Manchester United za burtą. Wolfsburg i PSV grają dalej


8 grudnia 2015 Manchester United za burtą. Wolfsburg i PSV grają dalej

Jeśli wybraliście spotkanie w Wolfsburgu spośród wszystkich wtorkowych meczów Ligi Mistrzów, możecie być z siebie zadowoleni. Trafiliście na fantastyczne widowisko, jakiego choćby w 50% nie dawało żadne inne spotkanie w ten wieczór. Dla tych, którzy przegapili – oto szybka przeprawa wideo przez ten ekscytujący pojedynek.


Udostępnij na Udostępnij na

Czego tu nie było – nietuzinkowe interwencje, kontrowersje, piękne gole, dwie bramki obrońcy, zaskakujące debiuty. Prawdziwy rollercoaster. A pamiętajmy, że wszystko rozgrywało się w tle awansu do Ligi Mistrzów, którego nie mógł być pewien żaden z zespołów. W ciągu 90 minut Manchester United balansował na granicy awansu – raz dzięki grze CSKA Moskwa w Eindhoven, raz dzięki poczynaniom własnych piłkarzy, by ostatecznie wypaść za burtę.

No dobra. Po kolei. Nietuzinkowa interwencja De Gei po strzale Schürlle’a.

Nieuznany gol Maty. Kontrowersja? Chyba jednak zawodnik Manchesteru United przeszkodził w skutecznej interwencji Benaglio i słusznie odgwizdano spalonego.

Piękne bramki? Jak najbardziej. Wolfsburg pokazał, kto zasługuje na grę w Lidze Mistrzów. Dał znać o sobie Draxler. Wspaniały rajd, koleżeńska postawa – mógł strzelać, a wystawił piłkę na talerzu koledze. Bramka kolejki? TOP 3 na pewno.

https://twitter.com/MisterFCBayern/status/674323552838017028

Lecimy dalej. Dwie bramki obrońcy? Nic trudnego. Naldo raz (na 1:1)…

… Naldo dwa (na 3:2).

https://twitter.com/unlimited473/status/674340044174397444

Coś nam umknęło? A tak, zmiana dokonana przez Van Gaala w obliczu wyniku 1:2 i konieczności gonienia rywali – na boisku zameldował się Cameron Borthwick-Jackson. Trener Manchesteru United stwierdził, że doświadczenie, jakie nabył, spędzając aż 14 minut na boiskach Premier League, pozwoli odmienić mu losy meczu, który miał przesądzić o awansie do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. Ciekawe jak się poczuł w tym momencie Ashley Young…

Może w korespondencyjnym spotkaniu było spokojniej? Nic z tego. Od 0:1 do 2:1 w ciągu dzisięciu minut, oczywiście bramki padały raz w Wolfsburgu, raz w Eindhoven. Miejsca w tabeli co kilkadziesiąt sekund ulegały przetasowaniu, jednak końcowy rezultat jest jeden – Wolfsburg i PSV Eindhoven zagrają wiosną w Lidze Mistrzów, Manchester United musi zadowolić się Ligą Europy. Końcowy wynik spotkania w Niemczech to 3:2 dla Wolfsburga. Oto pozostałe dwie bramki. Jeśli przegapiliście to spotkanie – żałujcie. Działo się.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze