LE: Kto do finałowej czwórki?


Już w czwartek poznamy czterech półfinalistów Ligi Europy. Drużynom zostaną do rozegrania już tylko trzy mecze w drodze do upragnionego pucharu. Najpierw jednak trzeba pokonać ćwierćfinałowego rywala. Tydzień temu aż trzy mecze zakończyły się zwycięstwami gospodarzy w stosunku 2:1, co zwiastuje zaciętą rywalizację w spotkaniach rewanżowych.


Udostępnij na Udostępnij na

Najtrudniejsze zadanie czeka Schalke 04. Drużyna z Zagłębia Ruhry będzie musiała się zmierzyć na wyjeździe z piekielnie mocnym Athletic Bilbao. Na dodatek do tego meczu drużyna z Gelsenkirchen przystąpi z dwu- albo trzybramkową stratą, przed tygodniem na własnym obiekcie poniosła bowiem sromotną klęskę. Podopieczni Huuba Stevensa najpierw przegrywali 0:1, później, po dwóch golach Raula, zdołali wyjść na prowadzenie, ale w ostatnich 15 minutach dali sobie wbić aż trzy bramki. Dwa gole dla zespołu z Bilbao zdobył w tym meczu niezawodny Fernando Llorente (sześć goli w tej edycji LE), a po jednej dołożyli Oscar de Marcos (cztery gole) i Iker Muniain (pięć).

Skoro mowa o strzelanych golach, to najwięcej na koncie ma ich Klaas-Jan Huntelaar (13) i wygląda na to, że to on zostanie najlepszym strzelcem tej edycji, bo znajdujący się na drugim miejscu w tej klasyfikacji piłkarze drużyn, które są nadal w grze, tacy jak Falcao i Adrian Lopez, mają aż o sześć goli mniej od Holendra, a do końca rozgrywek pozostały im jeszcze maksymalnie cztery mecze do rozegrania. Pewniakiem bukmacherów w tym pojedynku będzie oczywiście gospodarz. Trudno się dziwić takim prognozom – Baskowie pokazali już w tych rozgrywkach, że są głównymi faworytami do zdobycia trofeum, przede wszystkim miażdżąc Manchester United. Schalke również przebyło długą i ciężką drogę – choćby w 1/8 finału, gdzie w pierwszym meczu przegrało z Twente 0:1, by w rewanżu wygrać 4:1 i awansować. Nie wolno więc skreślać podopiecznych trenera Steevensa, ale ich awans byłby wielką sensacją.

Drugi hiszpańsko-niemiecki pojedynek, czyli mecz Hannoveru 96 z Atletico, powinien być bardziej wyrównany. W pierwszym ćwierćfinałowym meczu górą była również drużyna z Półwyspu Iberyjskiego. Podopieczni Diego Simeone wygrali jednak tylko 2:1, a w dodatku na własnym stadionie, więc nie mogą być pewni awansu. Spotkanie rozpoczęło się od gola Falcao. Bardzo ważną bramkę wyrównującą zdobył Mame Biram Diouf, a w samej końcówce zwycięstwo gospodarzom zapewnił Salvio. Drużynie z Hanoweru wystarczy w rewanżu zwycięstwo 1:0, aby przejść do kolejnej rundy. Jednak Atletico to zespół lepszy, co udowodnił nie tylko wynikiem, ale również grą w poprzednim meczu tych drużyn. Mimo że spotkanie odbędzie się w Hanowerze, bukmacherzy w roli faworyta stawiają Hiszpanów. Zawodnikiem, na którego szczególnie powinni uważać piłkarze Mirko Slomki, jest Eduardo Salvio. W ostatnich trzech spotkaniach w Lidze Europy 21-letni Argentyńczyk zdobył aż cztery gole, a jest przecież skrzydłowym.

Ciekawie zapowiada się również spotkanie Valencii z AZ Alkmaar. Pierwszy mecz tych zespołów był wyrównany, ale to gospodarze wygrali 2:1 po golach Bretta Holmana oraz Maartena Martensa. Dla zespołu „Nietoperzy” gola zdobył Mehmet Topal. Trudno przewidzieć, kto awansuje do kolejnej fazy rozgrywek. Zespół z Walencji ma w składzie więcej klasowych zawodników i zagra na Estadio Mestalla, ale Holendrzy prezentują dobrą formę, a do tego mają zaliczkę z pierwszego spotkania. Warto przypomnieć, że Valencia dość gładko uporała się w 1/8 finału z innym holenderskim zespołem, PSV Eindhoven, 5:3 w dwumeczu. Z drugiej strony, Hiszpanie nie wygrali pięciu kolejnych meczów z rzędu – trzech w Primera Division i dwóch w Lidze Europy. Atutem, który może dać przewagę drużynie Unaia Emery’ego, może być posiadanie świetnego snajpera – Roberto Soldado. Reprezentant Hiszpanii zdobył w tym sezonie już 26 goli w 44 meczach, z czego siedem bramek zaliczył w europejskich pucharach (dwie w Lidze Europy oraz pięć w Lidze Mistrzów). W zespole z Alkmaar próżno szukać tak skutecznego zawodnika. Najlepszym strzelcem drużyny jest Jozy Altidore (15 goli w 45 meczach, z czego cztery w Lidze Europy), ale piłkarzem kluczowym w tym meczu może być drugi w klasyfikacji strzelców zespołu, pomocnik Rasmus Elm. Szwed zdobył w tym sezonie 13 bramek i zaliczył aż 16 asyst w 46 rozegranych spotkaniach. Drużyna, która wyjdzie zwycięsko z tego dwumeczu, będzie się mierzyć w półfinale z Atletikiem Madryt lub Hannoverem 96.

Sporting Lizbona tydzień temu pokonał Metalist Charków. Po 90 minutach wszystko było pod kontrolą – Portugalczycy dzięki golom Marata Izmaiłowa oraz Emiliano Insuy prowadzili 2:0 i dopiero w samej końcówce meczu, po faulu na Marko Deviciu, gola z jedenastu metrów zdobył Cleiton Xavier. Bramka Brazylijczyka mocno skomplikowała sytuację Sportingu. Drużyna z Ukrainy, która tym razem będzie grała na swoim terenie, może sprawić niespodziankę i wyeliminować słynniejszego rywala, jeśli uda jej się strzelić bramkę przy równoczesnym zachowaniu czystego konta. Zła informacja dla zespołu prowadzonego przez Mirona Markiewicza jest taka, że w dwumeczach z Red Bullem Salzburg (1/16 finału) i Olympiakosem Pireus (1/8 finału) radził sobie lepiej na wyjazdach. W dodatku rywal ze stolicy Portugalii w drodze do ćwierćfinału był w stanie wyeliminować wielki Manchester City oraz nieco mniejszą Legię Warszawa. Zwycięzca tej rywalizacji zmierzy się z drużyną, która wygra dwumecz Schalke – Athletic.

Transmisje w Polsacie:

21:00 Polsat Futbol: Hannover 96 – Atletico Madryt

21:00 Polsat Sport: Valencia CF – AZ Alkmaar

21:00 Polsat Sport HD: Athletic Bilbao – Schalke 04 

21:00 TV 4: Valencia CF – AZ Alkmaar

Komentarze
~Erni (gość) - 12 lat temu

Athletic Bilbao Według Mnie Zagra Defensywnie I Nie
Biegając Za Bardzo Lecz Fernando Llorente Będzie
Chciał Coś Strzelić Aby Nawiązać Walkę O Króla
Strzelców.Schalke Nie Jest Ma Straconej Pozycji Lecz
Musi Zagrać Na Maksa,Atletico Madryt Zremisuje Lub
Wygra Jak Z Besiktasem Stambuł,Metalist Charków Jak
Zaatakuje i Strzeli A Potem Będzie Grać Defensywnie
Może Awansować,AZ Alkmaar Jeśli Zagra Na Rzuty
Różne Możliwe Że Rasmus Elm Strzeli Bezpośrednio
Gola Jak W Meczu Z Rodą JC Kerkrade i De Graafschap

Odpowiedz
~sru tu tu tu (gość) - 12 lat temu

Ja bym chciał obejrzeć finał AZ - Athletic Bilbao

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze