Klub z Katalonii zamierza zaakceptować najkorzystniejszą ofertę kupna meksykańskiego pomocnika. Tym samym przygoda młodego zawodnika z zespołem z Camp Nou, latem najprawdopodobniej dobiegnie końca
Wszystko przez to, że pomocnik chciał zarabiać ogromne pieniądze, które zdaniem szefów klubu nie były współmierne do dyspozycji boiskowej Dos Santosa. Pomimo tych wygórowanych żądań, chętnych na pozyskanie młodziana ponoć nie brakuje.
Barcelona będzie usatysfakcjonowana kwotą 10 mln euro za piłkarza, a wśród potencjalnych nowych pracodawców Dos Santosa wymienia się londyńską Chelsea bądź kluby włoskiej Serie A