Zapowiedź 23. kolejki Premiership


Przed końcem sezonu rozegranych zostanie jeszcze 16 kolejek, ale już teraz każdy mecz ma wielkie znaczenie w walce o Mistrzostwo. Poprzedni weekend przyniósł zmianę lidera. Czy tym razem będzie podobnie? Aktualnie szansę na pierwsze miejsce mają dwa zespoły. Obie drużyny są zdecydowanymi faworytami swoich meczy, ale teoretycznie trudniejszą przeprawę będzie miał lider.


Udostępnij na Udostępnij na


Dla drużyn z czołówki – Manchesteru, Chelsea i Arsenalu – liczą się tylko i wyłącznie zwycięstwa. Pierwsze dwa miejsca obsadzone są przez ekipy, kolejno, Alexa Fergusona i Arsene Wengera. Cztery punkty za nimi znajduje się zespół Avrama Granta, który spisuje się lepiej, niż na początku sezonu, dzięki czemu nadal utrzymuje szanse na końcowe zwycięstwo. Trio jest już raczej po za zasięgiem pozostałej stawki. Czwarty Liverpool traci do prowadzącego Manchesteru aż 12 punktów.

Tabele angielskiej Premiership można podzielić na dwie części: pierwsza to miejsca od 1 do 10. Po za pierwszą trójką, która powinna bez problemu uzyskać miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów, reszta drużyn walczy o ostatnie miejsce w eliminacjach do LM oraz Pucharu UEFA. Różnice punktowe są na tyle niewielkie, że każda z nich może jeszcze zająć przeciwne, do aktualnego, miejsce w lidze. Pozostałe 10 drużyn tworzy grupę, walczącą o utrzymanie. O ile można powoli stwierdzać, że Derby County zajmie ostatnie miejsce w tabeli, to pozostałe miejsca do spadku są nieobsadzone. 18. Sunderland traci 6 punktów do 11. Newcastle i tylko 4 do 12. Tottenhamu.

Czas na rewanż

Bardzo interesująco zapowiada się spotkanie, mające duże znaczenie dla czołówki tabeli. Na Madejski Stadium przyjedzie lider, Manchester United. Reading jest jedynym zespołem, który w tym sezonie nie przegrał na Old Trafford (0:0 – przyp. red.). Diabły będą chciały się odegrać za pierwszy mecz, ale priorytetem będzie dla nich utrzymanie się na 1. miejscu. Zwycięstwo nad The Royals pozwoli MU nie oglądać się za siebie. Steve Coppell nie będzie mógł w tym meczu skorzystać z 6 zawodników, m.in. z Ibrahima Sonko. W MU nie zagrają na pewno Paula Scholes i Gary Neville. Braknąć może również Sahy i Browna, ale do gry powraca Owen Hargreaves.
Typ iGola: 2

W pogoni za Diabłem

Podobnie, jak Manchester United, Arsenal liczy tylko na komplet punktów. Kanonierzy grać o nie będą w meczu derbowym na Craven Cottage. W pierwszym spotkaniu obu drużyn, lepszy okazał się zespół Wengera, wygrywając w ostatnich minutach 2:1. Z pamięci Kanonierów na pewno nie uleciał jeszcze ostatni remis z Birmingham. Cottagers w ostatnich 5 meczach zaledwie dwa razy remisowali, zdobywając 5 i tracąc 11 goli. Z jednej strony, Arsenal potrzebuje wygrywać, aby nie tracić dystansu do Manchesteru United, z drugiej – każde punkty zwiększają Fulhamowi szanse na utrzymanie. W meczu nie wystąpi van Persie, Toure, Eboue i Song, ale zagrać powinien Tomas Rosicky.
Typ iGola: 2

Uwadze nie może umknąć pojedynek, w którym przeciwnikiem Manchesteru City, będzie West Ham United. Atmosferę podgrzeje środowe spotkanie obu drużyn, które rozgrywane było w ramach FA Cup. Górą byli podopieczni Erikssona, wygrywając 1:0. Cztery dni później, Młotom przytrafia się okazja do rewanżu. W pierwszej rundzie Premiership, zwycięstwo również odniósł Manchester, ale 2:0. Citizens grają na własnym stadionie bardzo dobrze. W 11 spotkaniach rozegranych na City Of Manchester Stadium, stracili tylko 2 punkty, a gościli m.in. United w derbowym meczu. WHU w ostatnich pięciu kolejkach trzykrotnie wygrywał, raz remisował i raz uległ Arsenalowi. Man City w ostatnich spotkaniach przegrał z Evertonem 1:0, wygrał z Newcastle 0:2 oraz trzy razy remisował. W meczu możemy nie obejrzeć Castillo, Johnsona i Mpenzy.
Typ iGola: 1

W poprzedniej kolejce, Sunderland odniósł nieoczekiwane zwycięstwo nad Portsmouth. Ekipa Roy’a Keane’a wygrała nie dzięki słabszej dyspozycji rywala, ale dzięki bardzo dobrej grze. Jeżeli Czarnym Kotom uda się utrzymać formę, mogą poważnie zagrozić Spurs, które będzie ich najbliższym rywalem. Na Stadium Of The Light lepsi okazali się gospodarze. Tym razem Sunderland zagra na wyjeździe, a to statystycznie zmniejsza ich szanse, bowiem poza własnym obiektem punktów nie zdobywali. Podczas, gdy Tottenham grał w FA Cup, wolne dostał Ledley Kind i Dimitar Berbatov, który wypoczęty będzie stanowił jeszcze większe zagrożenie. Keane nie może skorzystać z usług Rossa Wallace. Gospodarze radzić sobie muszą bez Higginbothama, Leadbittera i Etuhu.
Typ iGola: 1

Wielka niewiadoma

Na zakończenie kolejki Liverpool zagra z Aston Villa. Dla The Reds będzie to kolejny już mecz „na przełamanie”. Liverpoolczycy ostatni mecz ligowy wygrali 26 grudnia. The Villans mają taki sam bilans wyjazdowy, co Liverpool na Anfield. Drużyny będą walczyły bezpośrednio między sobą o miejsce w tabeli. Wygrana przyjezdnych może dać im nawet 4. miejsce. Liverpool wówczas mógłby spaść na miejsce 7.  W pierwszym spotkaniu na Villa Park, padł wynik korzystny dla The Reds – 2:1. Na boisku nie zobaczymy Aggera. Niepewny jest jeszcze występ Barry’ego.
Typ iGola: X

 

Najnowsze