Wenger: To byłby skandal


19 października 2010 Wenger: To byłby skandal

Robin Van Persie jest bardzo bliski powrotu do gry po niedawno odniesionej kontuzji. Powołanie na mecze towarzyskie szykuje dla niego już selekcjoner Holandii, Bert van Marwick. Arsene Wenger twierdzi jednak, że nie ma szans, aby puścił napastnika na następne spotkanie reprezentacyjne.


Udostępnij na Udostępnij na

Bert van Marwick nawet nie zastanawia się, czy van Persie powinien zostać powołany.

Oczekujemy, że Robin wróci do reprezentacji w przyszłym miesiącu. Mamy nadzieję, iż zagra – powiedział trener „Oranje”.

Robin Van Persie
Robin Van Persie (fot. skysports.com)

Menadżer Arsenalu jest jednak przeciwny powołaniu 27-latka. Holender jest potrzebny również w klubie. Wenger nie chce ryzykować kontuzji swojej gwiazdy, zważywszy na fakt, iż napastnik dopiero co wrócił do treningów.

Holenderski trener ma świetne poczucie humoru. Nie ma szans na powołanie. To by był absolutny skandal, gdyby Robin grał w towarzyskim meczu reprezentacji i nie uczestniczył przez to w rozgrywkach klubowych. Piłkarze powinni najpierw występować w klubach. Kiedy jest z nimi wszystko w porządku, wtedy mogą zagrać dla reprezentacji. Nie na odwrót – stwierdził Wenger.

Zasady FIFA jednak nie sprzyjają francuskiemu szkoleniowcowi. Według nich Van Persie mógłby zostać powołany.

Komentarze
~Nick7 (gość) - 14 lat temu

I ma racje,bez przesady to tylko spotkanie
towarzyskie może powołać kogo innego,przecież tam
przeciętny piłkarz holenderski jest 100 razy lepszy
niż u nas taki np.Jeleń czy Lewandowski,no może
nie od Błaszczykowskiego bo ten jest narazie
najlepszym piłkarzem polski po A.Borucu,taki Boniek
czy G.Lato razem wzięci nie dorastają dla Błaszczy
nawet do pięt i tyle

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze