Reprezentacja Ukrainy w swojej historii posiadała kilku ofensywnych piłkarzy, którzy zapadli w pamięć kibicom, jak Serhij Rebrow czy jej obecny szkoleniowiec – Andrij Szewczenko. Obecne pokolenie zawodników naszych sąsiadów również ma swoich bohaterów. Jednymi z nich są bez wątpienia Andrij Jarmołenko oraz Roman Jaremczuk. Jednak nie powinno się zapominać o innych piłkarzach odpowiadających za dotychczasowe wyniki.
Jak zatem funkcjonuje cała formacja ofensywna Ukrainy? Czy za sukcesem „Błękitno-żółtych” stoją twyłącznie gracze atakujący? Jakie szanse ma reprezentacja „Błękitno-żółtych” w starciu ze Szwecją? Na te wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć.
Jak funkcjonuje reprezentacja Ukrainy w ofensywie?
Całkiem przyzwoicie. Chwila niemocy nastąpiła tylko w starciu z Austrią. Wcześniej reprezentacja Ukrainy wyglądała lepiej. Świadczy o tym fakt, że w samej fazie grupowej Ukraińcy oddali 29 strzałów, z czego 14 odnotowano jako próby celne. Wynik niezły, zwracając zwłaszcza uwagę na to, że pewne drużyny, które awansowały do fazy pucharowej z pierwszego miejsca, oddały tych strzałów mniej. Ukraina zakończyła grupę C z czterema bramkami na koncie, wszystkie strzelone przez duet Jarmołenko – Jaremczuk.
Było trochę faktów stricte statystycznych, to teraz warto opowiedzieć o samej grze ukraińskich atakujących. Jaremczuk zajmuje głównie środkową strefę boiska podczas ataków, natomiast Andrij Jarmołenko przemieszcza się po prawym skrzydle. Drugi z nich jest idealnym przykładem schodzącego napastnika. Piłkarz West Hamu świetnie wykorzystuje zejścia na swoją lepszą – lewą nogę, co mogliśmy dobitnie zauważyć podczas meczu z Holandią. Efektem tego zagrania była bramka Jarmołenki w starciu z „Oranje”.
https://www.youtube.com/watch?v=H4-yFzIYUaA
A jak zatem postrzegają duet ukraińskich atakujących tamtejsi eksperci? O to zapytaliśmy Kiryła Krutorogowa – komentatora stacji Football 1/2/3:
– Widać, że Andrij Jarmołenko jest bardzo zmotywowany tegorocznym Euro i chce udowodnić swoje umiejętności. Stał się prawdziwym liderem. Roman Jaremczuk również jest świetnie nastawiony. Strzelił w zeszłym sezonie sporo bramek w barwach Gentu, dzięki czemu interesują się nim topowe kluby. To bez wątpienia dwie najjaśniejsze gwiazdy w drużynie, lecz nie można zapominać o niezwykle potrzebnym wsparciu ze strony Oleksandra Zinczenki i Rusłana Malinowskiego.
Jesteśmy oczywiście zgodni w tej sprawie z naszym rozmówcą. Obydwaj piłkarze wyrastają na zdecydowanych liderów, stanowiących sporą część siły reprezentacji Ukrainy.
Nie można zapomnieć o innych
Dokładnie, jak już wspomniał Kyryło Krutorogow, napastnicy obecnie posiadają odpowiednie wsparcie ze strony innych zawodników. Na tym tle niezwykle się wyróżniają wspomniani przez dziennikarza Oleksandr Zinczenko oraz Rusłan Malinowski. Zarówno jeden, jak i drugi mają za sobą udany sezon w klubowych barwach.
Na Euro nie jest inaczej. Obydwaj zbierają dobre noty. Mówiąc o Oleksandrze Zinczence, nie sposób nie wspomnieć o jego wszechstronności. Zicznenko potrafi grać na pozycji lewego obrońcy oraz środkowego pomocnika. Dzięki swojej uniwersalności asekuruje on spory fragment boiska, co widać na poniższej grafice.
Podobnie jest w przypadku Malinowskiego, z tym że jest to piłkarz bardziej ofensywny niż Zinczenko. Podczas mistrzostw niejednokrotnie pokazał, że potrafi otworzyć drogę do bramki idealnym podaniem, tak zwaną „uliczką”. Na dodatek, podobnie jak gracz Manchesteru City, jest bardzo pracowity i wszechstronny. Jego dotychczasowa rola w taktyce Andrija Szewczenki została przedstawiona na zamieszczonym obrazku.
Dodatkowo nie można zapominać o innych zawodnikach z linii pomocy, obrony czy o samym bramkarzu. Na to również zwraca uwagę nasz ekspert Kirył Krutorogow, który otwarcie mówi, że jeżeli Ukraina chce osiągać dalsze sukcesy, musi tworzyć kolektyw, spójną całość:
– Nie uważam, że tylko formacja ofensywna jest w stanie wprowadzić Ukrainę na wysoki poziom. Potrzebujemy dobrze zorganizowanej drużyny. Na to składa się wiele czynników, jak chociażby odpowiednia jakość w defensywie, wyprowadzaniu piłki oraz akcji czy samym przemieszczaniu się napastników. Jeszcze do niedawna mieliśmy to wszystko, aczkolwiek w tym roku mamy z tym problemy. Jeżeli wrócimy do wcześniejszej jakości gry, jesteśmy w stanie zaskoczyć.
Reprezentacja Ukrainy pokona Szwedów?
W 1/8 finału Euro 2020 Ukraina zmierzy się ze Szwecją. Rywal trudny, zwłaszcza gdy spojrzymy na poczynania podopiecznych Janne Anderssona w fazie grupowej. Czy reprezentacja Ukrainy jest w stanie pokonać ekipę „Niebiesko-żółtych”? O to, jakie nastawienie panuje wśród kibiców graczy Andrija Szewczenki, zapytaliśmy naszego wielokrotnie wymienianego dziś rozmówcę – Kiryła Krutorogowa:
– Owszem, w Ukrainie mamy nadzieję, że zespół zdoła wyeliminować Szwecję i zrehabilitować się za słabe występy w fazie grupowej. Jesteśmy w stanie jak najbardziej to zrobić, ale tylko jeżeli ustabilizujemy grę i pokażemy się z takiej strony jak w kwalifikacjach do samych mistrzostw oraz w dwóch poprzednich edycjach Ligi Narodów.
Jak zatem widzimy, wśród ukraińskiego narodu nastawienie jest raczej pozytywne. Jednak czy „Błękitno-żółtym” uda się wyeliminować niezwykle groźną i świetnie zorganizowaną drużynę Szwedów? Przekonamy się o tym już po dzisiejszym meczu, który odbędzie się o godzinie 21:00!
Kto zatem wyjdzie w wyjściowym garniturze „Błękitno-żółtych”? Jedenastka prawdopodobnie będzie wyglądać bardzo podobnie do tej, która wystąpiła w meczu z Austrią, chociaż portal SofaScore.com przewiduje kilka zmian: