Lech szuka wzmocnień


Poznański Lech rozgląda się na rynku transferowym w poszukiwaniu nowych piłkarzy. Ostatnie doniesienia wskazują, że na liście życzeń „Kolejorza” jest dwóch Polaków.


Udostępnij na Udostępnij na

Poznaniacy obserwują sytuację Błażeja Augustyna, który po wygaśnięciu kontraktu z Catanią ma kartę w ręku. Rosły defensor od końca czerwca pozostaje bez klubu i niewykluczony jest jego powrót do Polski. W zeszłym sezonie rozegrał w Serie A tylko jedno spotkanie i zapewne chciałby w przyszłym sezonie zagrać więcej. W Lechu miałby konkurencję w postaci Arboledy, Kamińskiego i Wołąkiewicza, z których ten ostatni może występować też na boku obrony.

Mateusz Mak w walce z Karolem Linettym
Mateusz Mak w walce z Karolem Linettym (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Drugim zawodnikiem, którego monitorują władze „Kolejorza”, jest Mateusz Mak. Ten 22-letni pomocnik zbierał niezłe recenzje za grę w Bełchatowie, w którym w 16 występach zdołał strzelić dwie bramki. Michał dysponuje niezłym przyspieszeniem, piłka nie przeszkadza mu w grze i ma naturalny ciąg na bramkę. Jego przyjście do Poznania stworzyłoby dodatkową rywalizację na skrzydłach.

Trener Rumak narzekał w okresie przygotowawczym na liczbę kontuzjowanych zawodników. Dziewięć urazów, które pojawiło się przed przygotowaniami lub w trakcie trwania przygotowań do pierwszych meczów, mogło zaburzyć plan zbudowania odpowiedniego zaplecza fizycznego na cały sezon. Czy potencjalne transfery do Lecha rozwiązałyby ten problem?

Komentarze
Dan (gość) - 11 lat temu

Transfer Augustyna byłby mega wzmocnieniem. Arboleda
już jest wiekowy i ostatnio coraz częściej trapią
go kontuzje, a Wołąkiewicz za cienki na pierwszy
skład. Razem z Kamińskim tworzyłby dobrą parę.
Co do Mateusza Maka to trzeba go brać w zestawie z
jego bratem bliźniakiem Michałem, na boisku dobrze
się rozumieją; są niemalże jednością.
Cieszyłby mnie ich transfer zwłaszcza, że
pochodzą z moich okolic :) Talentu im odmówić nie
można, ale nie wiem czy by znaleźli miejsce w
składzie przy takiej konkurencji jaka panuje w
Poznaniu; może transfer do Cracovii; blisko by mieli
do domu, a i o miejsce w składzie nie musieliby się
martwić; tylko, że Bełchatów, który raczej na
brak pieniędzy nie narzeka dużo by za nich chciał
na co może nie stać Cracovię, poza tym przy
dobrych wiatrach zapewne GKS wróci za sezon do elity
- (ekstraklasa) :)

Odpowiedz
~Juan Mata (gość) - 11 lat temu

śfietna rozprawka panie woźny

Odpowiedz
~Nikko (gość) - 11 lat temu

Augustyn byłby dobrym wzmocnieniem, tak samo jak
Mak. Gdyby przyszedł Mak byłaby znakomita
rywalizacja na prawym skrzydle, bo jest jeszcze
Lovrencsics oraz Pawłowski, ale zapewne któryś z
nich grałby na lewym skrzydle.
Co do Augustyna to myślę, że powinien zasilić
Lecha. Razem z Kamińskim stworzyliby mam nadzieję
znakomity duet.

PS: Wie ktoś może czy Barry Douglas to środkowy
obrońca ?

Odpowiedz
Dan (gość) - 11 lat temu

Nie, jego nominalną pozycją jest lewa obrona, od
biedy może zagrać na prawej obronie lub jako lewy
pomocnik, w swojej karierze na środku jeszcze nie
zagrał. Zaś Mateusz Mak jest wszechstronny może
grać z powodzeniem na obydwu skrzydłach lub jako
OMC :)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze