Sandro Tonali – pomocnik Brescii jest perfekcyjnym mixem Pirlo i Gattuso?


19-letni Włoch szturmem wszedł na salony i szybko znalazł się na ustach wszystkich ekspertów

17 października 2019 Sandro Tonali – pomocnik Brescii jest perfekcyjnym mixem Pirlo i Gattuso?
radiorossonera.it

Sandro Tonali w tym sezonie zalicza debiutancki sezon na boiskach Serie A. Mimo to Włoch wszedł do drużyny bez kompleksów, z miejsca stając się jedną z kluczowych postaci. Już teraz mówi się o wielomilionowym transferze, którego Sandro może być bohaterem w niedalekiej przyszłości. Prawdopodobne kierunki to Wyspy Brytyjskie, Niemcy czy też pozostanie we Włoszech, ale przejście do Juventusu.


Udostępnij na Udostępnij na

Tonali od samego początku sezonu dostał łatkę „młodego Pirlo”. Bez wątpienia możemy dostrzec wiele podobieństw do tej wielkiej legendy włoskiego futbolu. Co sam zainteresowany o tym myśli? Na to i kilka innych pytań odpowiemy Państwu poniżej.

Czy Sandro Tonali to nowy Pirlo?

Wielu obserwatorów calcio zaczęło nazywać Tonaliego „nowym Andrę Pirlo”. Faktycznie coś w tym może być, ponieważ młodziak jest z wyglądu bardzo podobny do 40-letniego obecnie byłego piłkarza „Juve”. Obydwaj zawodnicy zaczynali zresztą w tym samym klubie, a więc w Brescii. 19-latek widzi sporo na boisku. Występujący na pozycji defensywnego pomocnika bądź też środkowego pomocnika już kilka razy pokazał w tym sezonie boiskową inteligencję.

Kolejnym podobieństwem do Pirlo jest umiejętność posłania długiej piłki idealnie do partnera. W przegranym spotkaniu przeciwko Napoli Tonali był najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Sześciokrotnie podjął się próby zagrania długiej piłki, z czego cztery razy takie zagrania dotarły do partnera. Mecz z Napoli jest jego najlepszym występem na boiskach Serie A jak do tej pory. Młody reprezentant zaliczył w tym spotkaniu asystę i pomimo przegranej był wyróżniającą się postacią w zespole Brescii.

A może to nowy Gattuso?

Kolejną wyróżniającą cechą tego młodego włoskiego pomocnika jest jego nieustępliwa waleczność. Z tej, jak wiemy, słynął inny włoski legendarny piłkarz – Gennaro Gattuso, z którym Tonali TAKŻE jest porównywany. Słusznie? Częściowo tak. Już w pierwszym spotkaniu pokazał, że żaden rywal nie jest mu straszny. Kilkukrotnie podjął się prób odbioru piłki sposobem, który można określić jako agresywny bądź też bezpardonowy. Co ciekawe, sędziowie odgwizdują średnio jedynie 1,2 faulu popełnianego przez 19-latka.

Podobnie jak Gattuso, Sandro Tonali w środkowej strefie boiska jest wszędzie. Wchodzi na boisko z myślą opanowania środka pola i w większości spotkań jest kluczową postacią beniaminka Serie A. Dużo walki, agresywny odbiór i nieskończone pokłady energii – to cechy, które widzieliśmy w grze byłego zawodnika AC Milan, a które widzimy w grze wychowanka Brescii.

„Jestem mixem Pirlo i Gattuso…”

Wychowanek „Biancoazzuri” tylko częściowo zgodził się z ekspertami, którzy okrzyknęli go „nowym Andreą Pirlo”. Po debiucie w dorosłej reprezentacji w ostatni weekend udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że uważa siebie za połączenie Pirlo i Gattuso. Sam zainteresowany chyba jest najbliżej dokładnej charakterystyki swojej osoby. 19-latek łączy cechy tych dwóch świetnych, choć zupełnie różnych piłkarskich legend. Z jednej strony pokazuje się jako dobry rozgrywający, który nie boi się wziąć na siebie gry bądź też rzucić piłki w dalszy sektor boiska, uruchamiając kolegę z drużyny. Z drugiej zaś strony, potrafi powalczyć o piłkę niczym prawdziwy przecinak. Nie straszni mu są bardziej doświadczeni czy uznani zawodnicy.

Co istotne, a być może ważniejsze od samej techniki, inteligencji boiskowej czy waleczności, Sandro wygląda jakby nie miał układu nerwowego. Debiut w Serie A? Gra jakby na koncie miał rozegranych już minimum 100 spotkań na tym poziomie. Debiut w dorosłej reprezentacji „Squadra Azzurra”? Po 30 sekundach całe nerwy z niego zeszły i grał swoją piłkę. O czym sam zresztą mówił w wypowiedziach pomeczowych, które możecie przeczytać tutaj.

Na celowniku wielkich

Chociaż to dopiero pierwszy sezon w Serie A, dla Sandro Tonaliego istnieje spore prawdopodobieństwo, że może być ostatnim. Zwracaliśmy na to uwagę w przedsezonowym Skarbie Kibica. Zawodnik beniaminka jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia we Włoszech. Zainteresowanie jego osobą nie dziwi. Warto pamiętać, że z każdym kolejnym spotkaniem wartość Włocha wzrasta. 19-latek imponuje wspomnianymi wyżej boiskową inteligencją, walecznością, ale przede wszystkim równą formą. Od początku sezonu nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Każdy szanujący się klub będzie sondował możliwość kupna Tonaliego, póki jego wartość nie osiągnęła jeszcze astronomicznej kwoty. Jakie więc są możliwe kierunki dla Sandro?

Jednym z głównych kandydatów do walki o zawodnika Brescii ma być Juventus. Już teraz transakcja miałaby opiewać w okolicach 30 milionów euro. Kosmiczne pieniądze jak za tak młodego zawodnika, jednocześnie klub nabywający otrzymuje zawodnika o szerokiej palecie umiejętności.
Jeszcze w zeszłym sezonie grający w Serie B Tonali był na celowniku AC Milanu, Romy czy Interu Mediolan. Jednak jednym z najpoważniejszych kandydatów do walki o usługi Włocha miałby być Manchester United. Manager klubu Ole Gunnar Solskjear z Old Trafford rozpoczął przebudowę swojej drużyny, twardo stawiając na młodych zawodników. Sandro Tonali miałby być jedną z kluczowych postaci w układance OGS.

Bez względu na to, czy Tonali zostanie w Brescii, czy też odejdzie, warto obserwować jego dalsze losy. 19-latek jest naprawdę ciekawym zawodnikiem, z papierami na BARDZO duże granie. W pewnym momencie w Brescii będzie mu zbyt ciasno. Czy stanie się to już po tym sezonie? Czas pokaże.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze