Przy Reymonta gasną światła po Carlitosie. Idealny transfer Legii


Jesteśmy świadkami jednego z najciekawszych wzmocnień w polskiej lidze od lat

5 lipca 2018 Przy Reymonta gasną światła po Carlitosie. Idealny transfer Legii

Najlepszy piłkarz minionego sezonu LOTTO Ekstraklasy został zawodnikiem Legii Warszawa. Tym samym zakończyła się saga transferowa z udziałem Carlitosa, który mógł również trafić do Lecha lub powrócić na hiszpańskie boiska. Transfer ten jest korzystny zarówno dla Wisły Kraków, jak i aktualnego mistrza Polski. Dlaczego?


Udostępnij na Udostępnij na

Przyszłość strzelca 24 goli w poprzednich ligowych rozgrywkach w Wiśle Kraków została wyjaśniona, choć było wiele wątpliwości, czy Hiszpan pozostanie w Polsce na najbliższe miesiące. Napastnik sam przyznawał, że najchętniej wróciłby do ojczyzny, a w ostatnich tygodniach zainteresowanie nim wykazywał Real Saragossa występujący na zapleczu Primera Division. Napastnik Wisły był też na liście życzeń m.in. AEK Ateny (mistrz Grecji), Dinama Zagrzeb (mistrz Chorwacji) czy Dynama Kijów (wicemistrz Ukrainy).

Sprzedaż Carlitosa rozwiązaniem problemów Wisły

Przygotowania do nowego sezonu zespołu „Białej Gwiazdy” nie należą do najłatwiejszych. Najpierw nagłe rozstanie z dotychczasowym trenerem Joanem Carrillo, następnie koniec współpracy z Manuelem Junco na stanowisku dyrektora sportowego i zastąpienie go Arkadiuszem Głowackim. Nowy szkoleniowiec, Maciej Stolarczyk, również nie ma łatwej przeprawy, gdyż z pierwszej drużyny odeszło sporo kluczowych zawodników, a ich potencjalni następcy mają widoczne jakościowe braki.

Na domiar złego na początku lipca prezydent Krakowa, Jacek Majchrowski, nie pozwolił Zarządowi Infrastruktury Sportowej na przedłużenie umowy dzierżawy stadionu przy ulicy Reymonta. Uzasadnieniem takiej decyzji władz miasta były argumenty, że Wisła nie wykazała inicjatywy, by spłacić długi, które obecnie wynoszą około 6,5 miliona złotych.

Hiszpański zawodnik w minionym sezonie był prawdziwym liderem zespołu, bez którego awans do grupy mistrzowskiej byłby pozbawiony jakichkolwiek szans. Klub z pewnością pragnął zatrzymać swojego gwiazdora na kolejne miesiące, jednak problemy ze stadionem znacznie przyspieszyły działania zarządu w sprawie sprzedaży 28-latka.

Warszawski klub ma za najlepszego zawodnika poprzedniego sezonu ekstraklasy zapłacić poniżej miliona euro w jednej racie. Jak podaje „Przegląd Sportowy”, Legia przebiła ofertę Lecha, który oferował Wiśle około 800 tysięcy euro ze spełnieniem wymagań finansowych gracza, które wyniosą zdecydowanie więcej niż dotychczas w drużynie z Krakowa. Ten jednak, co zrozumiałe, wybrał aktualnego mistrza kraju oraz rywalizację w Lidze Mistrzów.

Transfer najlepszy z najlepszych

Pozyskanie Carlitosa przez Legię jest pewnym wzmocnieniem formacji ofensywnej. O komentarz poprosiliśmy Grzegorza Koprukowiaka ze Scouts for Football: – Ze skautingowego punktu widzenia jest to ruch najlepszy z najlepszych. Legia Warszawa pozyskuje gracza, który już zna ekstraklasę, wie, jak tu się gra, zna kulturę i język. Oczywiście pozostaje kwestia zaadaptowania się w szatni, wkomponowania umiejętnościami do gry drużyny. Ale na ile znam Carlitosa, nie sądzę, by miał z tym wiele problemów.

28-letni Hiszpan będzie czwartym transferem do warszawskiego zespołu. Po pozyskaniu Hildeberto, Mateusza Wieteski oraz Jose Kante przyszedł czas na byłego już piłkarza Wisły Kraków. Jaką rolę przejmie on w taktyce Legii Warszawa? – Obserwowałem wczorajszy mecz z Viitorulem. Powiem szczerze, że gra Legii w systemie 1-3-5-2 wyglądała chwilami obiecująco. O ile obrona musi jeszcze trochę popracować nad automatyzmami w nowym ustawieniu czy komunikowaniu się, to w ofensywie wygląda to bardzo ciekawie. Zwróciłbym uwagę szczególnie na grę Kante, który choć jest dobrym technicznie zawodnikiem, posiada również walory fizyczne. Myślę, że w zamyśle trenera Deana Klafuricia będzie tym piłkarzem, który przytrzyma futbolówkę, ściągnie na siebie rywali i stworzy miejsce dla drugiego napastnika. I w tej roli widziałbym właśnie Carlitosa – przekonuje Koprukowiak.

Carlitos jest bardzo uniwersalnym typem gracza. Nieźle czuje się też w rozgrywaniu piłki, ewentualnie w bocznych fragmentach boiska. Myślę, że w Legii będzie bardziej rywalem dla Radovicia i Hamalainena niż Jose Kante i Jarka Niezgody.Grzegorz Koprukowiak, Scouts for Football

– Podczas kursu „Akademia Skautów” Scouts for Football w Warszawie zrobiliśmy porównanie Carlitosa i Jarosława Niezgody, gdzie jeden wypowiadał się na temat drugiego. Hiszpan bardzo chwalił grę Niezgody na równi z linią obrony. Podkreślał, że Jarek jest piłkarzem lubiącym dostawać piłki na dojście. Jego z kolei określono jako technicznego zawodnika, lubiącego dryblingi, grę 1 vs 1 i grę kombinacyjną. Moim zdaniem mimo tego, że są skrajnie różnymi typami graczy, wspólnie mogą stanowić dobrą parę – przewiduje.

Czy Hiszpan znajdzie sobie miejsce w szatni mistrza Polski przepełnionej reprezentantami Polski i gwiazdami z innych kontynentów? – Trafiając do Warszawy, wchodzi do szatni złożonej z samych krajowych „kozaków”. Tu spotka reprezentantów Polski – Pazdana, Mączyńskiego i Jędrzejczyka, tu będą czekać na niego Antolić i Vesović, czyli gracze o sporej renomie na Bałkanach, czy Eduardo, który choć najlepsze lata ma za sobą, piłkarskie CV ma takie, że mógłby nim obdzielić kilku zawodników ekstraklasy. Presja i poziom rywalizacji będzie znacznie wyższy, ale myślę, że to transfer idealny. Dla Legii, dla Wisły i dla samego Carlosa – podsumowuje założyciel Scouts for Football.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze