Maaskant: Czeka nas dużo pracy


W meczu 4. kolejki polskiej ligi Wisła Kraków ograła u siebie Polonię Bytom 2:1. Spotkanie to było debiutem dla nowego trenera „Białej Gwiazdy”, Roberta Maaskanta.


Udostępnij na Udostępnij na

Wprawdzie gra Wisły nie była jeszcze tak porywająca jak oczekują tego jej kibice, to jednak wszyscy zawodnicy oraz trener zgodnie podkreślali, że najważniejsze było zwycięstwo. – Najważniejsze jest zwycięstwo. Niestety, gra nie jest jeszcze taka jakbyśmy chcieli, żeby była, to widać. Nie umniejszając nic Polonii Bytom, która zagrała dobry mecz, to jednak my powinniśmy zagrać dużo lepiej w defensywnie i ofensywnie jako cały zespół. Na pewno cieszą trzy punkty, bo to jest najważniejsze, to jest takie pozytywne, że mimo tej gry, która nie była taka jakbyśmy oczekiwali uzyskaliśmy 3 punkty – powiedział Maciej Żurawski. „Żuraw” odniósł się także do osoby nowego szkoleniowca. – Po meczu były ogólne podziękowania dla wszystkich. Zawsze po meczu są podziękowania, bo w ten mecz włożyliśmy wiele walki, dużo ambicji, pracy. Co do samej gry, to jeszcze dużo przed nami. Z nowym trenerem jesteśmy od niedawna, także cudów też nie możemy się spodziewać. Na pewno z treningu na trening z meczu na mecz będzie lepiej. Teraz przez te dwa tygodnie czeka nas taka spokojna praca. Myślę, że akurat jest to idealny moment dla zespołu, a potem czeka nas ciężki mecz na wyjeździe – dodał napastnik Wisły.

Nowy trener wprowadził do krakowskiej drużyny kilka zwyczajów z zachodniej części kontynentu. Jedną z nich jest wspólne spożywanie posiłków, co bardzo podoba się Draganowi Paljiciowi. – To bardzo dobry pomysł, w Europie jest to normalne, że śniadanie czy lunch je się razem. Możemy porozmawiać i poznać się lepiej – stwierdził zawodnik.

Do meczu z Polonią odniósł się również sam trener Maaskant. – W drugiej połowie przejęliśmy bardziej kontrolę nad grą. Z tego też wynikały przeprowadzane zmiany. W meczach u siebie z reguły wprowadza się ofensywnych zawodników, tymczasem dziś zmieniałem zawodników ze środka pola. Chciałem, żeby drużyna bardziej przejęła inicjatywę nad grą. W drugiej połowie powinniśmy strzelić więcej bramek, bo mieliśmy sytuacje do tego – mówił po meczu. Mimo zwycięstwa Holender zauważył, że jego drużyna ma jeszcze nad czym pracować, ponieważ nie wszystko w grze Wisły wygląda tak jak oczekuje tego trener. – Styl gry, gra w ofensywie, jest wiele rzeczy, które chcemy poprawić. Teraz mamy dwa tygodnie przerwy, które na pewno wykorzystamy na poprawę tych elementów. Jeśli zagramy z lepszym zespołem, możemy mieć problemy w obronie. Polonia zagrała dobrze, mocno starała się o wygraną – podkreślał szkoleniowiec.

Kolejne spotkanie druga drużyna poprzedniego sezonu rozegra 10 września. Ich rywalem będzie Jagiellonia.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze