tylko kwestia czasu. Po wówczas 18-letniego chłopaka zgłosiło się w styczniu 2019 roku włoskie Cagliari, które, można powiedzieć, wygrało wyścig po niego. Walukiewicz miał bowiem na stole wiele ofert z klubów występujących w Premier League czy Bundeslidze. Zdecydował się jednak na Serie A, gdyż jak sam kiedyś przyznał w rozmowie dla Weszło.fm: – Serie A słynie z dobrego wyszkolenia środkowych obrońców.

W taki sposób perspektywiczny obrońca zamienił Szczecin na stolicę Sardynii. Jednakże w ramach umowy między stronami Sebastian został w Pogoni na zasadzie półrocznego wypożyczenia, przez co poprzednią kampanię rozgrywkową dokończył w barwach „Portowców”.

Rozwiązanie korzystne dla obu stron – Pogoń kończy sezon, mając dalej w swoich szeregach czołowego obrońcę, a sam piłkarz zdobywa cenne doświadczenie tuż przed przenosinami na Półwysep Apeniński.

Sebastian Walukiewicz – największe atuty

Powiedzieć, że poprzedni sezon był dla Walukiewicza udany, to nic nie powiedzieć. Był po prostu przełomowy. Cały piłkarski świat poznał jego potencjał, zapracował na transfer do Serie A, został „odkryciem roku” (2018) w plebiscycie tygodnika „Piłka Nożna”, a nawet udało mu się trafić na listę stu nominowanych do nagrody Golden Boy. Robi wrażenie.

Co zatem cechuje grę Walukiewicza? Dlaczego jest tak perspektywiczny? Jak wyglądał podczas ostatniego sezonu? O to postanowiliśmy zapytać Dawida Stelnickiego, który miał okazję oglądać z trybun grę Walukiewicza:

– Sebastian Walukiewicz w ubiegłej kampanii był jednym z najlepszych stoperów ekstraklasy. Mimo bardzo młodego wieku biła od niego na boisku niesamowita pewność siebie i luz z piłką przy nodze. Zdarzały mu się kiksy jak chociażby w spotkaniu z Jagiellonią czy błędy w wyprowadzaniu piłki, jednak uważam, że właśnie gra z piłką przy nodze jest jego największym atutem. Bardzo się w tym aspekcie rozwinął u Kosty Runjaica, który preferuje budowanie akcji od tyłu. Oprócz tego dysponuje bardzo dobrymi warunkami fizycznymi i świetnie się ustawia oraz czyta grę. Myślę, że już teraz patrząc na konkurencję w Cagliari i wypowiedzi trenera Marana, jest gotowy na granie w Serie A. Dodatkowo jest to ułożony i rozsądny zawodnik, który jeszcze grając w Pogoni, zaczął się uczyć włoskiego.

Na podobne atuty zwrócili też uwagę Włosi, którzy cenią u młodzieżowego reprezentanta Polski przede wszystkim umiejętność gry w powietrzu oraz umiejętne konstruowanie akcji poprzez wyprowadzanie piłki od tyłu.

Zaangażowanie i praca

„Impegno e lavoro”, zatem zaangażowanie i praca – tak sam piłkarz określa cechy, które będą mu teraz najbardziej potrzebne, oraz deklaruje w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu, iż całkowicie się im odda. Świadomy tego, że realia włoskiej piłki są zupełnie inne niż polskiej, wydaje się skupiać na swoim zawodzie i konsekwentnie dążyć do celu. Ponadto Walukiewicz podkreśla, jak dużo dają mu porady otrzymywane od szkoleniowca Cagliari, który w przeszłości również grywał na pozycji obrońcy. Nie stroni również od zachwytu nad kolegami z zespołu, od których może się wiele nauczyć.

Wydaje się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku i miejmy nadzieję, że zaprocentuje.

Od początku lipca Walukiewicz przygotowuje się z drużyną Cagliari do nowego sezonu. Od tego czasu drużyna z Sardynii rozegrała cztery oficjalne sparingi, a Polak w każdym z nich zanotował po 45 minut. We włoskich mediach coraz więcej mówi się o tym, że Walukiewicz będzie stanowił istotny element w układance Rolando Marana.

Konkurencja

Jednak zagościć na dłużej w podstawowej jedenastce piętnastego zespołu Serie A będzie z pewnością trudniej niż w pierwszym składzie szóstego zespołu ekstraklasy. Wskutek tego pojawia się pytanie – w jakim wymiarze czasowym zobaczymy Walukiewicza w przyszłym sezonie?

Jeżeli chodzi o obsadę pozycji stopera, wśród pretendentów do pierwszej jedenastki Cagliari są głównie zawodnicy doświadczeni. Walukiewicz z pewnością będzie mógł się wiele nauczyć od doświadczonych kolegów z zespołu – między innymi od Ragnara Klavana, który ma za sobą występy w barwach Liverpoolu. Głównymi konkurentami dla Polaka na środku obrony są Ragnar Klavan, Fabio Pisacane, Luca Ceppitelli i Filippo Romagna.

Poniższy wykres przedstawia liczbę minut spędzonych na boisku w minionym sezonie przez wyżej wymienionych zawodników:

Dlaczego więc Walukiewicz miałby dostać szansę na grę?

Chociażby z tego powodu, że trener Rolando Maran często dokonuje rotacji składu, przez co każdy z piłkarzy ma okazję do dość systematycznych występów. W formacji preferowanej przez włoskiego szkoleniowca występuje dwójka stoperów, a mimo to każdy z czterech wyżej wymienionych zawodników wystąpił w poprzedniej kampanii Serie A w przynajmniej piętnastu spotkaniach. To pokazuje, że „problem bogactwa” w tym przypadku wcale nie jest zmartwieniem.

Poza tym były piłkarz Pogoni Szczecin naprawdę jest wart ceny, którą Cagliari za niego zapłaciło. W dodatku z dnia na dzień staje się coraz lepszym zawodnikiem. Grając systematycznie i zdobywając doświadczenie na włoskich boiskach, Walukiewicz będzie się coraz bardziej rozwijał, a jego wartość rynkowa będzie szła proporcjonalnie w górę.

Ostatnimi czasy polski gracz we Włoszech kojarzony jest z dobrą, solidną marką. Miejmy nadzieję, że Walukiewicz nie zaprzeczy tym słowom i pójdzie w ślady Piątka, Milika czy Zielińskiego. Młodzieżowy reprezentant Polski szansę na pewno dostanie, natomiast będzie musiał ją wykorzystać w stu procentach. O tym, czy tak będzie, przekonamy się już niebawem, gdyż pierwsza kolejka Serie A będzie miała miejsce w przedostatni weekend sierpnia.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze