Lionel Messi postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wykonać kilka telefonów do swoich przyjaciół, których chciałby widzieć w FC Barcelonie. O kogo chodzi?
Chodzi tutaj o kapitana reprezentacji Argentyny i piłkarza FC Liverpool, Javiera Mascherano, oraz kapitana Arsenalu Londyn, Cesca Fabregasa. Gwiazda Barcy utrzymuje bardzo dobre stosunki z obydwoma piłkarzami, dlatego postanowił nakłonić ich do zmiany klubowych barw. W przypadku Javiera Mascherano sprawa będzie o tyle trudniejsza, że na transfer nie zgadza się Rafael Benitez. Jeśli chodzi o Cesca Fabregasa, to sytuacja jest prostsza, gdyż wystarczy 46 milionów euro.
– To, co wydarzyło się przez ostatnie kilka miesięcy, było dla nas wielkim szokiem. Zdobyliśmy wszystko, co chcieliśmy, i to bardzo nam pomogło w przygotowaniach do kolejnego sezonu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że oczekiwania wobec nas diametralnie wzrosły i nikt nie wyobraża sobie, byśmy za rok nie kończyli sezonu jak mistrzowie i zdobywcy pucharów. Jednak by osiągnąć wszystkie cele, musimy mieć najlepszych piłkarzy na świecie, a do takich zaliczam Javiera Mascherano i Cesca Fabregasa. Zarówno z Javierem, jak i Ceskiem, dużo ostatnio rozmawiałem i mam nadzieję, że niedługo zobaczę ich w barwach Katalonii – powiedział Messi.
FC Barcelona rozpoczęła transferową ofensywę i również zbroi się przed zbliżającym się sezonem. Nowym nabytkiem „Blaugrany” w ciągu kilku dni ma zostać David Villa.
skopiowany news z www.blaugrana.pl
Po pierwsze po dokładnym zapoznaniu się z tekstem,
który został opublikowany na blaugrana.pl , po za
wypowiedzią Messiego nie widzę żadnego podobieństwa.
Po drugie tekst jest pisany na podstawie informacji i
wypowiedzi umieszczonych na stronie skysports.com.
Więc nie widzę tutaj żadnych podstaw do oskarżania
nas o plagiat. Proponuję sprawdzić w słowniku co
znaczy to słowo.
Dokladnie Panie Robercie :)
Co do newsa:
Móc a chciec to calkiem 2 innne sprawy:)