VlF: Beniaminkowie Ligue 1


13 czerwca 2013 VlF: Beniaminkowie Ligue 1

Kilka tygodni temu zakończyły się rozgrywki ligowe we Francji. Mistrzem kraju po 19 latach została drużyna PSG, wicemistrzem Olympique Marsylia, a ostatnie miejsce na podium zajęła drużyna Lyonu. Wiadomo również, że z Ligue 1 spadły zespoły Brestu, Troyes i Nancy. Kogo zobaczymy w ich miejsce w przyszłym sezonie ligi francuskiej? Nie będą to z pewnością zespoły dla nikogo anonimowe...


Udostępnij na Udostępnij na

W minionym sezonie na zapleczu Ligue 1 występowało wiele drużyn, które mają długą i bogatą historię na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Francji. Udział w rozgrywkach Ligue 2 takich zespołów, jak: AS Monaco, AJ Auxerre, FC Nantes, Le Mans czy RC Lens gwarantował mnóstwo emocji. Do tego grona dołączyły jeszcze ekipy z Dijon, Caen czy Le Havre, które były również brane pod uwagę w walce o najwyższe lokaty. Wyłonienie faworyta albo faworytów Ligue 2 było zadaniem trudnym, żeby nie powiedzieć, że wręcz niemożliwym.

Falcao zagra w AS Monaco
Falcao zagra w AS Monaco (fot. Football365.com)

Rozgrywki Ligue 2 były emocjonujące przez większą część sezonu. Do ostatnich kilku kolejek w grze o awans było kilka zespołów, również tych, które mało kto stawiał w roli kandydatów do awansu. Jednak ktoś musiał zająć trzy pierwsze lokaty i tym samym wywalczyć promocję do Ligue 1. Przedstawmy zatem tych szczęśliwców.

1. AS Monaco – mistrz Ligue 2

Mistrzostwo Ligue 2 zostało zdobyte przez drużynę AS Monaco. Piłkarze z księstwa po dwóch latach występów na zapleczu Ligue 1 wracają do elity, w której występowali wcześniej przez wiele lat i w której mają już spore doświadczenie. W minionym sezonie zawodnicy z Monako dominowali przez większą część rozgrywek i zasłużenie wywalczyli promocję do wyższej ligi.

Zespół dowodzony przez włoskiego szkoleniowca, Claudio Ranieriego, zdobył w 38 meczach 76 punktów, wygrywając 21 spotkań, 13 remisując i ponosząc tylko cztery porażki. O dziwo, piłkarze Monaco wywalczyli więcej punktów, bo aż 41, na boiskach rywali niż na własnym stadionie. Najskuteczniejszymi zawodnikami „Czerwono-białych” byli Ibrahima Toure i Valere Germain, którzy strzelili odpowiednio 18 i 14 goli.

Wielu osobom nie podoba się sposób zarządzania klubem z księstwa i w Monako nie chcą budowania drugiej Chelsea Londyn. Jednak dla rosyjskiego miliardera, Dmitrija Rybołowlewa, który jest prezesem monakijskiego klubu, nie ma to znaczenia. W zakończonym niedawno sezonie w barwach AS Monaco występowało wielu obcokrajowców. Duża ich część była podporą drużyny i w głównej mierze przez ich dobrą grę zespół Ranieriego zdominował rozgrywki Ligue 1.

Szkielet drużyny tworzyli chorwacki bramkarz Subasić, włoski obrońca Raggi, argentyński pomocnik Ocampos, francuski napastnik Germain oraz wspomniany już najskuteczniejszy strzelec drużyny Toure. Jednak ci kibice drużyny z Monako, którzy nauczyli się już nazwisk swoich idoli, będą musieli wrócić ponownie do nauki. Wraz ze zmianą Ligue 2 na Ligue 1 przyjdą zmiany kadrowe. I to spore zmiany kadrowe.

AS Monaco może zagrozić zawodnikom PSG w przyszłym sezonie
AS Monaco może zagrozić zawodnikom PSG w przyszłym sezonie (fot. psg.fr)

Letnie okienko transferowe nie jest jeszcze otwarte, a już znamy pierwsze transfery beniaminka z Monako. Trzeba przyznać, że są to nie byle jakie transfery. Joao Moutinho i James Rodriguez z Porto, Ricardo Carvalho z Realu Madryt oraz Radamel Falcao z Atletico Madryt zagrają w przyszłym sezonie w barwach AS Monaco w Ligue 1. Możemy spokojnie stwierdzić: drużyna Claudio Ranieriego nie będzie dostarczycielem punktów.

Największe sukcesy AS Monaco:

– siedmiokrotny mistrz Francji (ostatni raz w 2000 roku),

– finalista Ligi Mistrzów (2004),

–  pięciokrotny zdobywca Pucharu Francji (ostatni raz w 1991 roku).

2. En Avant Guingamp – wicemistrz Ligue 2

Drugą drużyną, z pewnością mniej utytułowaną niż AS Monaco, która powraca po dziewięciu latach do Ligue 1, jest zespół En Avant Guingamp. Klub, który już od dłuższego czasu walczył o awans do elity, zajął w sezonie 2012/2013 drugie miejsce na zapleczu Ligue 1.

Podopieczni francuskiego szkoleniowca, Jocelyna Gourvenneca, odnieśli 20 zwycięstw, zanotowali 10 porażek i ośmiokrotnie schodzili z boiska jako przegrani. Piłkarze z Guingamp byli panami swojego stadionu, na którym wywalczyli aż 42 punkty z 70 w sumie zdobytych. Na własnym terenie ponieśli tylko jedną porażkę. Właśnie w drużynie EA Guingamp znajdziemy króla strzelców Ligue 2. Został nim zdobywca 23 bramek Mustapha Yatabare.

Mimo przebywania w ścisłej czołówce od samego początku rozgrywek zespół EA Guingamp wywalczył awans dopiero w przedostatniej kolejce, pokonując skromnie spadkowicza z ligi, GFC Ajaccio. Największy wkład w ten sukces miało kilku zawodników, ze wspomnianym Yatabare na czele. W bramce niepodważalną pozycję miał Malijczyk Mamadou Samassa wspierany przez liderów linii defensywnej w osobach Martinsa Pereiry i Mustaphy Diallo. Kreatorami gry ofensywnej ekipy z Guingamp byli Christophe Mandanne, Lionel Mathis oraz Charly Charrier.

En Avant Guingamp nie może równać się z AS Monaco pod względem aktywności na rynku transferowym. Głównym celem klubowych działaczy będzie zatrzymanie filarów drużyny i sprowadzenie zawodników, którzy mogą wnieść coś nowego do zespołu. Jednak nie będą to transfery na kwotę wielu milionów, ale raczej nadarzające się okazje. Celem Guingamp będzie utrzymanie się w L1, ale na wiele więcej kibice tego klubu nie mają chyba co liczyć.

Największe sukcesy EA Guingamp:

– zdobywca Pucharu Francji (2009, jako drugoligowiec),

– zdobywca Pucharu Intertoto (1996).

3. FC Nantes trzecie miejsce w Ligue 2

Mustapha Yatabare, zawodnik Guingamp, został królem strzelców L2
Mustapha Yatabare, zawodnik Guingamp, został królem strzelców L2 (fot. www.mnafrica.net)

Trzecim i ostatnim zespołem, który wywalczył awans i tym samym wróci do Ligue 1, jest drużyna FC Nantes. Klub, którego prezesem jest Polak, Waldemar Kita, przez ostatnie cztery lata walczył o powrót na najwyższy szczebel rozgrywkowy we Francji, aż wreszcie kilka tygodni temu zrealizował ten cel.

Piłkarze FC Nantes, trenowani przez francuskiego szkoleniowca, Michela Der Zakariana, grali bardzo skutecznie zarówno na własnym boisku, jak i terenie rywali. W całym sezonie 19 razy wygrywali, 12 remisowali, a jako przegrani schodzili z boiska tylko siedmiokrotnie. W 38 meczach zgromadzili na swoim koncie 69 punktów, co zapewniło im awans do elity w z trzeciego miejsca w tabeli.

Najskuteczniejszym piłkarzem FC Nantes był Serb, Filip Djordjević, który z 20 golami został wicekrólem strzelców całej L2. Oprócz wyżej wymienionego piłkarza ważną rolę w drużynie Zakariana odgrywał inny napastnik, Serge Gakpe, były zawodnik AS Monaco. Filarami drużyny byli również bramkarz Remy Riou, obrońcy Cichero i Cissokho oraz pomocnicy Birama Toure i Lucas Deaux.

Mimo że FC Nantes jest uznanym klubem we Francji, z podobnymi sukcesami co AS Monaco, to jednak obecnie bliżej mu do Guingamp niż do klubu z księstwa. Celem „Kanarków” będzie utrzymanie się przez dłużej niż jeden sezon w L1. Zwłaszcza że Waldemar Kita ma nie lada problem. Komisja dyscyplinarna wydała roczny zakaz transferów dla FC Nantes. Oznacza to, że Michel Der Zakarian będzie miał do dyspozycji graczy, którzy wywalczyli awans (o ile ci zostaną w klubie) oraz utalentowaną młodzież z dobrej szkółki, którą dysponuje Nantes.

Największe sukcesy FC Nantes:

– ośmiokrotny mistrz Francji (ostatni raz w 2001 roku),

– trzykrotny zdobywca Pucharu Francji (ostatni raz w 2000 roku).

Komentarze
~Biker (gość) - 11 lat temu

Z trojki beniaminkow najbardziej ucieszyl mnie awans
druzyny w ktorej swoje umiejetnosci szlifowal kiedys
Didier Drogba , czyli Guingamp. Mam nadzieje , ze
utrzymaja sie w ligue1 w przyszlym sezonie. Zeby tak
jeszcze do najwyzszej klasy rozgrywkowej wrocily Le
Mans , AJ Auxerre i RC Lens...

Odpowiedz
~Kuba (gość) - 11 lat temu

Le Mans będzie musiało poczekać minimum 2 sezony
na awans do Ligue 1, ponieważ spadli do 3. ligi.

Odpowiedz
~Biker (gość) - 11 lat temu

Le Mans to tez klub Drogby , w ktorym zaczynal swoja
profesjonalna kariere , ale oni maja klopoty
finansowe i to jest przyczyna degradacji do 3 ligi.
Jaka niesprawiedliwosc - Monaco stalo sie
miliarderami , Le Mans biedakami...

Odpowiedz
~fffffff (gość) - 11 lat temu

Szkoda że RC Lens nie awansowało

Odpowiedz
~LoluŚ (gość) - 11 lat temu

RC Lens i ich genialni kibice! Ich stadion to poezja
podczas meczu. Brak ich już w L1

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze