Ostatnią kolejkę greckiej ekstraklasy miło będą wspominać dwaj reprezentanci Polski - Maciej Żurawski oraz Michał Żewłakow. Ten pierwszy strzelił dwa gole z rzutów karnych, natomiast Michał Żewłakow wywalczył z Olympiakosem tytuł mistrzowski.
Na początku wydawało się, iż na zakończenie sezonu Larisa sprawi niemiłą niespodziankę swoim fanom, bowiem przegrywała już 0:3 z PAOK Saloniki. Mecz miał jednak podobny przebieg do tego z finału Ligi Mistrzów w 2005 roku. Co ciekawe zarówno w maju trzy lata temu, jak i dzisiaj bohaterami zostawali Polacy. Jerzy Dudek obronił dwa rzuty, a teraz „Żuraw”…strzelił dwa karne! A że wcześniej na listę strzelców wpisali się jego dwaj inni klubowi koledzy, to Larisa wygrała na koniec sezonu, który ukończyła na 6. miejscu.
Inny Polak występujący na wyspie Afrodyty – Michał Żewłakow wywalczył tytuł mistrzowski z Olympiakosem. Zawodnicy z Pireusu muszą jednak poczekać ze świętowaniem. Wszak Apollon złożył do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS) w Lozannie wniosek o przyznanie im czterech punktów. Chodzi im m.in. o mecz z Olympiakosem, w którym mistrzowie wystawili nieuprawnionego gracza. Jeśli drużynie Żewłakowa zostaną odebrane te punkty, to tytuł powędruje do AEK Ateny.