Reprezentacja Polski po raz pierwszy w historii zagra z reprezentacją RPA. Leo Beenhakker planował zabrać do Afryki pierwszy skład. Z różnych przyczyn, ponownie na mecze towarzyskie, selekcjoner ma do dyspozycji piłkarzy z szerokiego składu.
Piłkarze z Republiki Południowej Afryki przygotowują się do zaczynającego się 14 czerwca Pucharu Konfederacji. Dla podopiecznych Joela Santany będzie to ważny mecz, ponieważ reprezentacja RPA przygotowuje się do występów w Pucharze Konfederacji. Turniej ten odbędzie się właśnie w RPA, więc popularnym „Bafana Bafana”, zależy na tym by dobrze się zaprezentować w jego trakcie. Drużyna ta zajmuje aktualnie 72. pozycje w rankingu FIFA. Najbardziej znanym piłkarzem z obecnej kadry RPA jest Steven Pienaar, który występuje obecnie w angielskim Evertonie.
W reprezentacji Polski, kilku piłkarzy wypadło ze składu ze względu na kontuzje (Wasilewski, Łobodziński, Smolarek, Jeleń), inni odmówili gry tłumacząc to różnymi względami (Boruc, Błaszczykowski, Lewandowski). Dlatego też Beenhakker musiał powołać kilku piłkarzy rezerwowych jak choćby Piotra Polczaka czy Jakuba Rzeźniczaka. Kolejne więc, letnie zgrupowanie kadry zamienia się w pospolite ruszenie tych, którzy za jakiś czas mogą grać w pierwszym składzie. Sam Beenhakker wielokrotnie powtarzał, że wyjazd na drugi koniec świata to nie jego pomysł. Kolejna wycieczka PZPN-u, tym razem do RPA, i na deser dwa mecze Polaków z gospodarzami i Irakiem. Polscy piłkarze będą mieli okazje poznać innych rywali niż ci na kontynencie, ale czyż nie mieli się oni przygotowywać do decydujących meczów o awans do MŚ 2010?
Pozostaje nam mieć nadzieje, że Beenhakker wyciągnie wnioski, które będzie mógł zastosować w meczach eliminacyjnych.
do MŚ 2012? chyba 2010 ;)
'gwiazdy' nie chca grac? ojoj.. te niby 'rezerwy'
rozwala ich na łopatki... zobaczycie ;p
Z tamim słabym składem bedzie ciezko..