Chorwacki walczak kluczem do sukcesu Eintrachtu?


Ante Rebić po udanym mundialu nie zatrzymuje się i w Eintrachcie odgrywa bardzo ważną rolę

2 maja 2019 Chorwacki walczak kluczem do sukcesu Eintrachtu?
jutarnij.hr

W trakcie mistrzostw świata 2018 wybuchł prawdziwy hype na Ante Rebicia. Chorwat zaimponował wszystkim swoją walecznością i wpływem na drużynę. Na dodatek popisał się fantastycznym trafieniem przeciwko Argentynie. Świeżo po mundialu mówiło się o nim w kontekście transferu do czołowego klubu w Europie. Najgłośniej było o wykupieniu go przez Manchester United za kwotę 50 milionów euro. Jednak Ante zdecydował się pozostać w Eintrachcie.


Udostępnij na Udostępnij na

Okazało się że był to bardzo dobry wybór. Chorwat gra najlepszy sezon w karierze, stworzył zabójczy tercet z Joviciem i Hallerem, a Eintracht zmierza pewnym krokiem po czwarte miejsce w Bundeslidze. Oprócz tego wciąż gra w Lidze Europy, a w półfinale tych rozgrywek podejmie Chelsea. Jest jedyną niemiecką drużyną w europejskich pucharach na tym etapie. Niestety Rebić nie zagra w pierwszym meczu z powodu nadmiaru żółtych kartek.

Profil zawodnika

Ante Rebić to typowy oldschoolowy, bałkański zawodnik. Charakterny wyrobnik, którego trudno przepchnąć, waleczny, idący pierwszy do pressingu. Nie jest to piłkarz grający efektownie, którego grę ogląda się z wielką przyjemnością, jednak jest bardzo efektywny i każdy trener chciałby mieć w swoich szeregach takiego gracza.

Co ciekawe, w sezonie 2017/2018 Chorwat notował 2,4 przechwytów na mecz oraz faulował średnio 2,5 razy w spotkaniu. Oprócz tego jego technika stoi na naprawdę wysokim poziomie. Potrafi przyjąć piłkę na małej przestrzeni oraz nie boi się wejść w drybling w sytuacji jeden na jednego z obrońcą rywali. Jest jak na swoją pozycję bardzo uniwersalny. Potrafi stworzyć dużo zamieszania z przodu, jak i z tyłu, bardzo mocno pracuje na boisku, a przy tym jest dobrze wyszkolony technicznie i trudno jest przewidzieć jego następny ruch.

Potrafi dobrze wrzucić piłkę w pole karne, wejść w pojedynek szybkościowy, bark w bark, a nawet w drybling. Jego uniwersalność i charakter były głównym powodem zainteresowania największych klubów w Europie. Dodatkowo nie boi się ściąć do środka, dzięki czemu więcej przestrzeni w bocznych sektorach boiska mają zawodnicy grający za nim. W przypadku reprezentacji Chorwacji Sime Vrsaljko, a w Eintrachcie Danny da Costa.

W sezonie 2017/2018 w Bundeslidze wykonywał średnio 1,4 kluczowego podania na mecz, co dało mu piętnaste miejsce wśród wszystkich zawodników w lidze. A było to w drużynie, która na przestrzeni całego sezonu strzeliła 45 goli.

Odrzucony przez Hajduk

W wieku 15 lat w ramach testów pojechał na turniej we Włoszech wraz z Hajdukiem Split. Młody Ante marzył o tym, aby grać dla swojego lokalnego klubu. Jednak po powrocie do Chorwacji usłyszał, że jest zbyt słaby. Załamał się i chciał rzucić piłkę. Jednak dzięki przyjacielowi ojca, Visnju Zuzulowi, chłopak trafił do RNK Split, gdzie odpalił do tego stopnia, że w wieku 20 lat zauważyła go Fiorentina. RNK na jego transferze zarobiło około 4 mln euro.

Niestety transfer do Włoch po części go zgubił. W pierwszym sezonie w Fiorentinie zagrał raptem 156 minut i został wypożyczony do RB Lipsk. 2. Bundesligi także nie podbił. Zagrał tylko dziesięć meczów, w których ani razu nie strzelił bramki. Wypożyczenie do Hellasu też się na nic nie zdało.

W końcu przyszło wypożyczenie do Eintrachtu. We Frankfurcie Rebić otrzymał prawdziwą szansę i mimo tego, że statystykami nie imponował, potrafił dać bardzo dużo drużynie zwłaszcza w pressingu. W ciągu dwóch sezonów zagrał 56 razy, strzelając 12 bramek. Najbardziej w pamięć zapadł jednak finał DFB-Pokal w sezonie 2017/2018. Chorwat zanotował dublet przeciwko Bayernowi, zapewniając tym samym Eintrachtowi piąty Puchar Niemiec w historii.

Mistrzostwa świata

Momentem przełomowym w jego karierze był mundial. Mundial, na którym doszedł z Chorwacją do finału, pokonując po drodze chociażby Anglię czy Argentynę. Chorwaci awansowali do finału po trzech dogrywkach! Z całą pewnością kadra Zlatko Dalicia przeszła do historii.

Rebić w trakcie mistrzostw pokazał się szerszej publiczności z bardzo dobrej strony. To właśnie w Rosji wszyscy poznali się na jego umiejętnościach i talencie. Zasłynął tam ze swojej waleczności, niebywałego pressingu i bramki strzelonej w meczu przeciwko Argentynie po dość sporej wpadce Caballero. Jednak w tej akcji trzeba też docenić strzał Chorwata. Bardzo mocne uderzenie pod poprzeczkę z woleja nie dało możliwości zrehabilitowania się za błąd Argentyńczykowi.

Obecna kampania

Sezon 2018/2019 jest najlepszym w karierze Ante. Rebić na przestrzeni całych rozgrywek zdobył dziesięć bramek, dodając do swojego dorobku sześć asyst. Jest jednym z najważniejszych elementów Eintrachtu podbijającego Europę i krajowe podwórko.

„Orły” plasują się obecnie na czwartej lokacie w Bundeslidze, a w Lidze Europy dotarły do półfinału, gdzie podejmą londyńską Chelsea. Zapowiada się bardzo ciekawa batalia. Niestety Chorwat w pierwszym meczu będzie pauzował za nadmiar kartek. Jednak już w rewanżu Adi Huetter będzie mógł skorzystać z usług zawodnika ze Splitu.

Dodatkowo Rebić stworzył wręcz zabójczy tercet z Sebastienem Hallerem i Luką Joviciem. Ci trzej zawodnicy zdobyli w obecnym sezonie łącznie 79 „oczek” w klasyfikacji kanadyjskiej. Są jednym z najlepszych tercetów na świecie i szkoleniowiec Eintrachtu wyciska z nich absolutne maksimum.

Kto wie, czy już w letnim okienku nie powitamy reprezentanta Chorwacji w którymś z najlepszych klubów w Europie. Jednak czy tak się stanie? Czy Rebić po ewentualnym transferze wejdzie na jeszcze wyższy poziom? Przekonamy się za jakiś czas.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze