Napoli w pełni zasłużyło na tytuł, zostawiając daleko w tyle resztę ligowej stawki. Od dłuższego czasu pewne było, że scudetto trafi właśnie do Neapolu. Dziś jednak ta historia stała się faktem. Swój spory udział w niej miał Piotr Zieliński, a dużo mniejszy Bartosz Bereszyński. Drugi z wymienionych może w tym sezonie mieć na koncie mistrzostwo i spadek z Serie A.
Siła w tercecie
Kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa odegrało dwóch zawodników: Victor Osimhen i Khvicha Kvaratskhelia. Pierwszy z nich z nich jest najlepszym strzelcem w całej lidze, a drugi prawdziwym objawieniem i jedną z największych pozytywnych niespodzianek tego sezonu. Nigeryjczyk i Gruzin to najważniejsi ofensywni piłkarze Napoli i ich kapitalna postawa jest jednym z fundamentów tytułu.
Mniej efektowną, ale być może nawet równie efektywną składową tego sukcesu jest środek pola drużyny Luciano Spallettiego. Uzyskanie przewagi w tej strefie boiska często jest kluczowe dla narzucenia rywalowi swoich warunków gry. W większości meczów Napoli właśnie to robi. Nie byłoby to możliwe bez dobrej formy tercetu środkowych pomocników, w którego skład wchodzą: Frank Anguissa, Stanislav Lobotka oraz Piotr Zieliński.
Piotr Zieliński has attempted more shots while maintaining an exact 50/50 split between right and left foot than any other player in Europe's top five leagues this season.
Perfectly balanced. ⚖️ pic.twitter.com/7CJ18uixDg
— Squawka (@Squawka) March 20, 2023
Polak może pochwalić się najlepszymi liczbami spośród tych trzech piłkarzy. Wynika to także z tego, że ma z nich najwięcej ofensywnych zadań. W Serie A Zieliński ma na koncie trzy bramki i osiem asyst. Jest podstawowym i bardzo ważnym zawodnikiem w drużynie Spallettiego. Potrafi zachwycić kibiców nieszablonowym zagraniem i nienaganną techniką, co sprawia, że od czasu do czasu pojawiają się głosy, że stać go na jeszcze więcej. Przyłączył się do nich legendarny napastnik Gianfranco Zola w rozmowie z WP Sportowe Fakty:
– Bardzo go cenię, uważam Piotra za świetnego piłkarza. Natomiast chciałbym od niego więcej. Bo są piłkarze dobrzy, którzy pomagają drużynie. I super, tyle się od nich wymaga, robią swoje. Są też jednak piłkarze tacy, jak Zieliński, którzy pomagają drużynie, ale człowiek ma wrażenie, że powinni dawać jeszcze więcej. I tego oczekuję od Zielińskiego. Po prostu czujesz, że taki piłkarz jak Zieliński nie wyjął jeszcze wszystkiego ze swojego „plecaka z talentem”. Że tam w środku on coś jeszcze ma, coś, czego do tej pory nie wydobył.
Co dalej z Zielińskim?
W przeszłości wiele było plotek i spekulacji transferowych dotyczących Piotra Zielińskiego. Ostatecznie Polak kontynuował swoją karierę w Napoli, a jej idealnym zwieńczeniem jest zdobycie mistrzowskiego tytułu. 28-latek zapisał się w historii klubu, a fanatyczni neapolitańscy kibice z pewnością sprawią, że świętowanie scudetto będzie wyjątkowe. Gdy emocje już opadną, przyjdzie czas na decyzję w sprawie przyszłości pomocnika.
Jego kontrakt wygasa w czerwcu 2024 roku. O ocenę sezonu w wykonaniu Zielińskiego zapytaliśmy włoskiego dziennikarza – Alessio Esposito:
– Zieliński jak zwykle rozegrał nierówny sezon. W niektórych momentach był w stanie samodzielnie wygrywać mecze, a w innych znikał i nie miał wpływu na grę zespołu. Mam nadzieję, że zostanie w Napoli w przyszłym sezonie, ale na razie nie ma jeszcze porozumienia pomiędzy nim a klubem.
Sam pomocnik również podkreśla, że chętnie pozostałby w obecnej drużynie. Pytanie, jak zachowałby się w przypadku obniżki pensji, ponieważ również takie informacje pojawiają się w mediach. Rok temu bardzo często wspominało się o zainteresowaniu ze strony West Hamu, już w najbliższym czasie saga transferowa może rozgorzeć na nowo.
Serie A players with most big chances created 2022/23 🎯
1⃣4⃣ Rafael Leao
1⃣3⃣ Khvicha Kvaratskhelia
1⃣2⃣ Sergej Milinkovic-Savic
1⃣2⃣ Paulo Dybala
1⃣1⃣ Piotr Zielinski
1⃣1⃣ Darko Lazovic pic.twitter.com/dK7iEd7Cmw— Stats24 (@_Stats24) May 2, 2023
Bereszyński w cieniu
Transfer Bartosza Bereszyńskiego z Sampdorii do Napoli wydawał się zwieńczeniem kilku lat jego solidnych występów w Serie A. W swoim poprzednim klubie występował z opaską kapitana, co stanowi dowód na to, jakim szacunkiem cieszył się w zespole ze Stadio Luigi Ferraris. Po pięciu latach w Genui przyszedł czas na zmianę otoczenia.
I choć obrońca trafił do prawdziwej rewelacji tego sezonu, to na razie nie odgrywa w niej praktycznie żadnej roli. W lidze nie rozegrał ani jednej minuty. Otrzymał jedynie dwie szanse w krajowym pucharze. Napoli jednak sensacyjnie uległo w nim ekipie Cremonese, a to była bardzo zła informacja także dla Bereszyńskiego, który stracił okazję do gry. Nasz ekspert nie jest zdziwiony sytuacją 30-latka:
– Nie jestem zaskoczony takim obrotem spraw. Wszyscy wiedzą, że Di Lorenzo występujący w podstawowym składzie jest zawodnikiem, który jest w stanie rozegrać wszystkie mecze, ponieważ ma świetną kondycję. Bereszyński jest dobrym zawodnikiem, ale ma bardzo wymagającego konkurenta – kończy Esposito.
Obrońca trafił do Napoli na zasadzie wypożyczenia i wiele wskazuje na to, że nie zostanie ono przedłużone.
Napoli wieńczy dzieło
Nie udało się przypieczętować tytułu w spotkaniu przeciwko Salernitanie i kibice Napoli musieli poczekać ze świętowaniem jeszcze kilka dni. W meczu z Udinese podopiecznym Spallettiego wystarczał remis. Do przerwy to rywale prowadzili jedną bramką, a goście wyglądali bardzo nieprzekonująco.
Druga odsłona gry przyniosła bramkę Osimhena, który dobił strzał Kvaratskhelii. Rywalizację oglądali również fani na Stadio Diego Armando Maradona.
Neapol oszlalał. Gol Osimhena wprawił w ekstazę kibiców. Co za sceny pod Wezuwiuszem @przeglad #włoskarobota pic.twitter.com/AT9jp0RwCj
— Adrian Heluszka (@aheluszka) May 4, 2023
Wyrównujące trafienie Nigeryjczyka sprawiło, że tempo meczu znacznie spadło. Być może piłkarze w błękitnych koszulkach oszczędzali już siły na świętowanie mistrzostwa. W czwartkowy wieczór dopełniła się piękna historia. Mało kto przed sezonem typował Napoli jako kandydata do zdobycia scudetto. Zawodnicy z Neapolu jednak utarli nosa większym i bardziej zamożnym zespołom. To trzeci tytuł w historii klubu i pierwszy od 1990 roku. Napoli jest wielkie, a Neapol dziś nie zaśnie!