Wisła Kraków planuje w najbliższym czasie przetestować dwóch bramkarzy. W piątek i sobotę w treningach pierwszej drużyny wezmą udział Dawid Kudła oraz Gerard Bieszczad. Czyżby pozycja Siergieja Pareiki w krakowskim zespole była coraz słabsza?
Na to pytanie trudno odpowiedzieć, ponieważ jeśli spojrzymy na metryki dwóch wymienionych wyżej zawodników, to zobaczymy, że nie mają oni wystarczającego doświadczenia, by stanąć między słupkami Wisły Kraków, zastępując estońskiego golkipera.
Dawid Kudła urodził się w 1992 roku. W przeszłości występował w młodzieżowych drużynach Górnika Zabrze, by przenieść się do cypryjskiego Dynama Pervolion. Obecnie jest graczem Zagłębia Sosnowiec. W rundzie jesiennej w sosnowieckiej ekipie zagrał w czternastu meczach.
Gerard Bieszczad jest o rok młodszy od swojego konkurenta, jednak wydaje się, że fanom polskiej piłki nazwisko tego bramkarza może być znajome. Mimo młodego wieku w 2010 roku wystąpił w pierwszym zespole Lecha Poznań w wygranym meczu Pucharu Polski z GKS-em Tychy. Bieszczad pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Igloopolu Dębica. W 2009 roku trafił do „Kolejorza”, w którym grał w Młodej Ekstraklasie. Na początku zeszłego roku został wypożyczony do Sandecji Nowy Sącz. We wrześniu podpisał umowę z czwartoligową Wartą Międzychód.
Czy młodzi i utalentowani bramkarze zdołają zyskać aprobatę sztabu szkoleniowego? O tym przekonamy się prawdopodobnie już w tym tygodniu.