Milan znowu zwycięski


Zakończyło się drugie starcie 22. kolejki Serie A. Skazywana na pożarcie Catania nie dała rady Milanowi. Trzy punkty zespołowi ze stolicy mody zapewnił Robinho, zdobywając bramkę i zaliczając asystę przy drugiej.


Udostępnij na Udostępnij na

Zdecydowanym faworytem do odniesienia zwycięstwa w tym meczu była ekipa Milanu. „Rossoneri” przyjechali do Katanii w roli lidera Serie A i bardzo chcieli wrócić do Mediolanu, mając co najmniej taką samą przewagę punktową nad drugim w tabeli Napoli, jak przed 22. kolejką. Kadra, jaką dysponował Massimiliano Allegri, dawała na to spore szanse.

Już pierwsza akcja włoskiego giganta mogła zakończyć się trafieniem. Okazję na pokonanie bramkarza rywali miał Robinho, lecz przestrzelił. Parę minut później swoją sytuację mieli również gospodarze. Abbiatiego zaskoczyć próbował Ciro Capuano, lecz mediolańska defensywa zażegnała zagrożenie, blokując jego uderzenie. Gospodarze pokazali tym, że nie zamierzają być jedynie chłopcem do bicia. Grali bardzo dokładnie. Po załapaniu w pułapkę offsajdową Zlatana Ibrahimovicia na strzał zdecydował się Pablo Ledesma.

Jednak im dłużej trwał mecz, tym więcej do powiedzenia mieli przyjezdni. Starania Milanu przypominały walenie głową w mur. Obrona Catanii okazała się na tyle szczelna, że Mario Yepes i Antonio Cassano naciskani przez defensorów nie byli w stanie zdobyć gola. Szczególne problemy z podopiecznymi Diego Simeone miał Ibrahimović, którego regularnie łapano na spalonym. W drugim fragmencie tej części meczu gra się zaostrzyła. Nim piłkarze zeszli na przerwę, sędzia Paolo Tagliavento aż trzykrotnie sięgnął do kieszeni, by karać ich żółtymi kartkami. Tuż przed odgwizdaniem końca pierwszych 45 minut kolejną okazję na zdobycie gola zmarnował Cassano.

W drugą połowę lepiej wszedł Milan. Zaczął od niecelnego strzału Ibrahimovicia. Szwedzki napastnik próbował ponownie cztery minuty później, lecz efekt był ten sam. Po kolejnych trzech Milan został osłabiony. Nowy nabytek klubu, Mark van Bommel, za zbyt agresywne zagranie wobec rywala obejrzał żółtą kartkę. A że była to już jego druga w sobotnim meczu, musiał opuścić boisko. Nie przeszkodziło to „Rossonerim” w dążeniu do zdobycia bramki i ta padła. W 58. minucie prowadzenie przyjezdnym z Mediolanu dał Robinho.

Po dwóch udanych pułapkach offsajdowych (złapani Ibrahimović i Maxi Lopez) Abbiatiego bez skutku zaskoczyć próbował Alejandro Gomez. Catania po utracie gola starał się przycisnąć i wykorzystać osłabienie przeciwników. Jednak szyki obronne przeciwników były na tyle szczelne, że miejscowi mieli spore problemy z przedarciem się pod pole karne liderów Serie A. Do siatki nie byli w stanie trafić Ricchiuti i Pesce.

Pod koniec meczu zdecydowanie więcej do powiedzenia mieli piłkarze Allegriego. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia zmarnował Ibrahimović. Chwilę później znakomitym strzałem popisał się Emanuelson, ale i jemu nie udało się pokonać golkipera Catanii. Zrewanżować się im próbował Gomez, lecz i on nie wstrzelił się w światło bramki. Zmarnowana okazja na gospodarzach się zemściła. Zaledwie 120 sekund później szczęście uśmiechnęło się do rosłego Szweda, który w końcu umieścił piłkę w siatce, a asystę przy jego trafieniu zaliczył Robinho. Miejscowi po utracie drugiego gola ostro ruszyli do ataku o chociażby honorowego gola. Efektem ich starań okazały się cztery niezłe okazje. Jednak żadna z nich nie zakończyła się pokonaniem bramkarza Milanu. Dwie z nich zmarnował Pesce. Milan ostatecznie pokonał Catanię i umocnił się na prowadzeniu w Serie A. Dzięki temu gracze Allegriego mogą w spokoju przygotowywać się do prestiżowej potyczki z Lazio, a ich sobotni rywale punktów poszukają w spotkaniu z Ceseną.

Komentarze
~Raath' (gość) - 13 lat temu

Yeah, AC MILAN prawie ma mistrza w kieszeni!!!

Odpowiedz
~qfiatek (gość) - 13 lat temu

Prawie? dobre sobie. Milan ma 6 pkt przewagi nad
Interem jeśli ten wygra zaległy mecz z Fiorentina.
Derby Mediolanu dla Interu i sa już tylko 3 pkt.
PRAWIE robi różnicę !! :)

Odpowiedz
~vbn (gość) - 13 lat temu

Moim zdanie nobie ma 12 pkt przewagi nad interem heh
nawet jak inter wygla zaległy mecz w co wątpie toi
bedzie daleko doi Milanu

Odpowiedz
~jaijj (gość) - 13 lat temu

vbn
ma racje inter ma ciezka droge do milanu

Odpowiedz
~qfiatek (gość) - 13 lat temu

9 pkt i mecz mniej, nie ma co spekulować, zobaczymy
kto bedzie na górze na koniec, moim zdaniem
Mistrzowie Świata !!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze