Wieczysta z nową wizją. Nadchodzący sezon inny niż wszystkie!


Przy Chałupnika zmieniają filozofię. Czy przyszły sezon będzie należał do nich?

5 lipca 2023 Wieczysta z nową wizją. Nadchodzący sezon inny niż wszystkie!
Krzysztof Porębski / PressFocus

Wieczysta działa prężnie po fatalnym zeszłym sezonie. Choć skończyła na 3. miejscu w ligowej tabeli, wynik ten można uznać za wielkie rozczarowanie. Miniony sezon dał wiele do myślenia i można zobaczyć już to namacalnie, ponieważ przy Chałupnika ruch jak na dworcu. Zmienił się sztab wraz z trenerem, a do drużyny napływają nowe jednostki wsparcia. Wieczysta zmienia koncepcję gry i to widać!


Udostępnij na Udostępnij na

„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” – powiedział onegdaj Albert Einstein. Poprzedni sezon się nie udał, więc działając tak samo w nadchodzących rozgrywkach, można byłoby spodziewać się podobnego rezultatu. Jednakże by odwrócić koleje losu i w końcu awansować, należałoby podjąć inne kroki. Przy Chałupnika wnioski wyciągają i to może dać owoce w przyszłości.

Zmiana filozofii w klubie

Co więc zmienia się w Wieczystej? Zapytaliśmy Maćka Szcześniewskiego, komentatora meczów piłkarskich oraz współzałożyciela kanału Ligowiec, czy zauważa zmianę wizji w krakowskim klubie: – Widać zmianę kierunku w ruchach transferowych. W dużej mierze „mniejsze” nazwiska, mniej medialne transfery, ale zawodnicy, którzy jak najbardziej będą na tę ligę wzmocnieniami.

Oczywiście w ostatnich dniach gruchnęła wiadomość o transferze Pazdana, który jest absolutnie hitowym ruchem. Jednakże reszta zawodników to gracze mi dobrze znani z 2. ligi oraz zdolna młodzież. Czy to idzie w lepsza stronę? Myślę, że tak, ale wszystko zweryfikuje wynik.

Wieczysta obecnie sprowadza zawodników pod względem mentalnym głodnych gry i sukcesów. W składzie docelowo będą znajdować się zawodnicy, którzy zwiększą intensywność grania i wciąż będą zmotywowani, żeby się rozwijać. Muszą być ambitni i wykazywać ponadprzeciętny potencjał motoryczny. Takie są założenia i pod tym kątem sprowadzani są teraz piłkarze.

W poprzednim sezonie jakość była, ale nie było widać w kluczowych momentach tej chęci wygrywania i gryzienia trawy do ostatnich minut. 3. liga to na tyle specyficzne rozgrywki, że nieraz sama jakość nie wystarczy. Trzeba dodać od siebie coś więcej, a tym czymś jest właśnie odpowiedni poziom mentalny. Bardzo ważny jest głód wygrywania oraz odnoszenia sukcesów.

Przy Chałupnika mają grać młodzi zawodnicy, którzy nie odnieśli jeszcze dużych sukcesów, ale są na tyle ambitni, żeby je odnieść. Wykazują potencjał motoryczny i będą przystosowani, żeby grać na dużej intensywności i walczyć za klub. Przy tym wszystkim muszą być na tyle jakościowi, żeby chcieć jeszcze dodatkowo się rozwijać. Wzmocnieni będą kilkoma bardziej ogranymi piłkarzami, którzy dodadzą dodatkowej jakości i doświadczenia.

Wieczysta z nowym sternikiem

Zmiany nastąpiły również w sztabie. Wieczysta zakontraktowała trenera Macieja Musiała. W poprzedniej kampanii prowadził Garbarnię Kraków w 2. lidze, z którą jednak się nie utrzymał i spadł o szczebel niżej. Zapytaliśmy Maćka Szcześniewskiego, co sądzi o nowym sterniku w Wieczystej: – Trener Musiał to zdecydowanie trener z dużym potencjałem, wiedzą i kompetencjami. W mojej opinii kiedyś przejmie Wisłę Kraków.

Jego pieczęć widać było w Garbarni, choć ten ostatni sezon pokazał też, gdzie trener Musiał ma jeszcze pole do rozwoju. Ważne będzie, czy Wieczysta dostosuje nieco swój styl gry do przeciwnika. 3. liga to specyficzne rozgrywki i czasami przewaga jakościowa jest niwelowana przez boisko bądź okoliczności pogodowe. Wtedy trzeba zagrać prostszym środkiem. Właśnie z tym miała też problem Garbarnia, która za wszelką cenę starała się grać w piłkę, nie do końca mając do tego wykonawców z powodu słabszej dyspozycji lub kontuzji.

Trener Maciej Musiał to dobry fachowiec, który ma swoją wizję gry. Niestety nie zawsze się ona sprawdza, ponieważ bywają mecze, w których trzeba dostosować styl do przeciwnika. W poprzednim sezonie nie wszystko nie udawało. Świadczy o tym sam spadek Garbarni, która nawet nie była wymieniana w gronie kandydatów do opuszczenia 2. ligi. Zbyt uporczywe stawianie na swoją koncepcję nie zakończyło się dobrze.

Niemniej jednak ten sezon będzie dobrym sprawdzianem dla Macieja Musiała. Dlaczego? Wieczysta to klub, w którym będzie mieć większy wpływ na to, jaki ma zespół przed sezonem. Jest to w pewnym sensie dla nowego trenera coś atrakcyjnego. W dużej mierze zapewne to przesądziło, że dołączył do „Żółto-czarnych”. Trener brał udział w budowaniu obecnej drużyny i miał przy tym duży wpływ.

Każdy transfer został przez szkoleniowca pozytywnie zweryfikowany Część przyszła bezpośrednio z jego rekomendacji. Zawodnicy profilowo pasują do obranej koncepcji, która będzie realizowana w tym sezonie.

Hitowe transfery przy Chałupnika

Czerwiec napływowy i pracowity! W mediach społecznościowych Wieczystej same posty prezentujące nowe nabytki. Przy Chałupnika dzieje się i to jeszcze nie koniec! Zmiana filozofii wiąże się z przewietrzeniem szatni i tak samo jest w tym przypadku. W ekipie z Krakowa witane są nowe młode twarze, aczkolwiek Wieczysta nie byłaby sobą, gdyby nie jakiś ciekawy i głośny transfer. I tak też się stało.

Najgłośniejszy transfer „Żółto-czarnych” to przybycie Michała Pazdana. Obrońca podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. 35-latek ma być wzmocnieniem linii defensywnej i powiewem doświadczenia. Młodzi zawodnicy będą mieli od kogo się uczyć i dostawać wskazówki. Dwa mocne transfery, które też należy wyróżnić, to Paweł Łysiak oraz Michał Fidziukiewicz.

Paweł Łysiak przyszedł prosto z drugoligowej Kotwicy Kołobrzeg, w której był wiodącą postacią. Zdobył sześć bramek i asystował również sześć razy. Natomiast Michał Fidziukiewicz to były gracz Polonii Warszawa, z którą awansował zeszłej kampanii do Fortuna 1. Ligi. W minionym sezonie strzelił 11 goli oraz zanotował trzy asysty. To są najmocniejsze transfery Wieczystej w tym oknie transferowym.

Trzeba odnotować, że po minionym sezonie z klubem pożegnali się Sławomir Peszko oraz Radosław Majewski. To były dwa największe nazwiska, które już przy Chałupnika nie będą występować. Co więcej, z klubem pożegnało się finalnie dwunastu zawodników, a wśród nich właśnie wymieniona dwójka.

Wieczysta młodzieżą stoi?

Należy wyróżnić również najciekawsze wzmocnienia, jeśli chodzi o młodszych zawodników. Wspominaliśmy, że następuje zmiana wizji, więc wypadałoby teraz powiedzieć o nowych młodych twarzach.

Przy Chałupnika powitaliśmy dotychczas Kacpra Skrobańskiego. 18-latek został wypożyczony na rok z Wisły Kraków. W zeszłym sezonie wystąpił w trzech meczach na zapleczu ekstraklasy w barwach Wisły oraz zanotował dwa występy w Pucharze Polski. Gra na pozycji środkowego obrońcy, więc w Wieczystej będzie musiał walczyć o pierwszy skład. Na pewno dostanie szansę od trenera pokazać się w paru meczach.

Bardzo mocny transfer to zakontraktowanie Dawida Kiedrowicza. 19-letni skrzydłowy w zeszłym sezonie występował w rezerwach Legii Warszawa na poziomie 3. ligi oraz w CLJ U-19. Łączne liczby to 11 zdobytych bramek oraz trzy asysty. Dawid podpisał kontrakt na dwa lata, a samo przyjście to ciekawy ruch i duże wzmocnienie Wieczystej. Gracz, który wyróżniał się w zeszłym sezonie. Dodatkowo z dużym potencjałem na przyszłość.

Następny młody gniewny to Przemysław Kapek, który przybył z Cracovii. Nieudana przygoda w eEkstraklasie i potem granie w rezerwach w 3. lidze. Zeszły sezon to 26 występów i osiem strzelonych goli na czwartym poziomie rozgrywkowym. Pomocnik ma 20 lat i tkwi w nim potencjał, jednak musi się odbudować i wyrobić dobrą formę.

***

Trzeba również wspomnieć o zawodniku, który podpisał kontrakt z Wieczystą, będąc w poprzednim sezonie w niej na wypożyczeniu. Paweł Koncewicz-Żyłka zostaje przy Chałupnika, przechodząc oficjalnie z Wisły Kraków. 19-latek w minionym sezonie rozegrał 14 spotkań. W nadchodzących rozgrywkach może być ważną częścią układanki Macieja Musiała.

Ciekawym zawodnikiem, który od nowego sezonu będzie reprezentował barwy „Żółto-czarnych”, jest Dawid Pakulski. Piłkarz z historią ekstraklasową. W zeszłym sezonie występował w rezerwach Zagłębia Lubin. Na razie równia pochyła, jeśli chodzi o granie na poszczególnych szczeblach, jednak możliwe, że szybko powróci do 2. ligi. Kandydat na pierwszy skład.

Przemysław Bargiel również dołączył w tym oknie transferowym do Wieczystej. 23-latek zdążył już zadebiutować w ekstraklasie w wieku 16 lat. Występował w młodzieżowych drużynach AC Milan i Spezii. Ostatnio grał w rezerwach Śląska Wrocław w 2. lidze, które spadły w poprzedniej kampanii. Pomocnik rozegrał 26 meczów, strzelił sześć goli.

W najbliższym sezonie barwy Wieczystej reprezentował będzie Błażej Sapielak. 19-letni bramkarz został wypożyczony na rok z Odry Opole, z opcją pierwokupu. Rundę wiosenną Sapielak spędził na wypożyczeniu w II-ligowej Wiśle Puławy, w której wystąpił w trzech meczach. Antoni Mikułko, który był podstawowym bramkarzem zeszłego sezonu w Wieczystej, powrócił do Lechii Gdańsk. Nowy nabytek przychodzi na zastępstwo.

Nowym zawodnikiem Wieczystej został również Szymon Rygiel. Ciekawy transfer prosto z rezerw Rakowa Częstochowa. 19-latek podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia o jeden rok. Warto odnotować też, że profesjonalny kontrakt z klubem podpisał Wiktor Głogowski, którego mogliśmy już zobaczyć w pierwszej drużynie. 18-latek wystąpił w zeszłym sezonie w czterech spotkaniach na poziomie 3. ligi.

***

Jak widać, Wieczysta sprowadziła młodzież do Krakowa, a teraz nie zostaje nic innego jak nią grać. Na pewno wiele z tych transferów to ciekawe ruchy i dobre wzmocnienia. Zawodnicy głodni gry i sukcesów. Niektórzy na fali, a część pragnąca się odbudować i wrócić do swojej optymalnej formy. Ma co rzeźbić i wypracowywać trener Maciej Musiał. Efekty zapewne poznamy już niedługo.

Czy Wieczysta w końcu wywalczy awans?

– Walka o najwyższe cele – oczywiście. Łatwo nie będzie, ponieważ kilka zespołów w 3. lidze będzie bardzo mocnych i o awans będzie trudno – dodaje Maciek Szcześniewski. W powyższym pytaniu znajduje się słowo klucz – „wywalczy”. Oczekiwać należy walki, ponieważ z samej jakości awansu nie będzie. Wieczysta w tym sezonie musi pokazać, że jest ekipą z charakterem, która nie sprzedaje tanio skóry.

Zespół będzie mieszanką młodości i doświadczenia i to może naprawdę sprawnie funkcjonować. Zazwyczaj takie drużyny zdrowo się rozwijają i punktują. Na papierze Wieczysta również wygląda okazale i jest to główny kandydat do awansu. Jednakże jak pokazała ostatnia kampania, wszystko zdarzyć się może, a chętnych do awansu jest więcej.

Pozostałe ekipy nie śpią i też zbroją się przed nadchodzącymi rozgrywkami. Oprócz Wieczystej na jednego z faworytów stawia się Avię Świdnik, która pod koniec poprzedniego sezonu zepchnęła ekipę z Krakowa na ostatni stopień podium, kończąc zmagania na 2. miejscu. Dokonała też kilku ciekawych ruchów.

W trakcie sezonu dodatkowo też pojawia się jeszcze jeden mniej oczekiwany kandydat i „do stołu” drużyn już jest więcej. Wieczysta, żeby awansować, musi regularnie punktować, wygrywać kluczowe mecze i walczyć o każdy punkt. Trener Maciej Musiał musi stworzyć kolektyw, którego zadaniem będzie realizacja celu za wszelką cenę.

Pod wodzą nowego trenera Wieczysta będzie prezentować futbol ładny, kreatywny i ofensywny, aczkolwiek będą też spotkania, w których będzie trzeba użyć innych środków i w tym przypadku nadzieja w szkoleniowcu, że będzie elastyczny i zmieni koncepcję w danym meczu na bardziej prostą i bezpośrednią.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze