Pomocnik Sportingu Lizbona, Joao Moutinho, podpisał pięcioletni kontrakt z FC Porto. „Baixinho" kosztował swój nowy klub 11 milionów euro.
W zamian za 23-letniego rozgrywającego, Lizbończycy otrzymali oprócz gotówki zawodnika Nuno Andre Coelho. W kontrakcie zawarto klauzulę, według której przy kolejnym transferze 25 procent sumy trafi na konto Sportingu.
„Smoki” zdecydowanie zbroją się przed nadchodzącym sezonem. Kilka dni temu umowę z tym klubem podpisał Paweł Kieszek, natomiast od nowego sezonu szkoleniowcem ekipy z Estadio do Dragao będzie Andre Villas-Boas.
Zdaniem portugalskich mediów Joao Moutinho został ściągnięty, aby zastąpić Raula Meirelesa, który w ciągu kilku dni ma opuścić Portugalię.
przydałoby się więcej wiadomości dotyczących
ligi portugalskiej.Jest ona ciekawsza niż
np.holenderska,gdzie kluby muszą szukać pieniędzy
na transfery.