„Rossoneri” szukają środkowego obrońcy


AC Milan, nazywany od jakiegoś czasu królem transferowego polowania, z uporem pracuje na swój przydomek. Po pozyskaniu zza oceanu dwóch klasowych graczy, Davida Beckhama i Thiago Silvy, już teraz wiemy, że kryzys finansowy mediolańczykom niestraszny. Obaj panowie nie są ostatnimi piłkarzami, którzy tej zimy zameldują się na San Siro. Szeregi „Rossonerich” zostaną wzmocnione prawdopodobnie przez obrońcę angielskiej Premiership – Lucasa Neilla.


Udostępnij na Udostępnij na


Po tym jak menedżer Liverpoolu Rafa Benitez powiedział stanowcze „nie” transferowi Daniela Aggera na Półwysep Apeniński, plany włodarzy Milanu spaliły na panewce. Duński stoper miał stanowić o sile mediolańskiej defensywy, która w przeciągu tej rundy nie spełniała należycie swoich obowiązków. 25-letni obrońca miał być też poważną alternatywą dla wiecznie kontuzjowanego Alessandro Nesty oraz motywacją dla mocno trzymającej się tzw. starej gwardii.

Trener Milanu, Carlo Ancelotti, właśnie z pozycją środkowego obrońcy ma największy problem. Pogłębia się on z każdym dniem, gdyż takowego gracza musi znaleźć jak najszybciej. Na eksperymenty nie ma już czasu, bo w ten weekend wraca włoska ekstraklasa. Dlatego też przewiduje się, że działacze oraz sam szkoleniowiec „Rossonerich” pójdą po linii najmniejszego oporu i sprowadzą na San Siro jakiegoś doświadczonego defensora. W grę wchodzą dwa nazwiska: Paolo Castelliniego z Parmy i kapitana West Ham United – Lucasa Neilla.

Według włoskich mediów większe szanse ma ten drugi, choć niewykluczone, że obaj zasilą mediolański zespół. Wiceprezes AC Milan, Adriano Galliani, już ponoć spotkał się z prezesem FC Parmy, by omówić ewentualny transfer. Z kolei sytuację Neilla bacznie obserwują tamtejsi wysłannicy. Reprezentantowi Australii kontrakt kończy się tego lata, więc wielce prawdopodobne jest, że właściciele popularnych „Młotów” w dobie kryzysu finansowego będą chcieli jeszcze zarobić na sprzedaży Australijczyka.

Komentarze
Arkadiusz Przybyłkiewicz (gość) - 15 lat temu

Pamiętam jak jeszcze pisałem na jednym z serwisów
internetowych o FC Barcelonie...hiszpańskie media w
rodzaju Marcy czy Mundo Deportivo rozpisywały się
wówczas, jakoby Lucas Neill miał przejść do Barcy
właśnie. Co z tego wyszło? Jedno wielkie nic :) Ale
rzecz jasna reprezentantowi Australii życzę
wszystkiego najlepszego

Odpowiedz
~Rbn (gość) - 15 lat temu

W West Hamie dużo płacą, do tego na Milan on za
młody :P A tak serio- Jak pewnie wszyscy kibice
wiedzą, w Milanie na wypożyczeniu z Arsenalu jest
Philipe Senderos. Ancelotti według doniesień mediów
jest zainteresowany nietypową wymianą- Sendi miałby
wrócić do Londynu, bo słabo mu idzie w Italii, do
tego Milan miałby dopłacić 5 mln. euro a w Mediolanie
na stałe kontrakt podpisałby William Gallas, który
ostatnio robi w Londynie więcej problemów niż jest z
niego pożytku, a to nie ładnie, jak ktoś zarabia
około 90 tys. gbp. tygodniowo...

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze