Już w najbliższy czwartek Lech Poznań zmierzy się z Juventusem w Turynie na inaugurację rozgrywek grupowych Ligi Europejskiej. Jak pokazuje forma zawodników „Starej Damy”, zawodnicy „Kolejorza” nie są na straconej pozycji. Podobnego zdania jest szkoleniowiec poznaniaków, Jacek Zieliński.
Według Zielińskiego, Juventus jest obecnie w fazie przebudowy, która ma na celu przywrócenie klubu do dawnej świetności. Słabe wyniki turyńczyków spowodowane są tym, że do zespołu dołączyło kilku nowych zawodników. – Spotkanie przeciwko Sampdorii było meczem, który obfitował w sytuacje bramkowe. Zdajemy sobie sprawę z kim gramy, ale Juventus obecnie jest zespołem w fazie przebudowy. Doszło kilku młodych piłkarzy i nie wszystko funkcjonuje tam tak, jak trzeba. Teraz nasza w tym głowa, aby to wykorzystać – mówi Zieliński.
Pewności siebie trenerowi „Kolejorza” mógł dodać fakt, iż w Turynie będzie mógł zagrać Sławomir Peszko, któremu UEFA skróciła karę za niesportowe zachowanie w spotkaniu ze Spartą Praga. Gotowy do gry będzie również Dimitrije Injac, który musiał przedwcześnie opuścić boisko w meczu ze Śląskiem. Kontuzja, jakiej nabawił się serbski pomocnik, nie okazała się na tyle groźna, by wyeliminować go z występu w czwartkowym pojedynku.
...ale Juventus w fazie przebudowy i tak jest
dwukrotnie lepszy od Lecha, którego mamy obecnie ;]
juventus lech 5;0
sorry ale lech gra slaba pilke, a jesli juventus
zagra tak jak w drugiej polowie z sampa to rozniesie
lecha