Manchester City zatrzymany!


3 lutego 2014 Manchester City zatrzymany!

Fantastyczne widowisko mieli okazję oglądać fani futbolu na Etihad Stadium. Niepokonany do tej pory Manchester City uległ na własnym boisku po golu Branislava Ivanovica.


Udostępnij na Udostępnij na

Branislav Ivanović strzelił zwycięską bramkę dla Chelsea
Branislav Ivanović strzelił zwycięską bramkę dla Chelsea (fot. skysports.com)

Rozpędzeni i nie do zatrzymania w ostatnich meczach piłkarze Manchesteru City przyjmowali dziś na Etihad Stadium ekipę Jose Mourinho z nadzieją, że powrócą na fotel lidera. „The Blues” nie mieli jednak zamiaru łatwo oddać trzech punktów i pierwsze minuty meczu przebiegały na wzajemnej wymianie ciosów z lekką przewagą gospodarzy. Swoją stuprocentową szansę zmarnował w 18. minucie David Silva, który po podaniu od Yaya Toure stanął sam na sam z Cechem, ale fatalnie spudłował. Na konkretną odpowiedź Chelsea trzeba było czekać niecałe 10 minut, kiedy to podanie z głębi pola otrzymał Wilian i razem z trzema innymi piłkarzami Chelsea wybiegł naprzeciw Hartowi. Ostatecznie zdecydował się na podanie do Ramiresa, który uderzył po długim rogu, ale szczęśliwie interweniował bramkarz gospodarzy. Jednak co nie udało się Ramiresowi, to udało się Ivanovicowi pięć minut później. Wybitą piłkę z pola karnego gospodarzy otrzymał prosto pod nogi Serb i bez zastanowienia uderzył silnie na lewy słupek z okolicy 20. metra. Interweniujący Hart mógł tylko oglądać, jak piłka wpada do siatki. Od tego momentu Manchester City rzucił się do ataku, by wyrównać stan meczu, ale większe szanse na gola zaraz przed przerwą miał Samuel Eto’o, jednak piłka trafiła w poprzeczkę. Do końca połowy wynik na tablicy nie uległ zmianie i piłkarze zeszli na przerwę przy stanie 1:0 dla gości.
 

Na drugą połowę obie strony wyszły bardzo zmotywowane i gotowe do strzelenia gola, ale wciąż brakowało wykończenia, swoje szanse marnowali Toure i Matić. Z każdą kolejną minutą Manchester City odzyskiwał kontrolę w meczu i atakował co raz częściej na bramkę rywala. Zepchnięta do defensywny Chelsea zadowalała się nękaniem gospodarzy kontratakami. Na trzy minuty przed końcem meczu w sektorze gości zawrzało po faulu na Oscarze popełnionego przez Nastasicia. Serb będący w tej sytuacji ostatnim obrońcą pociągnął za koszulkę pomocnika Chelsea i powalił na ziemię. Jose Mourinho domagał się ukarania piłkarza „Obywateli” czerwoną kartką, ale sędzia Mike Dean wyciągnął jedynie żółtą. Do końca spotkania piłkarze gospodarzy bezustannie napierali na bramkę Chelsea, ale nie zdołali zdobyć wyrównującej bramki. Ekipa Jose Mourinho wraca do Londynu z trzema punktami w kieszeni.

Komentarze
~Kanonier_90 (gość) - 10 lat temu

Brawo Chelsea ;)

Odpowiedz
~siemo55 (gość) - 10 lat temu

Jestem pod wrażeniem tego co dzisiaj zagraliscie :D
Chelsea lecimy teraz w stronę fotelu lidera;)

Odpowiedz
~chelsea super fan (gość) - 10 lat temu

I rozje.baliśmy te szejkowskie dziwki . Jedziemy na
Mistrza.
Mourinho mistrz :)

Odpowiedz
~fffffff (gość) - 10 lat temu

I city znowu z tyłu;) Za jakiś czas mecz Arsenal -
Chelsea, będzie ciekawie.
Arsenal na mistrza!!!

Odpowiedz
~Biker (gość) - 10 lat temu

Po raz kolejny moj ulubiony europejski obronca
pokazal klase! Mam nadzieje,ze jeszcze dlugo pogra
dla The Blues :)

Odpowiedz
ole! (gość) - 10 lat temu

Świetny mecz serbskiego duetu, Cecha, Cahilla,
Luiza, a przede wszystkim Hazarda. Ramires w obronie
nie najgorzej, Willian trochę niewidoczny, ale
statystyki przemawiają za nim. Dobry mecz, tak
dalej!

Odpowiedz
~asdf (gość) - 10 lat temu

chelsea jest poj.ebana City góra i tak ;DDDD

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze