Redakcja

Ranking iGola: TOP 12 skrzydłowych na świecie


7 stycznia 2015 Ranking iGola: TOP 12 skrzydłowych na świecie

Po sylwestrowej przerwie mamy dla Was kolejny etap naszego cyklu. Tym razem wybraliśmy dla Was najlepszych skrzydłowych na świecie. Nie bierzemy pod uwagę czwórki gwiazdorów: Ronaldo, Messiego, Neymara i Bale’a, dla których chcemy utworzyć osobne zestawienie.


Udostępnij na Udostępnij na

Oto nasz zestaw:

1. Arjen Robben

Choć można zachwycać się innymi, to właśnie Holender ląduje u nas na samym szczycie. A powód tego jest bardzo prosty: od bardzo dawna prezentuje się doskonale i przede wszystkim bardzo równo. Mimo że na mundialu mówiło się, że to nie ten Robben z Bayernu, nie można powiedzieć, żeby zawiódł, w końcu doprowadził swoją ekipę do brązu.

W Bayernie w tej chwili praktycznie nie ma lepszego. Pep Guardiola zawsze może liczyć na swojego skrzydłowego, na którego psioczą tylko nieliczni. A to za sprawą rzekomego „napalania się”. Choć można mieć wrażenie, że w kluczowych sytuacjach 30-latek woli skończyć sam, nadal ma sporo podań na swoim koncie. W 18 meczach tego sezonu strzelił 12 bramek, dorzucając cztery asysty. Czego więc chcieć więcej?

https://www.youtube.com/watch?v=ZzZkiHBOuH8

2. Angel Di Maria

Normalnie Argentyńczyk byłby numerem jeden, jednak w barwach Manchesteru United trochę przygasł. Choć potencjał ma ogromny, angielska piłka przynajmniej na początku nie najlepiej mu służy. Tak jak się spodziewano, jest liderem „Czerwonych Diabłów”, jednak nie gra tak jak za czasów Realu Madryt.

A w stolicy Hiszpanii był niedoceniany i to jego prawdziwy problem. Tam musiał pracować na Ronaldo, z kolei w reprezentacji był praktycznie na równi z Leo Messim i to okazało się skuteczne dla wicemistrzów świata. Jego brak był bardzo odczuwalny w końcowej fazie mistrzostw świata. W barwach „Królewskich” zasuwał jak wół, a był zawsze w cieniu. Choć gdyby nie on, Real mógłby nawet nie dotrzeć do finału LM, a nie wiadomo, jak by poszło w lidze. Jedno jest pewne, Argentyńczyka powinien chcieć w swoim zespole każdy trener.

https://www.youtube.com/watch?v=zYx5f7hJKRg

3. Alexis Sanchez

Chyba nie ma w tej chwili zespołu bardziej uzależnionego od jednego zawodnika niż Arsenal. Sanchez po przejściu na Emirates zdecydowanie odżył. Jest niekwestionowaną gwiazdą zespołu, a jego ambicja przeraża i kolegów z zespołu. Podczas gdy większość zespołu „Kanonierów” zwyczajnie zawodzi, zawsze można liczyć na Chilijczyka.

Jest na boisku wszędzie. Jeżeli trzeba bronić, broni. Brakuje bramek? Wystarczy podać do Alexisa. W barwach Arsenalu zagrał już 29 razy i zdobył 16 goli. Jakby tego było mało, ma na swoim koncie też osiem asyst. Można na niego liczyć w każdym meczu, podobnie jak w reprezentacji, z którą dobrze zaprezentował się podczas brazylijskiego mundialu.

https://www.youtube.com/watch?v=IBMrK5iBmfc

4. Eden Hazard

Belg jest prawdziwą gwiazdą Premier League. Za Alexisem jest tylko z jednego powodu. Chelsea już nie jest zależna tylko od niego, bo pojawili się Cesc Fabregas i Diego Costa, którzy odciążyli gwiazdę poprzedniego sezonu. Jednak to wcale nie znaczy, że 24-latek gra słabo. Prezentuje się nadal wyśmienicie, a jego transfer z Lille w 2012 roku okazał się jednym z najlepszych za kadencji Romana Abramowicza.

Choć troszeczkę zawiódł na mistrzostwach świata, w piłce klubowej prezentuje się doskonale. W 28 meczach tego sezonu ustrzelił łącznie 21 punktów (11 goli i 10 asyst), co jest wynikiem naprawdę świetnym.

https://www.youtube.com/watch?v=ICehnzox39o

5. Koke

Absolutny lider Atletico Madryt. Choć tak naprawdę w żaden sposób nie można go nazwać klasycznym skrzydłowym, to nie było możliwości, aby umieścić go na innej pozycji. Wszystko dlatego, że właśnie tutaj od dłuższego czasu wystawia go trener Diego Simeone.

Na znalezienie się w naszym zestawieniu zasłużył opanowaniem do perfekcji stałych fragmentów gry, które są główną bronią „Rojiblancos” i niemal w każdym meczu przynoszą powodzenie. A bez Hiszpana, etatowego wykonawcy rzutów wolnych i różnych, nie byłoby to możliwe.

https://www.youtube.com/watch?v=FIvARGraQQY

6. Raheem Sterling

Dla zdobywcy nagrody najbardziej utalentowanego piłkarza do 21. roku życia musiało być miejsce w naszym rankingu. Młody Anglik w pierwszej połowie 2014 roku dołożył swoją cegiełkę do wicemistrzostwa Anglii Liverpoolu, w drugiej mimo drastycznego spadku formy tej drużyny był jednym z piłkarzy, którzy nie zawodzili. Swoją postawą w ostatnim czasie sprawił, że znalazł się w kręgu zainteresowań Realu Madryt, a przecież „Królewscy” nie kupują piłkarzy przeciętnych czy po prostu dobrych. Celują w absolutny top.

Co charakteryzuje młodego Anglika? Przede wszystkim szybkość i drybling, do tego kreatywność, bez której Sturrigde i Suarez nie uzbieraliby tylu goli w zeszłej kampanii. To, jak trudno zatrzymać czasem tego młodego piłkarza, najlepiej pokazuje statystyka najczęściej faulowanych zawodników. Pierwsze miejsce co prawda zajmuje Hazard (faulowany 59 razy), ale drugi jest już Sterling, faulowany 54 razy. W obliczu półrocznej kontuzji Sturrigde’a Sterling zmienił swoją hierarchię w drużynie i jest obecnie uważany za najgroźniejszego dla przeciwników piłkarza „The Reds”. W obecnym sezonie Premier League uzbierał cztery gole i cztery asysty, a z pewnością stać go na więcej i faktem jest, że miałby więcej na swoim koncie, gdyby nie tak słaba dyspozycja Liverpoolu w drugiej części zeszłego roku.

https://www.youtube.com/watch?v=ky-wDsgRDwA

7. Thomas Mueller

Niemiec to raczej człowiek bez pozycji. Trudno jest jednoznacznie określić, gdzie gra, dlatego przypisaliśmy go właśnie tutaj. Mimo wszystko to raczej wolny strzelec. 25-latek nie gra być może widowiskowo, jednak jest niesamowicie skuteczny. Co w nim najbardziej dziwnego? Może być niewidoczny przez cały mecz, jednak gdy zajdzie taka potrzeba, znajdzie się tam, gdzie być powinien.

Niełatwy to zawodnik do opisywania, dlatego posłużę się liczbami: 23 mecze, 11 goli, dziewięć asyst. Tak to wygląda w tym sezonie. Poprzednio było 26 bramek i 15 ostatnich podań. Do tego pięć trafień i trzy asysty na mundialu. Chyba wystarczy. Jeżeli nie, to proszę:

https://www.youtube.com/watch?v=RyROWdN8Rw4

8. Franck Ribery

Francuz z roku na rok gra coraz słabiej, jednak nie można odbierać mu klasy. Z pewnością już nie błyszczy tak jak przed dwoma sezonami, a pałeczkę zdecydowanie przejął po nim Arjen Robben, który teraz jest liderem. Jednak rola Ribery’ego również jest bardzo ważna. Po problemach z kolanem 31-latek powoli wraca do łask i spisuje się coraz lepiej.

Choć nie dominuje tak jak wcześniej, doskonale potrafi napędzić akcję swojego zespołu. Jeżeli to za mało, pięć bramek i sześć asyst pokazuje, że i sam zadziałać potrafi. Niestety młodszy już nie będzie i kto wie, czy to nie będą ostatnie sezony Francuza na piłkarskim szczycie? A przed rokiem był tak blisko zdobycia Złotej Piłki.

9. Marco Reus

Gdyby tylko ludzie nie polowali na jego kostki, z całą pewnością byłby dużo wyżej. Po odejściu Mario Goetzego z Borussii Dortmund zajął dla siebie lewą stronę boiska, jednak nie jest dla niego problemem rozegranie doskonałego spotkania na pozycji nr 10. 25-latek w tym sezonie częściej przebywał jednak u lekarzy. I to jeszcze przed mundialem, gdy doznał pierwszego poważnego urazu.

Mimo wszystko gdy tylko wracał, nawet po kilkumiesięcznej nieobecności, zawsze wnosił do zespołu Juergena Kloppa ogromną wartość. Zagrał w tym sezonie 11 razy, ale zdołał sześć razy pokonywać bramkarza rywali, dodatkowo wypracował trzy asysty. Jeżeli BVB ma kryzys, to tylko Reus może wyciągnąć „Żółto-czarnych” na prostą.

https://www.youtube.com/watch?v=Ct-q2bDOcvM

10. Dusan Tadić

10 milionów funtów,  które Southampton zapłaciło przed sezonem Twente Enschede, okazało się operacją ocierającą się o perfekcję. Lallanę sprzedano bowiem za 25 mln funtów, a Tadić został kupiony jako jego zastępca, więc „Święci” na czysto zarobili 15 mln. Serba klasyfikujemy jako skrzydłowego, ale proszę nie uważać go za typowego gracza z tej pozycji w stylu Hazarda czy Jesusa Navasa. Serb jest ustawiany po lewej stronie, ale stamtąd właśnie dyryguje grą zespołu. Jest mózgiem drużyny Koemana, niemal każda akcja ofensywna przechodzi przez niego, a Graziano Pelle na pewno nie zdobyłby tylu goli, gdyby nie jego podania. Tadić jest trzecim najlepszym piłkarzem w lidze pod względem liczby asyst (ma ich siedem), ale mógłby zaliczyć ich więcej, gdyby nie spadek formy Southampton w grudniu.

Należy podkreślić, że głównymi atutami byłego piłkarza drużyny z Enschede są kreatywność i świetne podanie. Jeśli w drugiej fazie sezonu na angielskich boiskach potwierdzi swoją wartość, to wkrótce będzie podawał piłkarzom z nieco bardziej renomowanym nazwiskiem, w nieco bardziej renomowanych drużynach.

https://www.youtube.com/watch?v=btK7r6Abg3Q

11. Arda Turan

Turecki „brodacz” zapewnia nutkę szaleństwa jedenastce prowadzonej przez Diego Simeone.

Były gracz Galatasarayu nie jest typem zawodnika, który zapewnia sporą liczbę bramek czy asyst, ale trudno dziś sobie wyobrazić skład Atletico właśnie bez Turana.

Jego głównymi atutami są świetne przygotowanie fizyczne oraz znakomita umiejętność przyswajania kolejnych pomysłów Simeone. Dlatego nikogo nie mogą dziwić takie słowa Argentyńczyka o swoim podopiecznym: – On jest niesamowity. Ma wielkie serce do gry i gdy wychodzi na boisko, zawsze daje z siebie wszystko.

https://www.youtube.com/watch?v=sO2iAChmnOY

12. Nicolas Gaitan

Argentyńczyk ciągle jest niedoceniany, mimo że chętnych na jego usługi jest wielu. Gaitan ma już 26 lat, więc najwyższa pora, żeby spróbował grać w najlepszych ligach. Choć Portugalia ma dość silne zespoły u siebie, nadal nie jest to Hiszpania czy Anglia. A w Benfice skrzydłowy gra doskonale. I to nieprzerwanie od dawna.

Imponuje przede wszystkim liczbą asyst, których w tym sezonie uzbierał już 10. Coraz śmielej puka też do drzwi reprezentacji. I patrząc na jego popisy, trudno się dziwić.

Ławka rezerwowych:

Samir Nasri

Odkąd Francuz zamienił północny Londyn na Manchester, wydaje się, że ciągle mu czegoś brakuje. Cały czas jest w cieniach Sergio Aguero, Davida Silvy czy Yayi Toure. Teraz jednak stał się doskonałym elementem uzupełniającym całość. Choć gra na Etihad przeszło trzy lata, wydaje się, jakby dopiero niedawno idealnie wkomponował się w zespół. Praktycznie dopiero poprzedni sezon zagrał na swoim poziomie.

A może to i zasługa nowego szkoleniowca, jednak tego nikt nie może stwierdzić. W poprzednich sezonach nie tyle zawodził, co było widać, że ma jeszcze większy potencjał, którego nie potrafi wykorzystać. To chyba nie tylko względy osobiste pokierowały tym, że mistrzostwa świata oglądał w telewizji. Również w poprzednim sezonie zaimponował, szczególnie statystykami. W 46 meczach strzelił 11 bramek i dołożył 12 asyst.

https://www.youtube.com/watch?v=MNO9tXnyjgg

Manolo Gabbiadini

Przebłysk ligi włoskiej, który swoimi umiejętnościami w tym sezonie zaskoczył nie tylko trenera Sinise Mihajlovicia, ale także wielu kibiców swojego byłego klubu, Sampdorii.

Klient Silvio Pagliariego zdobył dotychczas siedem bramek w 13 spotkaniach, co stawia go bardzo wysoko w rankingu skrzydłowych grających w Serie A.

Jego doskonała gra zarówno w meczach ligowych, jak i w spotkaniach Pucharu Włoch doprowadziła do zainteresowania jego osobą wielu klubów na rynku transferowym. Zaledwie pięć dni wystarczyło, by Manolo przeprowadził się do drużyny Napoli, w której będzie musiał zastąpić kontuzjowaną gwiazdę zespołu Benieza, Lorenzo Insigne.

https://www.youtube.com/watch?v=euxthJhxvlo

Komentarze
Jaro (gość) - 9 lat temu

Na dzisiaj dla mnie numerem jeden jest Hazard. To jest skrzydłowy, który ma największy wpływ na wyniki swojej drużyny spośród wszystkich wymienionych. 1. Hazard, 2. Robben, 3. Di Maria.

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 9 lat temu

Hazard miał nieograniczony wpływ na Chelsea w tamtym sezonie. Teraz w razie potrzeby jest też Fabregas i Costa, a może i nawet przede wszystkim. Oprócz Alexisa nikt w Arsenalu nawet nie zbliża się do jego poziomu i nikt oprócz niego nie daje tyle akcji bramkowych. Mimo, że Arsenal jest dość nisko, to bez niego byłoby jeszcze gorzej. Natomiast jeżeli byłaby mowa o poprzednim sezonie, to Chelsea zdecydowanie uzależniona głównie od Hazarda

Odpowiedz
Jaro (gość) - 9 lat temu

do Mateusz Kasowski- Hazard jest najlepszym piłkarzem Chelsea również w tym sezonie. Z początku grał przeciętnie ale od dwóch miesięcy gra już na swoim najwyższym poziomie. Od Belga lepsze statystyki ma tylko Sanchez spośród wszystkich pomocników w Premier League.

Odpowiedz
Mateusz Kasowski (gość) - 9 lat temu

Dlatego mówię, że mierzyć się na wpływ na drużynę może tylko Sanchez:)

Odpowiedz
gadf (gość) - 9 lat temu

Umieszczenie Mullera za Sterlingiem jest wielce niepoważne.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze