Ekstraklasa: Zagłębie plus trzy, świetny mecz przy Kałuży!


26 lutego 2016 Ekstraklasa: Zagłębie plus trzy, świetny mecz przy Kałuży!
Marcin Kuźnia/iGol.pl

Piątkowy wieczór w ekstraklasie zapowiadał się bardzo dobrze. W menu głównym widniała bowiem niezwykle apetyczna pozycja o nazwie „Cracovia – Zagłębie Lubin”. Spotkanie na stadionie przy ulicy Kałuży spełniło oczekiwania nawet najbardziej wybrednych smakoszy.


Udostępnij na Udostępnij na

Tempo, taktyka, momentami bardzo efektowna gra. Tak w telegraficznym skrócie można opisać to, co działo się w Krakowie. Sam początek to imponująca szybkością rozegrania i zdolnościami technicznymi Cracovia, która zdawała się przejmować inicjatywę. Jak się jednak okazało, nie trwało to zbyt długo, a Zagłębie powoli odzyskiwało pole gry. Bardzo mądrze wyglądał środek pola, w którym, jak zwykle tej wiosny (ligowej, na stadionie było niesłychanie zimno), prym wiódł Filip Starzyński. I to właśnie nowy nabytek „Miedziowych” otworzył wynik spotkania, skutecznie wykorzystując rzut karny w doliczonym czasie pierwszej połowy („jedenastka” słuszna).

Druga połowa zaczęła się podobnie jak pierwsza, tym razem jednak „Pasy” były w stanie swoją przewagę udokumentować wyrównującą bramką Boubacara Dialiby. Senegalczyk zaimponował przyjęciem, wejściem w pole karne na pełnej szybkości i pięknym strzałem lewą nogą, tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Martina Polacka.

Gospodarze chcieli pójść za ciosem, nie wszystko jednak funkcjonowało tak, jak powinno. Słabszy mecz przytrafił się Marcinowi Budzińskiemu, który, jak nie on, gubił co chwilę piłkę lub wpadał z nią na najbliższego rywala. Zagłębie czekało na okazję do kontry i w pewnym momencie taka się nadarzyła. Łukasz Janoszka, przez nikogo nieatakowany, wpadł z piłką między obrońców gospodarzy i nie miał problemu z zadaniem śmiertelnego ciosu.

Bartosz Kapustka
Bartosz Kapustka (fot. Marcin Kuźnia/igol.pl)

Z ciekawostek należy odnotować występ Łukasza Zejdlera na pozycji lewego obrońcy Cracovii. Nominalny środkowy pomocnik wyglądał bardzo dobrze pod względem szybkościowym, słabiej jednak wyglądała jego gra w destrukcji. Na wyróżnienie, jak zwykle zresztą ostatnimi czasy, zasłużył Bartosz Kapustka. Reprezentant Polski imponował techniką i dokładnością, brakło mu jednak klarownej sytuacji do zdobycia bramki. W ekipie gospodarzy na wyróżnienie zasługiwał też, harujący od jednego pola karnego do drugiego, Jakub Wójcicki.

W ekipie Piotra Stokowca, poza wspomnianym nieco wyżej Filipem Starzyńskim, bardzo dobrze wyglądał Krzysztof Piątek. Właśnie kogoś takiego zabrakło gospodarzom – silny, dobrze grający tyłem do bramki napastnik dałby „Pasom” znacznie więcej opcji w rozegraniu piłki.

Kibiców Cracovii, od momentu odgwizdania rzutu karnego, co rusz oburzały werdykty sędziującego spotkanie Pawła Raczkowskiego. Arbiter z Warszawy w stykowych sytuacjach bardzo często podejmował niepomyślne dla gospodarzy decyzje.

Piotr Stokowiec
Piotr Stokowiec (fot. Marcin Kuźnia/igol.pl)

„Pasy” nie zaczęły roku tak, jakby sobie tego życzyli kibice. Cztery punkt w trzech meczach uniemożliwiają gonitwę za liderującym Piastem Gliwice i Legią Warszawa. Krakowianie w tym momencie tracą do gliwiczan sześć punktów i mają o jeden rozegrany mecz więcej. Zagłębie umacnia zaś swoją pozycję w dolnej części czołowej ósemki.

W czasie pomeczowej konferencji szkoleniowiec drużyny gości podkreślił zadowolenie z gry swojego zespołu, dodał jednak, że murawa pozostawiała

wiele do życzenia. Trener Cracovii narzekał na dokładność w rozegraniu swojego zespołu, podkreślił jednak, że słabszy mecz w końcu musiał się przytrafić. Zapytany o brak Pawła Jaroszyńskiego, Zieliński poinformował, że w czasie czwartkowego treningu młody gracz doznał urazu przywodziciela. Pochwalił też Łukasza Zejdlera, dla którego był to pierwszy mecz po długiej przerwie. Na zakończenie publicznie skrytykował niekonsekwencję sędziego Pawła Raczkowskiego.

Warto na zakończenie wspomnieć o patriotycznej oprawie kibiców Cracovii, którzy w pierwszej połowie odśpiewali wszystkie cztery zwrotki hymnu Polski.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze