Mimo Wielkanocy, angielska ekstraklasa nie zwalnia tempa. W sobotnie popołudnie rozegranych zostanie aż osiem meczów. Niekoniecznie jest to przypadek, gdyż na Easter Sunday zaplanowano jedynie dwa szlagiery, który można śmiało postawić na równi, jeśli chodzi o atrakcyjność. Bezpośrednie pojedynki gigantów na pewno przyciągną rzeszę kibiców na trybuny oraz przed telewizory.
Kolejkę zainauguruje spotkanie na White Hart Lane. Pojedynek zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem Portsmouth jest naciskane przez Aston Ville oraz Manchester City, z którymi walczy o miejsce premiowane grą w Pucharze UEFA. Mimo, że Tottenham traci do „The Pompey” 14 punktów i zajmuje aktualnie 11. miejsce w tabeli, to właśnie „Koguty” mają już zapewnioną grę w europejskich pucharach, a to za sprawą zwycięstwa w Carling Cup. Gospodarze rozegrali w środę zaległe spotkanie 27. kolejki. Po niezwykłym meczu zremisowali 4:4 z Chelsea. Z kolei Portsmouth pokonało ostatnio „The Villans” 2:0. Poprzedni mecz obu zespołów rozgrywany był na Fratton Park. Wówczas jedynego gola zdobył Dimitar Berbatov. Tottenham nie posiada zbyt silnej linii defensywnej, jednak goście przyjadą bez Jarmaine Defoe i Sulley’a Muntari.
Typ iGola: 2
Jednym z sześciu równolegle rozgrywanych meczy, będzie spotkanie ligowych sąsiadów. Zajmują kolejno miejsca 15. i 16., a różni ich zaledwie jeden punkt. Mowa tu oczywiście o Reading i Birmingham, które zmierza się ze sobą na Madejski Stadium. Ostatni mecz z udziałem obu drużyn zakończył się wynikiem 1:1, a bramki zdobywali Mikael Forssell oraz Stephen Hunt. „Royals” zdobyli na własnym stadionie 22 punkty. Zaś „The Blues” na wyjazdach ugrało 9 oczek, z czego ostatnie zwycięstwo odnieśli 2 grudnia w meczu z Tottenhamem. Do składu gości powraca Martin Taylor, któremu skończyła się kara za faul na Eduardo.
Typ iGola: 1
Sobotnie spotkania zakończy mecz Evertonu z West Ham United. „The Toffess” w ostatniej kolejce niespodziewanie ulegli przedostatniemu Fulham. Z kolei „Młoty”, zwycięstwem 2:1 nad Blackburn, przełamały fatalna passę trzech porażek z rzędu wynikami 0:4. Na Goodison Park zapowiada się ciekawy pojedynek, bo Liverpool jest nadal w zasięgu miejscowego rywala. Everton traci 3 punkty do możliwości gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. WHU również może jeszcze się załapać na europejskie puchary. Do potrzebnego miejsca tracą 6 oczek. Alan Curbishley może nie skorzystać z usług Bobby’ego Zamory i Carltona Cole’a, a to można mieć spory wpływ na przebieg spotkania.
Typ iGola: 1
Bitwa o Anglię
Starcia, które elektryzują całą Anglię. Każdy kibic wyspiarskiej piłki z utęsknieniem czeka na te mecze. Naprzeciw siebie staną najbardziej utytułowane zespoły Premiership. Na ten sam dzień zaplanowano również najlepsze derby Londynu, w których Chelsea zmierzy się z Arsenalem.
Na Old Trafford zagości drużyna Rafy Beniteza. Jego Liverpool od 9 spotkań kontynuuje serię meczów bez porażki (wśród nich jest tylko jeden remis). Z kolei „Diabły” sir Alexa Fergusona „dopiero” się rozpędzają, mając na koncie 5 kolejnych zwycięstw. Ostatnie spotkanie tych drużyn zakończyło się wynikiem 0:1, a gola zdobył Carlos Tevez. Oba zespoły znajdują się w wysokiej formie. Oba również awansowały do ¼ finału Ligi Mistrzów. Swoje umiejętności będzie mógł zaprezentować Cristiano Ronaldo. Z pewnością nie będzie chciał mu ustąpić Fernando Torres. Ci dwaj młodzi zawodnicy liderują w klasyfikacji strzelców. Każde trafienie może być kluczowe w tej indywidualnej klasyfikacji. Ale który bardziej pomoże swojemu zespołowi? Początek spotkania o 14:30 w niedziele.
Typ iGola: 1
O derby Londynu wcale nie tak ciężko, bo w najwyższej klasie rozgrywkowej jest aż 5 drużyn z tego miasta. Jednak jeśli dochodzi do spotkania Chelsea z Arsenalem, żadne inne nie mają znaczenia. Obie drużyny dzielą dwa punkty. Ekipa Avrama Granta nie wykorzystała okazji zrównania się w ligowej tabeli z „Kanonierami”, a wszystko przez remis w zaległym meczu z Tottenhamem. Arsenal nie błyszczy formą, co widać po czterech remisach z rzędu. W pierwszym meczu na Emirates padł wynik 1:0. Wówczas wygrali gospodarze po trafieniu Willama Gallasa. Skład „The Blues” powinien być optymalny. Niepewny jest tylko występ Petra Cecha. Arsene Wenger ma większe zmartwienia, gdyż w jego zespole zabraknie Diaby’ego, Rosicky’ego i Eduardo.
Typ iGola: X
