Druga linia „Giallorossich” na papierze prezentuje się bardzo dobrze. Eusebio Di Francesco może korzystać z usług: Lorenzo Pellegriniego, Ante Coricia czy Javiera Pastore. Nieoczekiwanie cała trójka przegrywa rywalizację o miejsce w składzie z młodziutkim Włochem. Nicolo Zaniolo przebojem wdarł się do wyjściowej jedenastki i w najbliższej przyszłości nie zanosi się na zmianę.
Z racji swojego młodego wieku zawodnik Romy wcześniej występował w zespołach juniorskich. Mało kto spodziewał się, że w takim tempie odnajdzie się w seniorskiej piłce. Zaniolo pierwsze występy w ekipie z Wiecznego Miasta zanotował we wrześniu, ale od listopada nie opuścił ani jednego spotkania i stał się zawodnikiem pierwszego składu.
Początki kariery
Nicolo Zaniolo urodził się 2 lipca 1999 roku w Massie w Toskanii. Grę w piłkę rozpoczął w największym klubie z tego regionu – Fiorentinie. Występował tam przez sześć lat, przechodząc przez kolejne grupy wiekowe. Ostatecznie w sezonie 2015/2016 zagrał w dwudziestu dwóch meczach rozgrywek do lat 17 i strzelił łącznie pięć bramek. Viola odpadła w fazie grupowej fazy play-off z Romą 1:2. Następnie trafił do Virtus Entelli, która obecnie gra w Serie C. Zaniolo przede wszystkim rywalizował w Primaverze – lidze młodzieżowej – miał na koncie pięć spotkań w Pucharze Primavery, a także 17 meczów w regularnych rozgrywkach. Strzelił w nich dziewięć goli i raz zaliczył asystę. Virtus Entella przegrała w pierwszej rundzie play-off z Genoą 2:3. Jednak najważniejsze dla Włocha było coś innego. Jako 18-latek zagrał w siedmiu meczach dorosłej kadry w Serie B. Sezon zakończył z dziewięcioma bramkami w Primaverze.
Na początku lipca 2017 roku Zaniolo trafił do młodzieżowej drużyny Interu Mediolan, który wygrał wyżej wspomniane rozgrywki. „Nerazzurri” zapłacili Virtus Entelli 1,8 miliona euro. Lepszy zespół przyniósł ze sobą poprawę wyników. W juniorskich zmaganiach zagrał w 29 starciach i zdobył 14 goli, zanotował również 9 asyst. Inter z Nicolo Zaniolo w składzie wygrał rozgrywki Primavery. Klub z Mediolanu brał udział również w Lidze Młodzieżowej UEFA. Zmagania zakończył w 1/8 finału, ulegając Manchesterowi City po rzutach karnych 3:4. Włoski pomocnik pojawił się na ławce rezerwowych w Serie A w 32. kolejce podczas meczu z Atalantą.
Dorosły futbol
Przed obecnym sezonem bohater tekstu przeszedł do Romy za 4,5 miliona euro. Zaniolo i Davide Santon zostali włączeni w transfer Radji Nainggolana do Interu. Reprezentant Belgii po odsunięciu od składu pomału wraca do łask Luciano Spalettiego. Z kolei Nicolo zadebiutował w barwach „Wilków” podczas spotkania w Lidze Mistrzów z Realem Madryt! Włoch wyszedł w wyjściowej jedenastce, ale został zmieniony przez Lorenzo Pellegriniego w 54. minucie. Pierwszy mecz należy uznać za udany – 70% dokładności podań w wykonaniu Zaniolo. Od tego momentu zagrał jeszcze w meczach z Frosinone i Viktorią Pilzno. W sześciu kolejnych meczach nie pojawił się na murawie, wylądował na ławce rezerwowych, a jego miejsce zajął Javier Pastore.
Na szczęście dla Włocha, nie trwało to długo. Od listopada Nicolo Zaniolo jest w wyjściowym składzie i stał się podstawowym zawodnikiem – zaledwie sześciokrotnie grał mniej niż 75 minut na mecz. W Romie zajmuje czwarte miejsce pod względem dokładności podań (84,1 %), biorąc pod uwagę tylko pomocników. Eusebio Di Francesco korzysta z formacji 4-2-3-1, podczas ostatniego meczu z Torino Lorenzo Pellegrini i Bryan Cristante zagrali jako defensywni pomocnicy. Rola „trequartisty” – ofensywnego zawodnika, który rozgrywa akcje – jest przypisana do Zaniolo. Forma Nicolo nadal rośnie. W ostatnich trzech meczach dwukrotnie trafił do bramki rywali: z Torino – wygrana 3:2 i z Sassuolo – 3:1. Obecny bilans meczów w Romie to 17 meczów, w tym 5 rozegranych w Lidze Mistrzów. Włoski pomocnik już na więcej rozegranych minut w lidze od Javiera Pastore – 687 do 426. Następny rywal na pozycję klasycznej „dziesiątki” – Ante Corić – rozegrał tylko 19 minut. Zaniolo stał się najmłodszym strzelcem co najmniej dwóch bramek w obecnym sezonie Serie A.
1999 – Nicolò #Zaniolo is the youngest player to score at least two goals in Serie A current season. Wonder. #RomaTorino pic.twitter.com/3HRnk0Q0jk
— OptaPaolo (@OptaPaolo) January 19, 2019
Reprezentant Włoch
Nicolo Zaniolo do tej pory nie zadebiutował w seniorskiej reprezentacji „Squadra Azzurra”. Jednak otrzymał powołanie od Roberto Manciniego na mecze z Polską i Portugalią w Lidze Narodów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Zaniolo nie zdążył wówczas zadebiutować w Serie A. Nicolo występował w kadrze do lat 19. W ubiegłym roku Włosi wywalczyli wicemistrzostwo Europy po porażce w finale z Portugalią 3:4 po dogrywce, podczas całego turnieju piłkarz Romy strzelił jedną bramkę i zaliczył trzy asysty. Następnie został włączony do reprezentacji do lat 21, w której zagrał w czterech meczach towarzyskich. W trakcie przegranego spotkania 1:2 z Niemcami asystował przy trafieniu Vittorio Paraginiego.
– Gra Zaniolo to nie jest przypadek, zasłużył na miejsce w podstawowym składzie. Słowa Manciniego na temat Nicolo były dla niego pozytywnym sygnałem, dzięki czemu będzie jeszcze lepszy – powiedział Mauro Baldissoni, dyrektor generalny AS Roma.
https://www.youtube.com/watch?v=sk6wn8su9Is
Pomocnik Romy jest nadzieją włoskiego futbolu. Na Półwyspie Apenińskim wyraźnie dochodzi do zmiany pokoleniowej, a Nicolo Zaniolo stał się jednym z symboli. Jego notowania na piłkarskim rynku znacznie się poprawiły i nadal rosną – podobnie do formy 19-latka. Miejmy nadzieję, że za kilka lat Zaniolo będzie prezentował wysoki poziom w dorosłej reprezentacji Włoch.