Frankowski wraca do Ligue 1. Stade Rennais stawia na doświadczenie


Co czeka reprezentanta Polski po powrocie? Czy rozbłyśnie na francuskich boiskach?

7 sierpnia 2025 Frankowski wraca do Ligue 1. Stade Rennais stawia na doświadczenie
Oskar Foltyński

To już pewne – Przemysław Frankowski wraca do Ligue 1. Po nieudanym epizodzie w Galatasaray reprezentant Polski związał się ze Stade Rennais. Francuski klub najpierw wypożyczył zawodnika z obowiązkiem wykupu, a kwota całej operacji może wynieść nawet 12,5 miliona euro. Dla Frankowskiego to szansa na odbudowanie formy i odzyskanie statusu jednego z najbardziej wszechstronnych i cenionych zawodników bocznych w lidze francuskiej. Czy wykorzysta ten moment?


Udostępnij na Udostępnij na

Nowy rozdział w karierze Frankowskiego

Po roku spędzonym w Turcji Przemysław Frankowski żegna się z Galatasaray. Choć zespół ze Stambułu zdobył mistrzostwo kraju oraz Puchar Turcji, Polak nie odegrał w tym sukcesie znaczącej roli. Łącznie rozegrał 15 spotkań, w których zanotował jedną asystę. W systemie preferowanym przez Okan Buruka nie potrafił znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, a konkurencja na bokach boiska była zbyt silna. Dlatego transfer do Stade Rennais wydaje się naturalnym krokiem – zarówno dla zawodnika, jak i jego nowego klubu. Francuzi wypożyczyli Frankowskiego na jeden sezon, płacąc 2,75 miliona euro. Po sezonie aktywowany zostanie obowiązek wykupu za kolejne 5,7 miliona euro. W umowie zapisano również bonusy, które mogą podnieść całkowity koszt transferu do 12,5 miliona euro. Dla Rennes to inwestycja, dla Frankowskiego – nowe otwarcie.

Od Gdańska po Ligue 1

Przemysław Frankowski urodził się w 1995 roku w Gdańsku i właśnie tam, w Lechii, stawiał pierwsze profesjonalne kroki. Prawdziwy rozwój nastąpił jednak w Jagiellonii Białystok, w której przez pięć sezonów rozegrał ponad 150 meczów i zdobył 28 bramek. Szybko stał się jednym z liderów zespołu – dynamiczny, skuteczny i zawsze gotowy do walki. W 2019 roku postanowił spróbować sił za oceanem i trafił do Chicago Fire. Pobyt w MLS okazał się wartościowy – Frankowski poprawił grę ofensywną i nabrał większej swobody. W 2021 roku wrócił do Europy, podpisując kontrakt z RC Lens.

To właśnie we Francji jego kariera rozkwitła. Przez trzy sezony w barwach Lens rozegrał ponad 140 meczów i zdobył 20 bramek. Był ważnym elementem zespołu, który w sezonie 2022/2023 sięgnął po wicemistrzostwo kraju. Jego obecność na boisku często przekładała się na wyniki. Dziś wraca do Ligue 1 jako piłkarz doświadczony, sprawdzony i gotowy na kolejny rozdział w solidnym francuskim klubie. Dużo wskazuje na to, że Stade Rennais może być dla niego miejscem, gdzie znów będzie grał na wysokim poziomie.

Dlaczego Rennes? Logiczny wybór

Stade Rennais zakończyło sezon 2024/2025 dopiero na 12. miejscu w Ligue 1. To kolejny rozczarowujący wynik, potwierdzający tendencję spadkową zespołu. Analiza minionych rozgrywek wykazała wyraźne braki w grze skrzydłami i na bokach obrony, gdzie brakowało zawodników łączących szybkość, dyscyplinę taktyczną i odpowiednią jakość techniczną. Właśnie takiego profilu szukano podczas letniego okna transferowego. Przemysław Frankowski idealnie wpisuje się w tę koncepcję. To piłkarz sprawdzony w Ligue 1, świetnie odnajdujący się zarówno jako boczny pomocnik, jak i wahadłowy. Jego doświadczenie w RC Lens, gdzie był ważną postacią drużyny walczącej o mistrzostwo kraju, świadczy o wysokim poziomie jego gry. Dzięki temu może szybko wpasować się w nowy zespół.

Frankowski to zawodnik o dużej intensywności gry i wysokiej kulturze technicznej. Te cechy czynią go idealnym wyborem do systemu preferowanego przez trenera Rennes, opartego na płynnej wymianie pozycji, szybkim tempie i ofensywnym, szerokim ustawieniu. W odróżnieniu od doświadczeń w Galatasaray, w którym funkcjonował w mniej stabilnym środowisku i innym modelu gry, we Francji może szybko wrócić do optymalnej formy.

Aktualna forma i oczekiwania

Choć pobyt Frankowskiego w Galatasaray nie spełnił oczekiwań – grał rzadko i nie miał większego wpływu na wyniki – nie oznacza to, że stracił całkowicie wartość sportową. Zawodnik nadal utrzymuje przyzwoity poziom przygotowania i dysponuje umiejętnościami, które wcześniej pozwalały mu dobrze funkcjonować w Ligue 1. W Rennes nie musi zaczynać od zera – zna tamtejsze realia, język i tempo gry we Francji. Klub liczy na jego doświadczenie, regularność i zdolność do pracy na dużej intensywności – właśnie tego brakowało w poprzednim sezonie. 

Jednak nie można pominąć pewnych obaw. Długi okres ograniczonej gry i zmiana otoczenia mogą wpłynąć na jego pewność siebie i rytm meczowy. Pojawia się pytanie, czy uda mu się utrzymać stabilność formy przez cały sezon. Dla samego zawodnika to jednak szansa na nowe otwarcie. Jeśli odnajdzie rytm i pewność, może na nowo potwierdzić swoją wartość na francuskich boiskach. Choć Frankowski przychodzi za rozsądną jak na dzisiejsze realia kwotę, Stade Rennais inwestuje w zawodnika, który ostatni sezon spędził głównie na ławce – oczekiwania wobec niego będą więc zauważalne.

Czy to będzie transfer na miarę sukcesu?

Na papierze transfer Przemysława Frankowskiego do Stade Rennais wygląda bardzo obiecująco. Zna ligę, system gry jest dopasowany do jego stylu, a on ma realną szansę na regularne miejsce w podstawowym składzie. Jeśli uda mu się wrócić do formy sprzed sezonu w Lens, Rennes zyska efektywnego i pewnego zawodnika na bokach boiska. Jego doświadczenie zdobyte w różnych ligach – od PKO BP Ekstraklasy, przez MLS, aż po Ligue 1 – czyni go piłkarzem wszechstronnym i gotowym na kolejne wyzwania. Dla Frankowskiego, który właśnie kończy 30 lat, to idealny moment na udowodnienie, że wciąż należy do czołówki wahadłowych francuskiej ligi. Ten transfer może być ważnym krokiem zarówno dla klubu, jak i samego zawodnika. Powrót do regularnej gry na poziomie Ligue 1 może mieć też znaczenie dla jego pozycji w reprezentacji Polski. Czas pokaże, czy okaże się trafionym ruchem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze