Rosja: CSKA górą na Łużnikach


17 maja 2009 Rosja: CSKA górą na Łużnikach

CSKA Moskwa w dziewiątej kolejce Premier Ligi zdobył trzy punkty w pryncypialnym spotkaniu z Zenitem Sankt Petersburg. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Zico wskoczyli na szczyt tabeli, wyprzedzając dotychczasowego lidera, Rubin Kazań.


Udostępnij na Udostępnij na

Po tym, jak w sobotę Rubin stracił punkty w Permie, konfrontacja na Łużnikach okazała się być spotkaniem o fotel lidera. Zwycięstwo jednej z drużyn pozwalało w przypadku Zenitu dogonić kazańczyków, a „Wojskowym” ich wyprzedzić. Więcej szans dawano podopiecznym Zico. Za moskwianami przymawiała statystyka meczów w  stolicy: ostatni raz goście znad Newy wygrali tu w dalekim 1998 roku. Pierwszy strzał zaraz po gwizdku sędziego oddał pomocnik Zenitu, Konstantin Zyrjanow. Próba piłkarza „Sbornej” okazała się zbyt niecelna. Gospodarze przyjęli kontrolę nad piłką, ale Tymoszczuk i obrońcy gości nie dawali miejscowym podejść pod pole karne. Sytuacja zmieniła się w 32. minucie, kiedy solową akcją popisał się Żyrkow. Pomocnik minął dwóch obrońców i podał piłkę do Maazou, który pokonał Małafiewa z kilku metrów. Gospodarze po tym golu cofnęli się pod własną bramkę i  raz za razem przeprowadzali groźne kontrataki. Piłkarzom Zenitu natomiast nie udało się do przerwy  zmienić wyniku.

Vagner Love zdobył bramkę na wagę trzech punktów
Vagner Love zdobył bramkę na wagę trzech punktów (fot. www.rubin-kazan.ru)

W drugiej odsłonie gry inicjatywa dalej należała do gości i w 54. doszło do wyrównania. Po podaniu w pole karne Zyrjanowa młody Ionow odegrał piłkę głową do Siemszowa. Medalista ME nie zawiódł i pokonał Akinfiejewa. Mecz powoli zbliżał się do swojego końca, kiedy po kolejnym podaniu Carvalho, który zastąpił w tym meczu kontuzjowanego Dzagojewa, piłka trafiła w polu karnym w rękę kapitanowi Zenitu, Tymoszczukowi. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę i Vagner strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie. Nie pomogły gościom zmiany, jakich dokonał Dick Advocaat wypuszczając na boisko Fatiha Tekke i Radka Sirla. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem zawodników Zico.

W innych niedzielnych spotkaniach Spartak zremisował na wyjeździe z Tomiem. Wszystkie gole strzelono w pierwszej połowie, a na listę strzelców zapisali się Aleksander Charitonow i Artiom Dziuba. Krylia pokonały Kubań, dzięki bramce Olega Iwanowa. Saturn i Dynamo goli nie strzelili.

Po dziewięciu kolejkach na szczyt tabeli wskoczyli aktualni wicemistrzowie kraju, gracze CSKA Moskwa, którzy o punkt wyprzedzają dotychczasowego lidera, Rubina Kazań. Na dalszych pozycjach znajdują się FK Moskwa, Krylja Sowietow, Zenit, Spartak Moskwa i Rostów. Strefę spadkową niezmiennie okupują Chimki i Saturn. Klasyfikacji strzelców przewodzą Alejandro Dominguez i Welliton, którzy dotychczas zdobyli po pięć goli. Cztery trafienia na swoim koncie ma Paweł Pogriebniak.

Komentarze
~fcmoscow (gość) - 15 lat temu

Brawo CSKA!!!! Dokładnie 2-1 tak jak przewidywałem.
Pozdro dla andronoangela napewno świętuje wygraną
CSKA!!!!!! Oby piłkarze Zico wygrali Puchar Rosji
oraz Premier Ligę. Będe trzymał za nich kciuki bo
moje FK raczej o mistrza nie powalczy.......

Odpowiedz
~Karol (gość) - 15 lat temu

no cóż szkoda że Zenit przegrał ten mecz, ale to
spotkanie pokazało że drożynie z nad Newy potrzebne
są latem wzmocnienia szczególnie w 2 lini gdzie
brakuje kreatywnych piłkarzy. Dziś nie zagrał Danny i
widać tego efekt. Zastanawia mnie również to że lawę
grzeją Fayzulin i Tekke... natomiast Huszti który
miał zastąpić Arszawina kompletnie się nie sprawdza

Odpowiedz
~andronoangel (gość) - 15 lat temu

dzieki z gory za pozdrowienia ! a swietuje zebys
wiedzial ta wygrana byla potrzeba cska nie zbyle kim
zenit to dobra druzyna ale niepotrzebnie
posprzedawali pilkarzy i jest wlasnie efekt tego cska
przeciwnie zamiast sprzedawac kupuje i widac tego
efekty 2-1 szczesliwie ale....jak to mowia pilka jest
jedna bramki sa dwie gra sie do 90min i cska gralo
pokazalo klase strzelilo bramke wiecej od rywalai
zainklasowalo 3 ptk czego dowodem jest 1miejsce w
tabeli! to tyle tylko czekac na 31maja final pucharu
rosji ! mam nadzieje ze cska wygra go jak wygral
superpuchar rosji tzn mistrz z ubieglego roku gral z
finalista pucharu rosji czyli rubin - cska wtedy bylo
1-2 dla cska a jaki teraz bedzie wynik ???dowiemy sie
31maja !pozdro dla was !

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze