Podsumowanie 1. kolejki Pucharu UEFA


Zwycięstwo Bayernu w doliczonym czasie, remis Atletico w Moskwie, pożegnanie z posadą Martina Jola - to najciekawsze wydarzenia czwartkowych meczów. Gwiazdą wieczoru - Toni Kroos.


Udostępnij na Udostępnij na

Zaledwie siedemnastoletni Kroos (uznany za najlepszego zawodnika minionych mistrzostw świata U-17) przesądził o wygranej Bayernu na Marakanie. Młody piłkarz zmienił Vam Bommela w 81. minucie, kiedy Bayern przegrywał 1:2 i zaliczył prawdziwe wejście smoka. Najpierw w 86. minucie świetnie obsłużył Mirosława Klose dośrodkowując z rzutu wolnego, a w czwartej minucie doliczonego czasu sam zdobył bramkę – również z rzutu wolnego.

Tuż po porażce 1:2 z Getafe z posadą managera Tottenhamu pożegnał się Martin Jol. Ekipa z White Heart Lane mająca na swoim koncie tylko jedno zwycięstwo w Premiership na dziesięć spotkań nie dała rady zwycięzcom Pucharu Hiszpanii. Gospodarze objęli prowadzenie w 19. minucie po golu Defoe, jednak goście wyrównali zaledwie półtorej minuty później po akcji Granero – de la Red. Gwóźdź do trumny Martina Jola wbił w 70. minucie Braulio.

Potwierdzamy, że dziś wieczór zarząd poprosił managera Martina Jola i pierwszego trenera Chrisa Hughtona o ustąpienie z zajmowanych stanowisk z efektem natychmiastowym” – czytamy na oficjalnej stronie klubu. Tymczasowymi trenerami będą Clive Allen i Alex Ingethorpe.

Galatasaray nie zrewanżował się Bordeaux za porażkę z zeszłego roku. Główną rolę w zwycięstwie odegrał Marouane Chamakh, który asystował przy wyrównującym golu Cavenaghi’ego i sam przesądził o wygranej. W meczu Helsingborga z Panioniosem przypomniał się znów Henrik Larsson, który dał swojemu zespołówi remis strzelając gola na siedem minut przed końcem spotkania. Remis 1:1 padł również w innym szwedzko-greckim pojedynku – Elfsborga z AEK Ateny. W tym przypadku jednak to gospodarze pierwsi strzelili gola.

Larissa nie zanotowała kolejnej sensacji i uległa Evertonowi 1:3. Napędziła jednak Anglikom stracha, kiedy w 65. minucie Cleyton zdobył bramkę kontaktową. Skończyło się jednak szczęśliwie dla The Toffees – na pięć minut przed końcem sprawę zwycięstwa rozstrzygnął Victor Anichebe.

Polskie akcenty

Marcin Wasilewski rozegrał dobre 90 minut, a jego Anderlecht pokonał Hapoel Tel-Awiw 2:0.
Arkadiusz Malarz wynudził się trochę w bramce Panathinaikosu nie mając zbyt wielu okazji do interwencji w wygranym 3:0 meczu z Aberdeen.
Grzegorz Bronowicki siedział cały mecz na ławce rezerwowych Crveny Zvezdy.
W kadrze Sportingu Braga nie zmieścił się Paweł Kieszek.
Pauzowały zespoły Szachtara Donieck (Mariusz Lewandowski) i Austrii Wiedeń (Jacek Bąk)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze