Andreas Pereira i Januzaj na cenzurowanym. Woda sodowa uderza do głowy


W pierwszym zespole Manchesteru zachwycają młodociani z Martialem, Varelą, Borthwickiem-Jacksonem i Rashfordem na czele, podczas gdy murawę ledwo wąchają Adnan Januzaj i Andreas Pereira. Typowani na wielkie gwiazdy zawodnicy mają problemy nie tylko z wywalczeniem miejsca na boisku, ale także z zachowaniem poza nim. Zauważył to Louis van Gaal – czy to początek końca ich przygody w United?


Udostępnij na Udostępnij na

O co chodzi? Podczas gdy młodzież z Old Trafford bawi się świetnie, co rusz zdobywając bramki i notując asysty, Pereira i Januzaj oglądają to wszystko z wysokości ławki rezerwowych, a nierzadko również trybun. Taki stan rzeczy nieraz był przedmiotem podnoszonego przez fanów klubu rwetesu – przecież obaj panowie dysponują olbrzymimi pokładami talentu oraz świeżością, tak potrzebną klubowi w niektórych momentach trwającego sezonu.

Angielska prasa doszła jednak do jednej z najważniejszych przyczyn takiego traktowania naszych bohaterów. Otóż podczas rozgrywanego 25 stycznia meczu pomiędzy zespołami do lat 21 Manchesteru i Sunderlandu mieli oni urządzić sobie mały zakład: wygra ten, kto trafi do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego.

https://twitter.com/JuanMataTouch/status/716623455861542914

Nowe fakty odbiły się szerokim echem wśród fanów nie tylko na Wyspach, a popularne stało się słowo showboating, co przetłumaczyć można po prostu jako „szpanowanie”. Pereira i Januzaj wcale się ze swoim zachowaniem nie ukrywali, a ich popisywanie się nie umknęło uwadze członków klubu, którzy zakomunikowali o całej sprawie van Gaalowi.

Holender znany jest ze swojego podejścia do dyscypliny. Od tamtego czasu Januzaj zagrał w pierwszym zespole dziesięć minut, Pereira – dwie. Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja tego pierwszego, któremu nie poszło również na wypożyczeniu w Borussii Dortmund.

Belgowi, który w zespole Davida Moyesa był absolutnie kluczową postacią, w ogóle nie jest po drodze z van Gaalem – to już drugi rok, kiedy kariera 21-latka zamiast się rozwijać, stoi w miejscu. W tym przypadku znaczy to ni mniej, ni więcej tyle, że się cofa.

Czy van Gaal zostanie, czy też nie – Andreas Pereira na pewno dostanie więcej czasu od swojego przyjaciela, ale być może już bez jego towarzystwa. Jeżeli Januzaj nie zmieni podejścia do pracy (zwłaszcza nad sobą), prawdopodobnie nigdy nie dostanie takiej szansy, jaką dostał w sezonie 2013/2014.

Brazylijski pomocnik natomiast na takim obrocie spraw może tylko skorzystać – iluż było utalentowanych młokosów, którym woda sodowa uderzyła do głowy? Niektórzy natomiast po prostu w Manchesterze nie mogli się odnaleźć – jeden z tych ostatnich dziś przywdziewa koszulkę w biało-czarne pasy i bije się o niego pół Europy.

[interaction id=”5702921b5ac3fae67ae27099″]

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze