Ligowcy spróbują się pokazać


13 grudnia 2012 Ligowcy spróbują się pokazać

Mimo że runda jesienna T-Mobile Ekstraklasy już za nami, to tak naprawdę ostatni jej akt dopiero się odbędzie. I nie jest to jakaś naciągana opinia, bo jutro reprezentacja Polski, a raczej reprezentacja TME, zagra towarzysko z Macedonią. Początek już o 17:15.


Udostępnij na Udostępnij na

Słońce, kilkanaście stopni na plusie, piękne widoki i kilka dni spędzonych nad morzem, przeplatanych grą w piłkę. Tak można opisać zgrupowanie, jakie Polacy odbywają właśnie w Belek, w podobnych warunkach zagrają jutro z Macedonią w Antalyi. Choćby z tego względu powołanie do tej ligowej reprezentacji szczęśliwcy mogą traktować jako nagrodę za te litry potu, które zostawiali przez ostatnie miesiące na boiskach, bo kto chciałby obecnie siedzieć w tej zimnej i ciemnej Polsce, gdy można spędzić miło czas przy ładnej pogodzie?

Arkadiusz Milik (w środku) dostanie szansę na udowodnienie, że pochwały pod jego adresem nie są na wyrost
Arkadiusz Milik (w środku) dostanie szansę na udowodnienie, że pochwały pod jego adresem nie są na wyrost (fot. Grzegorz Rutkowski/iGol.pl)

Oczywiście taka opinia jest trochę przekoloryzowana. Wiadomo przecież, że dla piłkarzy, którzy na co dzień pewnie nie mieliby szans na powołanie do normalnej kadry (choć w tej jest kilka, ale dosłownie kilka wyjątków), to jedyna bodaj okazja, żeby się pokazać. Więc, mimo że pogoda zachęca do leniuchowania, nikt tego nie robi. – Nie przyjechaliśmy tu na wakacje, tylko rozegrać oficjalny mecz międzypaństwowy. Zawodnicy zaliczą występ w reprezentacji Polski, więc wszystko, co robimy, traktujemy bardzo poważnie – podkreśla selekcjoner naszej kadry, Waldemar Fornalik. – Jesteśmy na zgrupowaniu reprezentacji, nie wyobrażam sobie, żeby na treningu nie dać z siebie wszystkiego – dodaje Tomasz Kupisz.

To dobrze. Rywalizacji nigdy dość, bo nawet jeśli z tej kadry nikt nowy (a więc wszyscy oprócz Milika, Piecha, Wszołka, Pawłowskiego, Soboty i Koseckiego) do reprezentacji nie zawita, to może chociaż wywrze jakąś presję na starszych. A gracze tacy, jak: Łukasik, Furman czy Jędrzejczyk tylko czekają na potknięcia kolegów. Na kolejne powołanie, które nie będzie już wypadem w słoneczne miejsce i grą z przeciwnikami w równie okrojonym składzie, trzeba będzie sobie jednak zasłużyć. – Ci piłkarze to profesjonaliści, widać, że rośnie nam nowa generacja zawodników, którzy nie są już obarczeni komuną, a myślą bardziej nowocześnie. Oni marzą o tej kadrze i muszą pokazywać na każdym kroku, jak bardzo im na niej zależy – mówi Fornalik.

Naprzeciw naszych ligowców staną zawodnicy z Macedonii. Nie wszyscy grający w rodzimej lidze, co nie zmienia faktu, że są jeszcze bardziej anonimowi niż zwykle. Poprawka – anonimowi nie tylko dla przeciętnego kibica, ale zapewne dla większości dziennikarzy czy samych zawodników. Za to na pewno nie są to już nieznani gracze dla naszego szefa banku informacji, Huberta Małowiejskiego. – Nie wiemy, w jakim składzie zagrają, ale dotarłem do wszystkich piłkarzy, którzy mogą wystąpić w pierwszym składzie.

Nie wiadomo też w ogóle, w jakim ustawieniu taktycznym i personalnym wybiegną „Biało-czerwoni”. Ktokolwiek jednak nie znajdzie się na murawie, to trudno oczekiwać, żeby ci piłkarze pokazywali od razu zgranie i zrozumienie na boisku. No, może oprócz kilku duetów z tych samych klubów, jeśli na takie rozwiązanie zdecyduje się selekcjoner. Mimo wszystko jego podopieczni i tak z Turcji po prostu muszą wrócić z tarczą. Przeciwników też o zgranie nie posądzamy, za to umiejętności piłkarskie mają zapewne dużo niższe (a przynajmniej miejmy taką nadzieję). Na razie z Macedonią raz w historii wygraliśmy, a raz zremisowaliśmy. Po prostu wstydem byłoby zaliczyć pierwszą w historii porażkę z tą drużyną. Miejmy nadzieję, że to oraz chęć pokazania się selekcjonerowi będzie wystarczającą motywacją dla zawodników i sprawią sobie oni przyjemny prezent pod choinkę. W innym wypadku czeka ich lanie rózgą w mediach.

Komentarze
~Marcepan (gość) - 11 lat temu

Nie będę kręcił Mołdawianami ponieważ gramy z
Macedonią:P

Odpowiedz
~Juan Mata (gość) - 11 lat temu

mołdawianami ;d

Odpowiedz
KrawiecM (gość) - 11 lat temu

ktoś tu się chyba pomylił;P

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze