„Jesteśmy gotowi stawić czoła CSKA nawet bez Nabila Fekira”


1/8 finału Ligi Europy: CSKA Moskwa – Olympique Lyon

8 marca 2018 „Jesteśmy gotowi stawić czoła CSKA nawet bez Nabila Fekira”

W Ligue 1 podopieczni Bruno Gensesio grają w kratkę, zawsze w ostatecznym rozrachunku czegoś im brakuje. W Lidze Europy natomiast spisują się rewelacyjnie, a dziś właśnie w 1/8 finału zmierzą się w Moskwie z tamtejszym CSKA. W Rosji nie zagra najlepszy ostatnio zawodnik drużyny z Lyonu, Nabil Fekir, ale piłkarze Olympique'u postarają się zrobić wszystko, by zadowolić swoich kibiców... W końcu to na ich stadionie rozegrany zostanie wielki finał przewidziany na 16 maja.


Udostępnij na Udostępnij na

Po trzech meczach bez wygranej w lidze i Pucharze Francji na drodze Olympique Lyon staje CSKA Moskwa. Liga Europy okazuje się w tym sezonie jak do tej pory jedynym promieniem słońca, dającym radość kibicom z jednego z najstarszych miast Francji, ale… by kontynuować ten europejski sen, piłkarze klubu prezesa Aulasa nie mogą potknąć się w moskiewskim chłodzie. W swojej bogatej historii Olympique trzy razy gościł już na dalekiej wschodniej ziemi i ani razu nie potrafił tam wygrać (1:1 ze Spartakiem Moskwa, 1:1 przeciwko Rubinowi Kazań i porażka z Zenithem 1:3). Czy inaczej będzie w spotkaniu na VEB Arena?

Bez Nabila Fekira

Jesteśmy gotowi stawić czoła CSKA i skomponować najlepszą jedenastkę, jaką możemy… nawet bez  Nabila Fekira. Gerald Baticle, asystent Bruno Genesio.

Czy aby na pewno? Fekir to w tym momencie najlepszy zawodnik Olympique’u, bez którego naprawdę trudno wyobrazić sobie wyjściową jedenastkę. 20 bramek i sześć asyst, w tym trzy gole i jedno decydujące podanie na arenie europejskiej, to rezultat, z którym trudno polemizować. Reprezentant Francji eksplodował w tym sezonie i wielka szkoda, że zabraknie go tego wieczoru wśród „Les Gones”. Godnie zastąpić postara się go Mariano Diaz, tylko że… w Lidze Europy naturalizowany Hiszpan nie grzeszy skutecznością i świetną formą – na swoim koncie ma tylko jedno trafienie.

Gracze Genesio wystąpią prawdopodobnie w ustawieniu 4-3-3, a on sam słabszą ostatnio dyspozycję swojego zespołu tłumaczy tym, że z 21 rozegranych spotkań 15 rozgrywał na wyjeździe. Trener OL dodaje też: – Trzeba szanować przeciwnika, ale z Moskwy wrócimy z dobrym wynikiem.

OL – ostateczny triumfator?

Wielu ekspertów w drużynie Olympique upatruje bądź wcześniej upatrywało jednego z głównych kandydatów do zwycięstwa w Lidze Europy. Słabsza forma w Ligue 1 nie przeszkadza Diazowi i spółce w pokonywaniu kolejnych szczebli w drabince europejskich rozgrywek, a to, że odpadli już z Pucharu Francji, w tym kontekście może okazać się zbawienne.

Jeśli chodzi o szansę OL w starciu przeciwko CSKA, wszystko zależy od pierwszego spotkania, to w nim zabraknie Nabila Fekira, czyli głównej siły ofensywnej „Les Gones”. Jeśli na wyjeździe nie przegramy, to wielce prawdopodobne, że w meczu u siebie dopełnimy formalności i awansujemy. Łukasz Król

Tak o szansach OL mówi Łukasz Król, „francuski” człowiek polskiego Twittera i zapalony kibic drużyny z Lyonu.

Z jednego względu dla osób związanych z Olympique ten sezon i rozgrywki Ligi Europy są wyjątkowe. Finał 16 maja rozegrany zostanie właśnie w Lyonie na Groupama Stadium i obecność w nim byłaby niewątpliwym świętem.

– Finał, jak wiadomo, będzie rozgrywany na Grouphama Stadium, więc w tym sezonie oczkiem całego klubu jest awansowanie (jeśli nie wygranie całej edycji). Jeśli sugerować się obecną formą, to trudno wskazać ich jako jednego z faworytów do końcowego sukcesu, jednak trzeba pamiętać, że OL w Ligue 1 a OL w Lidze Europy to dwie inne drużyny, dlatego jeśli przejdzie klub z Moskwy, może wiele namieszać – dodaje Łukasz Król.

Zabójczy mróz i rosyjscy chuligani

Absencja kontuzjowanego Fekira to niejedyny problem, którego obawiają się Francuzi. Przeglądając rożnego typu media, można odnieść wrażenie, że Olympique swój mecz rozegra dziś wśród barbarzyńskich hord i na dodatek w 45-stopniowym mrozie.

Praktycznie wszystkie większe francuskie tytuły wspominają dziś o panujących na wschodzie warunkach atmosferycznych oraz przypominają rożnego typu ekscesy chuligańskie, o których coraz głośniej staje się wraz ze zbliżającym się terminem rozpoczęcia mistrzostw świata… nie zapominają jednak o sukcesach CSKA.

Jedno wiadomo na pewno… piłkarzom OL moskiewskie mrozy niestraszne, a rzucanie śnieżnymi kulkami w okolicach Kremla może sprawiać nie lada frajdę.

CSKA – metamorfoza klubu znającego smak zwycięstwa

Aby jednak awansować do upragnionego finału, trzeba pokonać moskiewskie CSKA, które – znając twarde, zahartowane rosyjskie charaktery 0 łatwo nie odpuści.

– CSKA to drużyna, która w ostatnich latach przeszła największą metamorfozę ze wszystkich czołowych zespołów. W zasadzie tam nigdy nie sprowadzano zawodników z pierwszych stron gazet, lecz piłkarzy z potencjałem, jak Jo, Keisuke Hondę czy Dawida Janczyka. Ostatnie lata były dla CSKA trudne z dwóch powodów. Po pierwsze, Jewgienij Miller bardzo dużo stracił na sankcjach nałożonych na Rosję przez kraje zachodnie. Po drugie, sporo pieniędzy zainwestowano w budowę nowego stadionu, co teraz musi się po prostu zwrócić. Dopóki tak się nie stanie, transferów za imponujące kwoty nie będzie. Problem ze stadionem polega też na tym, że nie tak łatwo jest go na tyle zapełnić, by zyski z dnia meczowego były zadowalające. Receptą na te trudniejsze czasy są natomiast wychowankowie akademii, roczniki 98’, 99’ czy 00’ są naprawdę mocne. Dowodem są obecni zawodnicy wprowadzani do zespołu, którzy na pewno nie odstają i nie zaniżają poziomu, zresztą np. Fedor Czalow został wybrany na najlepszego młodego zawodnika minionego roku – tak dzisiejszego przeciwnika OL podsumowuje Karol Bochenek, jeden z najlepiej zorientowanych obserwatorów piłki rosyjskiej w Polsce, autor bloga Futbol Sovieticus, z którym rozmowa wkrótce ukaże się na naszej stronie.

Czy to nie wygląda podobnie do modelu wykształconego przez Olympique?! Przypomnijmy też, że CSKA to zdobywca Pucharu UEFA z 2005 roku.

I piłkarze z Moskwy także są gotowi…

CSKA Moskwa – Olympique Lyon, godz. 19 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze