Czy oni będą Polakami?


Koscielny, Acquafresca i Perquis to zawodnicy, którymi obecnie interesuje się sztab reprezentacji Polski. Każdy z tej trójki ma szansę reprezentować nasz kraj i każdy z nich w ten weekend trafił do siatki. Czy zagrają oni razem? Czy będą reprezentować barwy reprezentacji Polski?


Udostępnij na Udostępnij na

Kilka lat temu polskie media za sprawą ówczesnego selekcjonera reprezentacji Polski, Leo Beenhakkera, zainteresowały się Robertem Acquafreską, który dzięki matce Polce może występować w naszej drużynie narodowej. Trenerzy współpracujący z Holendrem wielokrotnie odwiedzali rodzinę Acquafreski, jednak nic z tego nie wyszło. Były piłkarz Interu Mediolan, według włoskich mediów, miał otrzymać powołanie do reprezentacji Włoch. Minęło kilka lat, a Robert dalej ma za sobą grę tylko w młodzieżowych drużynach tego kraju i jak bumerang powraca pytanie, czy warto tego zawodnika mieć w reprezentacji Polski.

Caligari z Acquafreską w składzie podejmowało wielką Romę. Wszystko wskazywało na to, że drużyna z Rzymu bez problemu poradzi sobie z teoretycznie słabszym rywalem. Tymczasem ku zaskoczeniu fanów, gospodarze rozgromili AS Roma 5:1, a do siatki Bertagnoliego trafił właśnie Acquafresca.

Kolejnym zawodnikiem, który może występować z orłem na piersi, jest nowy nabytek Arsenalu Londyn Laurent Koscielny. Jeszcze nie tak dawno Franciszek Smuda miał nadzieję, że urodzony we Francji obrońca zdecyduje się grać w reprezentacji Polski. Obaj panowie, przy okazji meczu Legia – Arsenal, byli umówieni na rozmowę, jednak Koscielny, sugerując się plotkami o powołaniu go do reprezentacji Francji, zdecydował odwołać to spotkanie. Ostatecznie Laurent Blanc nie powołał Koscielnego, jednak biorąc pod uwagę świetną formę piłkarza oraz bramkę, jaką zdobył w meczu z Boltonem, gra dla reprezentacji Francji pozostaje kwestią czasu.

Z tej trójki największe szanse na grę w reprezentacji Polski ma piłkarz Sochaux, Damien Perquis. Urodzony we Francji piłkarz, w przeciwieństwie do swojego kolegi z Arsenalu Londyn, wyraża chęć gry w zespole prowadzonym przez Franciszka Smudę. O tym, czy warto go powołać świadczy bramka, jaką Perquis zdobył w sobotnim meczu ligi francuskiej. Czy przebywający we Francji trenerzy sztabu szkoleniowego naszej drużyny narodowej przywiozą do Polski dobre wiadomości?

Komentarze
14385 (gość) - 14 lat temu

Kościelny dopóki będzie prezentował dość dobrą
formę (i wyeliminuje wpadki takie jak np. z
Boltonem) to będzie bliżej reprezentacji Francji.
Cały czas dawał do zrozumienia, że jest ona dla
niego bardzo ważna.

Odpowiedz
~Wtf? (gość) - 14 lat temu

Mym skromnym zdaniem, do reprezentacji może
dołączyć tylko Perquis. Aquafresca dobitnie
informował że czuje się bardziej Włochem niż
Polakiem. Ponadto gdy był w formie liczył na debiut
w rep. Włoch, a gdy przyszło załamanie formy,
nagle przypomniał sobie swoje korzenie... Sprawę
Kościelnego wyjaśnił kolega Vojak. Chyba że
jednak leśne dziadki z PZPNu zrobią co do nich
należy, ale w to jednak nie warto liczyć. Dziękuje
dobranoc.

Odpowiedz
~R4V (gość) - 14 lat temu

Czy oni będą Polakami?

Nie to są Indianie!

Odpowiedz
~HOT GIRL (gość) - 14 lat temu

PZPN robi błąd, ponieważ powinni już zza młodu
zaproponować grę dla reprezentacji Polski(gdy mają
około 20 lat), niech obserwuja także
Kolodziejczaka, takiego Ol.Lyonu, gość ma 20 lat,
ma talent, niech Lato nie czeka i zaproponuje mu
występy, a nie jak będzie gwiazdą Ligue 1 i
dostanie propozycję także z Francjii, wybór jest
prosty, xD

Odpowiedz
~blabla (gość) - 14 lat temu

i zaraz nawt tu bedzie wojna barca real ;/

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze