Xherdan Shaqiri ponownie w złotej klatce. Transfer kwestią czasu?


Xherdan Shaqiri zdobywa kolejne trofea w Liverpoolu, lecz nie podnosi się nawet z ławki rezerwowych

24 sierpnia 2019 Xherdan Shaqiri ponownie w złotej klatce. Transfer kwestią czasu?
www.ghanasoccernet.com

Z Bayernu Monachium Xherdan Shaqiri odszedł głównie z powodu braku szans na regularną grę w pierwszym zespole. Po trzech latach od zakończenia przygody z „Die Roten” Szwajcar ponownie spróbował sił w klubie z europejskiej czołówki. Jednak, podobnie jak wcześniej w Monachium, w Liverpoolu znalazł się w złotej klatce. W barwach „The Reds” wygrywa kolejne trofea, lecz odgrywa jedynie rolę rezerwowego.


Udostępnij na Udostępnij na

Po spadku Stoke City z Premier League transfer Xherdana Shaqiriego stał się tylko kwestią czasu. Tym bardziej że w momencie degradacji „The Potters” do Championship aktywowana została klauzula, która pozwalała na wykupienie Szwajcara za niecałe 14 milionów funtów. Promocyjna kwota oraz udany sezon w wykonaniu zawodnika przyciągnęły wielu zainteresowanych pozyskaniem gracza. Xherdan Shaqiri znalazł się na listach życzeń czołowych angielskich klubów, na czele z Liverpoolem oraz Manchesterem United.

Ostatecznie Szwajcar zdecydował się odrzucić ofertę „Red Devils”, by skorzystać z propozycji klubu z Anfield Road. Po trzech latach od momentu odejścia z Bayernu Monachium były zawodnik „Die Roten” znów stał się graczem klubu z europejskiej czołówki.

Jako zawodnik zawsze chcesz rywalizować na najwyższym poziomie. Już kilka lat temu mogłem dołączyć do Liverpoolu, ale tak się nie stało. Bardzo się cieszę, że w końcu tu jestem. Chcę się poprawić, chcę być najlepszy i wygrywać tytuły. Po to tutaj jestem – deklarował w rozmowie z klubowymi mediami po parafowaniu umowy Xherdan Shaqiri.

Transfer Szwajcara został entuzjastycznie przyjęty przez kibiców Liverpoolu. Tym bardziej że już podczas przedsezonowych przygotowań w towarzyskim spotkaniu przeciwko Manchesterowi United atakujący popisał się kapitalnym trafieniem.

Shaqiri – chwilowy bohater Anfield

Zgodnie z filozofią Jürgena Kloppa, podobnie jak większość pozostałych nowych graczy, Xherdan Shaqiri był powoli wprowadzany do pierwszego zespołu. Szwajcar od pierwszej minuty w spotkaniu Premier League wystąpił dopiero pod koniec września. Mimo wypracowania dwóch bramek w meczu z Southamptonen menedżer Liverpoolu zdecydował się jednak na zmianę atakującego w przerwie meczu.

Xherdan Shaqiri – z góry na dół i z powrotem

W kolejnych miesiącach Jürgen Klopp już regularnie korzystał z usług Xherdana Shaqiriego, desygnując zawodnika do gry najczęściej z ławki rezerwowych. Obecność Szwajcara na boisku umożliwiała łatwą zmianę systemu z 4-3-3 na bardziej ofensywne 4-2-3-1. Oprócz taktycznych rozwiązań pod koniec roku zawodnik kilkoma trafieniami oraz asystami pomógł Liverpoolowi w odniesieniu ważnych zwycięstw.

Kibice Liverpoolu byli bardzo zadowoleni z tego transferu, pokrywali w nim nadzieje rozwiązania problemów braku przebłysku w drugiej linii „The Reds”. Xherdan Shaqiri miał być dyrygentem, playmakerem. Szwajcar miał w Liverpoolu świetne momenty jak na przykład wejście smoka w meczu przeciwko Manchesterowi United. Trudno jest nie zaimponować kibicom na Anfield, strzelając dwie bramki na wagę zwycięstwa z odwiecznym rywalem – mówi w rozmowie z naszym portalem Michał Urbański, administrator Liverpool FC – Polska.

Mimo udanych występów w trakcie zimowego maratonu w Premier League Jürgen Klopp niespodziewanie pod koniec lutego zaczął pomijać Xherdana Shaqiriego. Szwajcar nadal spotkania ligowe rozpoczynał jako rezerwowy, lecz każdy z meczów śledził jedynie z perspektywy ławki lub linii bocznej boiska. Zawodnik zanotował znaczny spadek w hierarchii niemieckiego szkoleniowca, co wzbudziło liczne kontrowersje. Szczególnie gdy przy bezbramkowym rezultacie w derbowym spotkaniu z Evertonem Jürgen Klopp zamiast Szwajcara desygnował do gry Adama Lallanę. Mecz zakończył się remisem, a „The Reds” spadli na drugą lokatę w Premier League.

Jürgen Klopp lubi wiedzieć, co dostaje – Szwajcar w każdym meczu był niespodzianką. Michał Urbański

Spadek w hierarchii

Do końca sezonu Jürgen Klopp desygnował do gry Xherdana Shaqiriego tylko wtedy, kiedy musiał. Szwajcar na murawie w ligowych spotkaniach zaczął ponownie pojawiać się dopiero pod koniec kwietnia. W przedostatnim meczu rozgrywek – przeciwko Newcastle United – skutecznie wszedł na boisko w roli strażaka. To po asyście Xherdana Shaqiriego padła decydująca o zwycięstwie Liverpoolu bramka.

Pomimo że w pierwszej części sezonu Xherdan Shaqiri imponował dobrą formą, zwykle były to jedynie przebłyski. Jürgen Klopp nie jest jednak fanem przebłysków, ale dyscypliny oraz stałej, równej i nienagannej formy, którą bądź co bądź nie grzeszył Xherdan Shaqiri. Jürgen Klopp lubi wiedzieć, co dostaje – Szwajcar w każdym meczu był niespodzianką. Gdyby jednak popatrzeć na to przez pryzmat statystyk – sześć bramek i trzy asysty – to decyzja Jürgena Kloppa o tym, że od dawna nie daje szans Szwajcarowi chociażby z ławki rezerwowych, może wydawać się jeszcze dziwniejsza – dodaje nasz rozmówca.

Przypadek Xherdana Shaqiriego w ostatnich tygodniach był szeroko komentowany także w brytyjskich mediach. Jako przyczyny braku regularnych występów Szwajcara w Liverpoolu wskazywano słabą grę w defensywie oraz nie najlepsze stosowanie pressingu – aspekty wymagane przez Jürgena Kloppa. Kwestią czasu było pojawienie się spekulacji na temat przyszłości zawodnika.

Shaqiri i potencjalny transfer

Z racji małych szans na regularną grę pod okiem niemieckiego menedżera Xherdan Shaqiri w zeszłotygodniowej rozmowie z szwajcarską gazetą „Langenthaler Tagblatt” po raz pierwszy zadeklarował, że zastanawia się nad dalszą przyszłością w Liverpoolu.

Jestem rozczarowany tym, że nie gram. Żaden zawodnik nie lubi siedzieć na ławce. To oczywiste, że chcę grać częściej. Muszę spojrzeć na całą sytuację i znaleźć rozwiązanie – mówił zawodnik.

Mimo faktu, że okno transferowe w Anglii zostało już zamknięte, zainteresowanie graczem zgłosiło AS Monaco. W medialnych doniesieniach pojawiała się nawet kwota rzędu 37 milionów funtów. Transfer na razie nie doszedł jednak do skutku.

Koniec końców Xherdan Shaqiri został w Liverpoolu. Pytanie brzmi: na jak długo? Jestem pewien, że jeżeli nie poprawi swojej gry bez piłki do stopnia satysfakcjonującego trenera, to raczej nie zostanie długo na Anfield. Mimo wszystko wydaje się, iż Liverpool nie ma parcia na sprzedaż zawodnika, który sam w negatywnym tonie mówił ostatnimi czasy w prasie o swojej sytuacji w klubie. To może być decydujący sezon dla losów Szwajcara w drużynie „The Reds” – komentuje Michał Urbański.

***

Mimo udanych początków w Liverpoolu druga próba Xherdana Shaqiriego w wielkim klubie przedstawia się identycznie jak w Monachium. Szwajcar zdobywa trofea razem z zespołem, lecz wydarzenia obserwuje zaledwie z ławki rezerwowych. Jeśli w obecnym sezonie nie nastąpi diametralna zmiana w sytuacji zawodnika (podobna do tej Divocka Origiego z poprzedniej kampanii), to w następnym oknie transferowym transfer najprawdopodobniej stanie się faktem. Do tego czasu Xherdan Shaqiri być może wygra kolejne trofea z Liverpoolem, przesiadując kolejny rok w złotej klatce.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze