Beniaminkowie w eWinner 2. Lidze


Wielkie marki oraz powroty na szczebel centralny

15 lipca 2021 Beniaminkowie w eWinner 2. Lidze
FOTO LUKASZ LASKOWSKI / PRESSFOCUS

Poznaliśmy już pełny skład eWinner 2. Ligi w sezonie 2021/2022. Do klubów, które w poprzedniej kampanii zapewniły sobie utrzymanie, dołączą cztery zespoły. Będą to oczywiście mistrzowie każdej z czterech grup polskiej III ligi. Nie zabraknie zarówno znanych oraz wielkich marek, jak i mniejszych ekip, które wspinają się po szczeblach piłkarskich w Polsce. Wśród drużyn pojawili się beniaminkowie, których przedstawiać nie trzeba. Przypomnijmy jednak, kto zaszczyci nas swoją obecnością w nadchodzącym sezonie.


Udostępnij na Udostępnij na

Jedni zdominowali swoje trzecioligowe grupy, inni o mistrzostwo walczyli nieco dłużej. Wszystkich łączy jedno – już za kilka tygodni rozpoczną nową kampanię na szczeblu centralnym. Poniżej przedstawiamy wszystkich beniaminków eWinner 2. Ligi, a tym samym mistrzów odpowiednich trzecich lig.

Pogoń Grodzisk Mazowiecki

Rozpoczynamy od pierwszej grupy III ligi. Zespół Pogoni do samego końca walczył o prawo awansu do 2. Ligi. Po sezonie zasadniczym liga północno-wschodnia podzielona została na dwie grupy: mistrzowską oraz spadkową. Do tej pierwszej, która w przypadku Pogoni interesuje nas najbardziej, awansowało osiem zespołów. Walka o prawo do gry w eWinner 2. Lidze toczyła się właściwie do samego końca.

W ostatniej kolejce Świt Nowy Dwór Mazowiecki pokonał Legionovię Legionowo i wysunął się na prowadzenie w ligowej tabeli. W bezpośrednich pojedynkach w minionym sezonie lepiej radzili sobie piłkarze Świtu, dwukrotnie pokonali bowiem zespół Pogoni i tylko raz ulegli rywalom. Wiadome było zatem, że mecz zwieńczający cały sezon – pomiędzy Pogonią a rezerwami Legii Warszawa – będzie kluczowy. Wszyscy czekali zatem na zaplanowane na niedzielę starcie.

Strzelanie zaczęło się już w 1. minucie, a kwestia mistrzostwa (i tym samym awansu do II ligi) rozstrzygnięta został w nieco ponad 30 minut. Do przerwy Pogoń prowadziła 4:0 i wiadome było, że kibice już mogą przygotowywać się do pomeczowej fety. Pogoń otrzymała licencję na grę na wyższym szczeblu, klub będzie mógł rozgrywać mecze na stadionie w Grodzisku Mazowieckim.

Co ciekawe, wśród najlepszej dziesiątki strzelców pierwszej grupy III ligi znalazł się tylko jeden zawodnik Pogoni – dokładnie na miejscu nr 10. 31-letniemu Michałowi Wrzesińskiemu do pary najlepszych strzelców – Kamila Zalewskiego (Olimpia Zambrów) oraz Bartosza Giełażyna (Znicz Biała Piska) – zabrakło 11 trafień. Liderzy trafiali w tym sezonie do siatki 27 razy, Wrzesiński zdobył 16 goli. Giełażynowi świetny wynik pozwolił uzyskać transfer na wyższy szczebel. Po napastnika zgłosiła się Olimpia Elbląg, która w poprzednim sezonie eWinner 2. Ligi utrzymała się rzutem na taśmę.

Zespół Pogoni w całym sezonie zdobył aż 84 gole. W II lidze drużyna będzie miała trudno o utrzymanie. Zespół wzmocnił między innymi Sebastian Przyrowski, dwukrotny zdobywca Pucharu Polski z Dyscobolią Grodzisk Wielkopolski. Obecnie jednak ekipa ta zdaje się murowanym kandydatem do walki o utrzymanie.

Radunia Stężyca

Nie od dziś wiadomo, że ambicje co do wyników sportowych w Stężycy są spore. Zespół jeszcze jako beniaminek eWinner 2. Ligi może sporo namieszać i na pewno nie należy skazywać go na pożarcie. W ostatnich tygodniach wokół klubu wytworzyła się jednak nieprzyjazna atmosfera. Pracownicy Raduni podkradli zdjęcia swoich nowych zawodników od byłych drużyn tychże graczy. To, połączone z wątpliwym wytłumaczeniem całej sytuacji, sprawiło, że ekipa ze Stężycy stała się pośmiewiskiem piłkarskiej społeczności. O aferę, ale także szanse w nadchodzącym sezonie, spytaliśmy Norberta Skórzewskiego, dobrze zorientowanego w piłce nożnej na Pomorzu.

– Widać, że Radunia dopiero raczkuje w social mediach, co jednak w żaden sposób nie usprawiedliwia tego, co tam prezentuje. Nawet jeżeli założymy, że wszyscy w klubie dostali zbiorowego zaćmienia umysłu i uznali, że w sumie podbieranie zdjęć innym klubom czy fotografom nie jest takie złe, to jednak kradzież jest kradzieżą. I oczywiście dałoby radę wyjść z tego z klasą, przeprosić. Problem w tym, że Radunia w swoim doprawionym infantylnymi emotikonami oświadczeniu właściwie cieszyła się, że wspomniane przywłaszczenie cudzej własności intelektualnej dało jej rozgłos na całą Polskę. Słabe. Myślałem, że nic mnie tam bardziej nie zdziwi od tego, jak podczas wywiadu wójt przyprowadził dwie osoby z urzędu gminy, które przez całe dwie godziny trwania rozmowy miały za zadanie segregować jakieś kartki, patrzeć w ścianę i mu przytakiwać. A jednak – informuje nasz rozmówca.

– Jeżeli chodzi o kwestie piłkarskie, to – zgodnie z planem – dokonano kilku wzmocnień. Nie wydaje mi się, żeby Radunia miała mieć problemy z utrzymaniem. Tym bardziej że w pierwszą drużynę cały czas pakuje się pełno publicznych pieniędzy. Ale nikt tam – poza teoretycznie najważniejszymi, czyli mieszkańcami – problemu nie widzi. Wójt pewnie zaraz powie, że przecież świetnie pracują z młodzieżą i mają świetną infrastrukturę – co jest prawdą – ale apeluję, by nie przykrywało to patologii, jaka panuje przy budowaniu pierwszej drużyny.

Ruch Chorzów

Chorzowianie to największa marka, jaka wchodzi na szczebel centralny w nadchodzącym sezonie. Powrót Ruchu to ogromne wydarzenie. Pokazuje on, że klub, który jeszcze kilka lat temu borykał się z ogromnymi problemami, wychodzi na prostą. „Niebiescy” zdobyli mistrzostwo III ligi, a inna duża firma, Polonia Bytom, musiała w poprzednim sezonie ustąpić miejsca na szczycie rywalom i o awans do II ligi powalczy w kolejnym roku.

Jednak o utrzymanie trzeba będzie powalczyć. W przyszłym roku z ligi liczącej 18 zespołów spadają aż cztery drużyny. Wokół awansu klubu nie było jednak pompowania balonika przez zarząd lub zawodników. Wręcz przeciwnie – prezes Siemianowski w jednej z rozmów zdradził, że choć Ruch nie chce być chłopcem do bicia w eWinner 2. Lidze, dla klubu liczy się przede wszystkim utrzymanie. Oczywiście długoterminowym celem klubu pozostaje odbudowa marki i powrót na wyżyny polskiej piłki, czyli do ekstraklasy.

Przed rozpoczęciem sezonu chorzowianie znacząco wzmocnili swoją drużynę. Ruch postawił na nazwiska przede wszystkim sprawdzone w regionie, jednak najstarszy zawodnik, jaki do tej pory trafił na Cichą, to 28-letni Szkatuła. Oprócz tego zespół Polonii Bytom na rzecz drugoligowego rywala zza miedzy opuścił Filip Żagiel, jeden z najlepszych pomocników w poprzednim sezonie 3. grupy III ligi. Szykuje się zatem połączenie doświadczenie z młodością – mieszanka, która zazwyczaj gwarantuje przyzwoite rezultaty. Ruch, zgodnie z zapowiedziami prezesa, z pewnością nie będzie chłopcem do bicia. Być może chorzowianom uda się nawet pójść ścieżką KKS-u Kalisz, który w minionym sezonie jako beniaminek zagrał w finale barażów.

Wisła Puławy

75% wygranych spotkań na przestrzeni całego sezonu. Taką statystyką może pochwalić się mistrz 4. grupy III ligi, Wisła Puławy. Szczególnie efektownie puławianie zakończyli sezon – zwycięstwem aż 7:1 nad drużyną KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. A przecież trzecioligowiec w poprzednim sezonie eliminował z Pucharu Polski Wisłę Kraków, ten sam los omal nie spotkał także zabrzańskiego Górnika.

Puławianie zaliczą ciekawy start – na inaugurację zagrają ze spadkowiczem, GKS-em Bełchatów, który (lekko mówiąc) wciąż znajduje się w tarapatach. W sezonie 2016/2017 klub grał nawet na poziomie I ligi, jednak później zaliczył dwa spadki z rzędu. Teraz Wisła wraca na poziom centralny, lecz o utrzymanie będzie musiała powalczyć.

Do zespołu w obecnie trwającym okienku dołączyło dwóch bardzo ciekawych graczy. Pierwszym z nich jest Łukasz Wiech, piłkarz sprowadzony z Radomiaka Radom. Ten 24-letni środkowy obrońca, mający na swoim koncie występy w II oraz I lidze z pewnością będzie wzmocnieniem dla puławian. Do formacji ofensywnej Wisła pozyskała natomiast piłkarza, który w drugiej lidze portugalskiej rozegrał niemalże 80 spotkań. Carlos Daniel, niegdyś młodzieżowy reprezentant Portugalii, będzie zatem wartym obserwowania zawodnikiem. W eWinner 2. Lidze z pewnością poszuka szansy, aby przebić się na najwyższy poziom rozgrywkowy w naszym kraju.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze